Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2016 10:05 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Tez zdarza mi się spalić mrożoną pizzę. Ale to wina piekarnika :mrgreen:
Za to moją domeną jest zwęglanie kajzerek na śniadanie.. Nie zjem Wam nieświeżego pieczywa, więc znajoma mnie nauczyła podpiekać wczorajsze bułki na suchej patelni, by przywrócić im chrupkość. Ale przecież nie będę stała i się gapiła na tą patelnię, jak w gnat, tylko idę do komputera i tylko, tylko coś przeczytam, odpiszę... aż poczuje smród spalenizny :twisted: I tym oto sposobem idę rano do sklepu po świeże bułeczki :ryk:

Roczne kwoty podatkowe chyba by mnie zabiły 8O Płaczę, jak płacę miesięczne rachunki :roll: A już w ogóle czarna rozpacz, jak widzę stan konta po ich opłaceniu.. Też wczoraj miałam tą nieprzyjemność :evil: I zastanawiam się co sobie kupić za resztę, bo na wyżywienie do końca mies. nie starczy, więc nie ma sensu w nie inwestować :mrgreen: Chyba buty. Tak, na buty mi starczy :smokin:

Macie w Irlandii dziś w nocy Perseidy? Będziecie oglądać?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sie 12, 2016 11:51 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

No ja jestem zarejestrowana jako samozatrudniona (uwielbiam to słowo :roll: ) i rozliczam raz do roku podatek. Mogę sobie to rozbić np. na miesięczne raty ale wolę zapłacić na raz, bo w sumie pasuje to do sposobu, w którym dostaję wynagrodzenie: też nie raz na miesiąc tylko po konkrentej wykonanej pracy, nieregularnie. I tak w sumie mam duży upust na tym podatku i generalnie jest dużo prosciej i milej niż w Polsce... ale fakt, jak przyszło do płacenia to zabolało, zwłaszcza że w tym roku mi wypadają dwie opłaty: podatek za 2015 i prognozowany podatek za 2016, więc w sumie za dwa lata. W ogóle mialam ogromne opóźnienie wypłaty w tym roku, to co miało być w czerwcu przyszło dopiero wczoraj i naprawdę zaczynałam się bać że w ogóle nie dam rady się rozliczyć... zawsze to chociaż jedna rzecz to odhaczenia na liscie...

Zaskoczyłas mnie tymi Perseidami 8O az musialam wujka googla zapytac i podobno mamy, a nawet, cytuję "This year’s spectacle will be more dramatic than usual as the Perseids reach the high point in their 12-year activity cycle" - czyli będzie lepiej niż zazwyczaj. No to jak nie zapomnę to będę podziwiać :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt sie 12, 2016 13:42 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

O rany jak pięknie Cirilla rośnie :1luvu:
Perseidy będą również dzisiaj, więc wypatruj przez okno :) Może uda się zażyczyć sobie łaskawości losu w sprawach zdrowotno-finansowych :mrgreen:

Saigo

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Czw mar 03, 2016 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2016 13:57 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Ja i ja będę wyglądać może coś sie spełni :mrgreen:
Albo kasa bedzie z nieba lecieć czy coś :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sie 12, 2016 14:10 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Cirilla rosnie wszerz i wzdłuż, można powiedzieć, to fakt :lol: :ok:

Nawet nie pomyslałam, że takie Perseidy to życzenia spełniają, no ale skoro tak to już szykuję listę :mrgreen:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia


Post » Pt sie 12, 2016 18:33 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

MaryLux pisze:Ja też


Tez rośniesz wzdluz i wszerz? :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sie 12, 2016 18:44 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Oj chyba zawstydziłam spadające gwiazdy, mówiąc o ich dzisiejszym występie, bo zasłoniły się chmurami :roll: ale może do nocy kurtyna opadnie... A tak dobrze się zapowiadało, większość dnia pogodna.
Rok temu oglądałam Perseidy leżąc do góry brzuchem na łóżku :smokin:
W tym, mam tylko jedno życzenie, chce taka wycieraczkę: http://images1.dawandastatic.com/Produc ... 74-973.jpg żeby żaden zagubiony miliarder nie miał wątpliwości, że jest mile widziany :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sie 12, 2016 20:05 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Aia pisze:Oj chyba zawstydziłam spadające gwiazdy, mówiąc o ich dzisiejszym występie, bo zasłoniły się chmurami :roll: ale może do nocy kurtyna opadnie... A tak dobrze się zapowiadało, większość dnia pogodna.
Rok temu oglądałam Perseidy leżąc do góry brzuchem na łóżku :smokin:
W tym, mam tylko jedno życzenie, chce taka wycieraczkę: http://images1.dawandastatic.com/Produc ... 74-973.jpg żeby żaden zagubiony miliarder nie miał wątpliwości, że jest mile widziany :mrgreen:


:ryk: pierwsza klasa :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sie 12, 2016 20:30 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Pozdrowieńka dla Stelli, Ciri i p. KatS :201413

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob sie 13, 2016 11:57 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

darkot pisze:Pozdrowieńka dla Stelli, Ciri i p. KatS :201413


Również pozdrawiamy :mrgreen: :201461

Wycieraczka idealna... żebym to ja tak parę lat temu miała podobną ;) :lol:
Wpatrywalam sie wczoraj w niebo ale nic nie widzialam, po jakims czasie zaczęło mi błyskac przed oczami i naliczyłam z 20 meteorytów, więc uznałam, że to jednak nie Perseidy tylko tak mi miga w oczach bo zapomnialam o mruganiu :roll:
I tyle miałam z gwiazd, widać szczęscie nie jest mi pisane ;) Ba, zagrałam wczoraj nawet w Eurolotto i nic nie trafiłam...

Dzisiaj w nocy wraca TŻ i mam wielką nadzieję, że Cirilka nadal go bardzo kocha, bo wyraźnie jej brakuje wspólnych zabaw. Oby przejął ten obowiązek na siebie ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob sie 13, 2016 12:04 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Moli25 pisze:
MaryLux pisze:Ja też


Tez rośniesz wzdluz i wszerz? :lol:

Rosnę wszerz, a też nie pomyślałam o Perseidach

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 13, 2016 19:44 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

O, jestem ciekawa reakcji Cyrylka :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Sob sie 13, 2016 20:24 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Czesc Ciociu zza wód, jak sie dzis czujesz?
Moli
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob sie 13, 2016 22:37 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Hej :1luvu:
U nas nie bardzo było widać te perseidy .
Też rosnę wszerz

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości