Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

[Pietraszka]

Ewa - Amelka Alinka już w domku.

[Ewa L.]

Ewa - Amelka Alinka już w domku.

Sorki przeliterkowałam się Jasne że Amelka.
Staram się zapamiętywać imiona kociaków z kociarni ale czasami jeszcze mi się mylą tak jak Hania z Hela ( wiem że Hela to duża , gadająca tri a Hania okienna lub parapetowa buro biała koteczka ale czasami mieszają mi się ich imiona).

[Pietraszka]

Ewa - Amelka Alinka już w domku.

Sorki przeliterkowałam się Jasne że Amelka.
Staram się zapamiętywać imiona kociaków z kociarni ale czasami jeszcze mi się mylą tak jak Hania z Hela ( wiem że Hela to duża , gadająca tri a Hania okienna lub parapetowa buro biała koteczka ale czasami mieszają mi się ich imiona).

Ja muszę się pilnować teraz przy buraskach, bo mamy ich aż trójkę na ogólnym

[Ewa L.]

Ewa - Amelka Alinka już w domku.

Sorki przeliterkowałam się Jasne że Amelka.
Staram się zapamiętywać imiona kociaków z kociarni ale czasami jeszcze mi się mylą tak jak Hania z Hela ( wiem że Hela to duża , gadająca tri a Hania okienna lub parapetowa buro biała koteczka ale czasami mieszają mi się ich imiona).

Ja muszę się pilnować teraz przy buraskach, bo mamy ich aż trójkę na ogólnym

Brunię i Figę to odróżniam tylko jak stoją obok siebie po wielkości. No i czasami jak chcę pogłaskać - Brunia nie stawia oporu a Figa syknie to juz wiadomo kto jest kto.

[Krystian C.]

Brunię i Figę to odróżniam ...

Trzeci to Migotek o niemal pomarańczowych oczyskach ...

[Duszek686]

Bardzo dziękuję Paulinie za dzisiejszą pomoc
Miło mi było Cie poznać

Dyżur spokojny i upalny.
Poza małym incydentem - który - mam nadzieję - przejdzie bez konsekwencji.
Migotek, którego wszędzie jest pełno - chciał wejść do składziku w momencie kiedy zamykała drzwi - i niestety - przytrzasnęłam mu łapkę
Sprawdzałam przed godziną - wszystko wydaje się w porządku - Migotek biega, jak biegał, miętosiłam mu tą łapkę ( to lewa przednia) i nie protestował - więc mam nadzieję, że nic mu nie będzie. Gdyby mu jednak do jutro spuchła - trzeba bęzie go pokazać w lecznicy - dajcie znać wtedy proszę

Sików poza kuwetą brak, rzadkich kup też brak - więc przynajmniej tutaj jest - tfu tfu - poprawa

Iskierka bidulka - przekochana. Dzisiaj nie chciała wstawac ani chodzić - łapki jej się troszkę tylne rozjeżdżały przy jedzeniu - ale to cudowne stworzenie.

Czarna prycha na Miśka - nie wiem czy to nie jedynaczka. Ładniutka - ale minę ma małej zakapiorki i jej ładne zdjęcie dziś było chyba poza moim zasięgiem Fajna - ale faktycznie uważajcie jak sprzątacie klatkę - bo nie podoba jej się to bardzo. Przy mnie dziś 2 razy kichnęła - trzeba poobserwować

U Miśki i Miśka znów zwymiotowane "wodą" Trzeba sprawdzić kiedy Miśka dostawała steryd - może pora go powtórzyć.

Apetyty dobre w szpitaliku i u Heli
Na ogólnym nienajedzony Hektor, reszta też nie gardziła
Najgorzej u Amelki i Fiołka. Amelka zjadła, Lisek pochłaniał, ale Ptyś nie miał ochoty. Może za gorąco. Nasypałam suchego - może to go skusi

Przeniosłyśmy z Pauliną trochę pudełek z karmą ze szpitalika na ogólny - a tam wniosłyśmy te duże z dłuższym terminem ważności ( są przy sścianie obok zlewu. Ich na razie nie ruszajcie.
Pamiętajcie, by w pierwszej kolejności brać te małe pudełka i te worki białe ze składziku

Zabrałąm 2 zgrzewki felixa dla kotki Pameli ( po zmarłym zabrana ze schroniska ) która jest w dt w Pabianicach

[Duszek686]

Trochę zdjęć z dziś i ze środy

Hektorek obżartuszek


Amelka parapetowa
Zastałam ją schowaną pod fotelem - ale jak weszłam do pokoju później - przywitał mnie taki oto widok - pomiziałyśmy się chwilkę - niezbyt długo jednak bo Amelcia zaczęła się oblizywać i zerkac w stronę budki - to zostawiłam ją w spokoju. Została na parapecie




Rudy Lisek odnalazł się jak u siebie - a apetyt ma jak smok wawelski




Gadająca Hela






Fiołek - dziś w średnim humorze


Przepiękna Misia - aż dziw, że nikt o nią nie pyta


tęskniący za czułościami Misiek

[Duszek686]

Słodki Franio:



Przekochana Iskiereczka






nowa czarna piękność



a to jej zachęcająca mina podczas głaskania... Nie ryzykowałam zbyt długo


a na deser
wszedobylski Migotek




najsłodsza Brunia i jej nowa miejscówka



Brunia znów ciągle przy wodzie siedzi - pamiętajcie o podawaniu jej proursanu do jedzenia - kapsułki są w szufladzie biurka. W środę zabiorę ją na kontrolne badania krwi - zobaczymy, jak się ma ta jej nieszczęsna wątroba

i na koniec - Figunia z oddali

[pyma]

Dyżury:

poniedziałek (25.07) - olala1
wtorek (26.07) - Krystain i Ania
środa (27.07) - mgska
czwartek (28.07) -Pietraszka
piątek (29.07) - Krystian i Ania
sobota (30.07) -
niedziela (31.07) -
poniedziałek (01.08) -
wtorek (02.08) -
środa (03.08) -
czwartek (04.08) -
piatek (05.08) - pandap
sobota (06.08) -
niedziela (07.08) -

[Ewa L.]

Brunię i Figę to odróżniam ...

Trzeci to Migotek o niemal pomarańczowych oczyskach ...

Jak ostatnio byłam to Migotek był jeszcze w klatce w szpitaliku z Ramzesikiem i Misiom.

[Duszek686]

Dziewczyny - jeśli obawiacie się zastrzyków - ja mogę we wtorek podjechać je podać - ale dyżuru nie wezmę.
Leki przyjadę i podam - więc jeśli ktoś może się wpisać na dyżur - byłoby super - zostanie mu tylko podać 1/4 tableteczki Iskierce - a ona jest przekochana i nie ma z nią żadnego problemu

[Pietraszka]

Iza, wpisywałam się na czwartek, 28.07

[Krystian C.]

Ja wezmę wtorek 26-go.
Ale będę pomiędzy 12-15tą. Inaczej nie mogę.

[mgska]

timer do wentylatora na ogólnym sie zepsuł. wiatrak można włączyć przyciskiem, tylko trzeba pamiętać aby go wyłączyć.
dzisiaj założę taki zwykły timer.

rozpiszmy, proszę, poranne leki dla Iskierki.
Kto jeszcze może rano, przed pracą tam zajrzeć?

[mgska]

rozpiszmy, proszę, poranne leki dla Iskierki.
Kto jeszcze może rano, przed pracą tam zajrzeć?

Leki Iskierka i zastrzyki Iskierka i Hektor
pon (25.07) - ola (zastrzyki Iskierka i Hektor- bo wiem, ze Ola już podała)/mgska
wt(26.07) - Duszek(zastrzyki Iskierka i Hektor)/???
śr (27.07) - ???/mgska(zastrzyki Iskierka i Hektor)
czw (28.07) - mgska/pietraszka(zastrzyki Iskierka i Hektor)
pt (29.07) - ???/Krystian i Ania(zastrzyki Iskierka i Hektor)

czy to jest zrozumiałe i czy jest ok?
zastrzyki jeśli to możliwe, rozpisałam na popołudnie.