Bez windy!
Transporter na kółkach polecam. W takowym podróżuje Czarnidełko. To transporter z Tchibo - na kółkach/opcjonalnie plecak (coś takiego: http://domodi.pl/dla-domu/dla-zwierzat/ ... at_1525339). Ofelja za to podróżuje w transporterze-plecaku. Więc jak jadę z dwoma kotami, to Ofelię na plecy, Czarną na kółeczkach (jak jadę z samą Małą Czarną, to zakładam jej transporterek na plecy).




