Dziękuję

One naprawdę są przesłodkie.Gucia przekonała się już do suchej karmy, ale tak w ogóle to jest wybredna, mam z tym pewien problem.Na szczęście wszystkie lubią surowe mięso, zwłaszcza wołowinę, co mnie cieszy.Małe są przytulaśne, mruczące, kochane.Agatka niestety nie

Ona będzie wymagała pracy.Jest łagodna, bardzo grzeczna, ale nie lgnie do ludzi.Chyba dlatego tak bardzo dogaduje się z Gabrysiem.Ona jest taka szczuplutka, Gabryś natomiast to już kawał kota.Też była z niego drobinka, Agatka powinna również przytyć.Ona wciąż karmi swoje dzieci, ale coraz mniej, mleko Agatki to dla nich teraz tylko uzupełnienie diety.