Tyson i Prada

[Moniaaaa]

Prada czasami kładzie sie na Tysonie wlasnie w sposób uniemożliwiający ruch, a on wierzga łapkami i ja podgryza. Mimo wszystko to on cześciej sie na nia zaczaja, atakuje w sensie szturchnięcia jej i ucieka, a ona zaczyna go gonić i tak w kółko. Miłości miedzy nimi nie ma, ale jakoś sie bawią i tolerują wzajemnie. Zauważyłam, ze Tyson jest zazdrosny, śpi sobie w sypialni, ale jak tylko usłyszy, ze w drugim pokoju Prada przychodzi na głaski do mnie i wydaje charakterystyczne dla tej czynności dźwięki to od razu przybiega z antena do gory i wchodzi miedzy nas, dopieszczam go, jak mogę, ale staram oboje traktować jednakowo.

[Moniaaaa]

U nas wszystko w porządku. Koty są zdrowe, a to najważniejsze . Tyson zmienił się po kastracji nie do poznania, nie jest juz nieufnym i nieśmiałym kocurkiem, tylko pewnym siebie, dumnym kocurem, wita wszystkich, którzy nas odwiedzają. Prada to wariatka, wszędzie jej pełno .

[Moniaaaa]

Wspólny odpoczynek

[Moniaaaa]

Tak, jak w tytule. Myślę nad trzecim futrem, 5 miesięcznym kocurkiem. Myślicie, że to dobry pomysł?

[izka53]

niekoniecznie to dobry pomysł. Masz dwa koty, które się akceptują/lubią. Trzeci kot może wnieść chaos i niepewność w stadzie.
U mnie trzeci kot był wybawieniem dla dwójki rezydentów, bo Gucio zyskal kumpla do zabawy, a Miśka miała święty spokój. Zaburzył ten stan czwarty kot - koty przez dwa lata nie potrafią ustalić swoich relacji, nawet poprzednie status quo uległo zaburzeniu.
A Tyson przecież już miał problemy z pęcherzem - chcesz powtórki ?

[iwona66]

Popieram ,łatwo wnieść chaos do stada tym bardziej mając kota wrażliwego
reagującego na stres .
Mocno się zastanów

[Moniaaaa]

Dzięki dziewczyny Właśnie dlatego najpierw zapytałam Was, bardziej doświadczonych.

To prawda Tyson jest wrażliwcem, aczkolwiek po kastracji zmienił się bardzo, na lepsze oczywiście. Tak właśnie myślałam nad tym, że trzeci może wnieść zamęt do domu, że dwa mogą trzymać się razem, a trzeci będzie na uboczu... Zobaczyłam takiego czarnego diabła MCO i skradł moje serce, stąd ten pomysł, no ale skoro odradzacie, to nie ma nad czym się zastanawiać, spokój i zdrowie Tysona i Prady są ważniejsze niż moje marzenie o wielkim puchatym MCO

[Moniaaaa]

Tyson podróżnik

[amehtana]

O matko jak on urósł

[Moniaaaa]

To prawda, 6 kg futra . A jak tam Twoje urwisy? Wstaw jakies fotki, ciekawa jestem, jak sie wybarwiaja.

[amehtana]

Mała z białej kulki wybarwiła się na coś bliżej nieokreślonego w cętki pysio szary, futro przy skórze białe jak śnieg, a na końcach brązowe. Jutro wrzucę jakieś zdjęcia.

[Moniaaaa]

No i gdzie te zdjęcia? Czekam i czekam...

[Seramarias]

Ale Tyson okrąglutki na ostatnim zdjęciu

[Moniaaaa]

On tyle futra ma. Opierzył sie, jakbyśmy na Syberii mieszkali

[Seramarias]

Śliczny puchatek, bardzo zmężniał