Gosiagosia pisze:Ewa L. pisze:Gosiagosia pisze:Hugonkowi dali pastę ale on po niej wymiotował więc kupiłam w sprayu i też było ok.
U mnie pasty jakiekolwiek nie cieszą sie popularnością. Kiedyś posmarowałam Poli łapkę pastą odkłaczającą bo do pyszczka nie chciała to chodziła z brudną dwa dni a nie wylizała futra.
Koty mają swoje zasady i jak nie to nieMiałam jechać chociaż na działkę ale nie zostawię biedulki, muszę ją po rozpieszczać.
nie masz innego wyjścia






Rudzia też miała ząbki trzonowe usuwane kilka lat temu, a kiełki to same jej wypadły, juz nie ma ani jednego, ale w niczym to jej nie przeszkadza