Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2016 22:16 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Gosiagosia pisze:
Kotimont pisze:Ba! Wiadomo ;)
Moje czarne Diablątko ma najpiękniejszą osobowość w całym domu.

A grube bure to nie jest piękne?
Obrazek

Oczywista, że NAJpiękniejsze :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt lip 22, 2016 22:20 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Witamy :1luvu:
jak chce cia zobaczyć grubego kota , to u mnie na watku jest fotka Łatka :roll:
Kawę lubię ale tak jedną dziennie .
A Mój chłop to tylko kawę i potem marudzi , że skurcze go łapią :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lip 23, 2016 12:40 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Ja kawe lubie, ale rozpiescilam sie strasnie i lubie tylko z ekspresu cisnieniowego. Najlepiej ze spienionym mlekim. Pije 2-3 dziennie ( w weekend mniej).

Gruby kot to u mamy jest ;D Lubie kociaki ktore sa wieksze, oczywiscie bez przesady ale ... tak Piixior... (chociaz on wazy 4kg to nie ma tragedii).
wiecej do kochania hihihi :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lip 23, 2016 13:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Molka 6.6 kg :roll:
Ledwo ja dzis do miski zaniosłam (tak królowa trzeba nosic do misek, sama sie nie pofatyguje) :roll: :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 23, 2016 13:07 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Molcia jest przyl=kladem ze im wiecej tym lepiej ;)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lip 23, 2016 16:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

barbarados pisze:Witamy :1luvu:
jak chce cia zobaczyć grubego kota , to u mnie na watku jest fotka Łatka :roll:

Jaki śliczny grubiutki koteł :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34


Post » Pon lip 25, 2016 9:27 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:Raj pedantki ;) <3
P.S. Oczywiscie mu tego nie mówię ;)


Co do zwichrowania nt porządku. Nie umiem chorować, jak jest brudno w domu :roll: No, nie mogę..

Piwo z koglem-moglem 8O
Kawa mnie usypia. Z automatu, już w trakcie robi mi się błogo i oczy się rozjeżdżają. Zresztą alkohol działa podobnie. Suseł jestem :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 25, 2016 13:17 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

PixieDixie pisze:Ja kawe lubie, ale rozpiescilam sie strasnie i lubie tylko z ekspresu cisnieniowego. Najlepiej ze spienionym mlekim. Pije 2-3 dziennie ( w weekend mniej).

Ja też rozwydrzona jestem.
Mamy ekspres, który na poczekaniu mieli, dwa razy filtruje wodę i parzy. Kawa nieziemska. Bez mleka, bez cukru - taka najbardziej aromatyczna. I kardamon do tego... Uwielbiam <3
Aia pisze:Piwo z koglem-moglem

Też mnie zdziwiło :)
Kogel-mogel lubię bardzo (prawie tak jak bezy),ale piwo im bardziej gorzkie, tym lepsze :)


Fajny burasek-grubasek :D :1luvu:


KatS, jak dziewczyny?
I jak Ty? :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon lip 25, 2016 17:15 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Emee pisze:
Aia pisze:Piwo z koglem-moglem

Też mnie zdziwiło :)
Kogel-mogel lubię bardzo (prawie tak jak bezy),ale piwo im bardziej gorzkie, tym lepsze :)

Przepyszne jest :ok: Zachowuje naturalną gorycz i nabiera konsystencji aksamitnego nieba ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon lip 25, 2016 17:26 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

darkot pisze:Żona i ja twierdzimy że Stella to kuzynka Łatki :D . Sama Łatka o tym pewnie wie :wink: Mocno pozdrawiamy Stellę, Ciri i przemiłą Właścicielkę. Dziewczyny są na medal :1luvu: :ok:

Dziękuję i również pozdrawiam :) Największe podobieństwo widzę w nakrapianym brzuszku, który jest cudowny u obu dziewczyn :1luvu: A Stella faktycznie ma coraz większą rodzinkę na forum, bo i siostrę Igusię u Kotimont, i Łatka - kuzynka:) I bardzo dobrze, mogą się nawzajem wspierać!

MaryLux pisze:Ale i tak twierdzę, że czarne jest najlepsze!

Też lubię, mój pierwszy kot był czarny i był kocim ideałem :)

Kotimont pisze:Ba! Wiadomo ;)
Moje czarne Diablątko ma najpiękniejszą osobowość w całym domu.

Stella mówi, że to nieprawda, że Igusia jest najlepsza!

Gosiu - Hugonek mnie rozbraja na każdym zdjęciu i w każdej opowiesci, ale on wcale nie jest gruby, on jest okrągły, a to wielka różnica :wink: i proszę o więcej zdjęć!

Basiu - Łatkę sobie obejrzałam, cudna jest :) i znowu jaka tam gruba, ot, trochę więcej kota do kochania :D

A co do kawy to ja nie przepadam za ekspresową, taką z kawiarni, dla mnie one wszystkie smakują podobnie... lubię takie domowe, z zaparzarki, mocne, z cynamonem, no i bardzo polubiłam grecką "surową" frappe, ale tylko wtedy, gdy jest ciepło. Kiedys nie lubiłam takich cudów no ale wiecie, kiedy wejdziesz między wrony itp ;)

Moli25 pisze:Molka 6.6 kg :roll:
Ledwo ja dzis do miski zaniosłam (tak królowa trzeba nosic do misek, sama sie nie pofatyguje) :roll: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: To dopiero wychowanie Dużych :D

Aia pisze:Co do zwichrowania nt porządku. Nie umiem chorować, jak jest brudno w domu :roll: No, nie mogę..

Aiu ja też nie ;) W piątek byłam u lekarza, w rezultacie dzisiaj musiałam isć znowu, na biopsję. Wróciłam taka rozbita, smutna, położyłam się na krótką drzemkę żeby to przespać, no ale nie mogłam zasnąć bo wszędzie było pełno siersci... musiałam wstać, poodkurzać, pobieżnie wszystko poogarniać, i dopiero mogłam się zdrzemnąc. To chyba nie jest całkiem zdrowe zachowanie... :roll:

Emee pisze:KatS, jak dziewczyny?
I jak Ty? :)

Ja jako tako, bez szału, a dziewczyny chyba nieźle, poza tym że mają dietę, bo Ciri od sterylki zaczęła tyć.
Wczoraj mała dorwała się do miski z ugotowaną masą szpinakową, bo TŻ robił (na moje zamówienie, a co) spanakopitę - takie ciasto z zapieczonym nadzieniem ze szpinaku i fety. I Ciri dorwała się do michy i wyżarła sporo... a ona nigdy nie jada nic poza karmą i mięsem, i czasem szyneczką jako przysmak, nic nie lubi. A tu nagle tak jej było trzeba szpinaku... dzisiaj dojadałam już zapieczone danie rano, to przyszła wysępic więcej, dostała i wszystko zjadła. Trochę mnie zaskoczyła :D
Poza tym coraz więcej kafelków w kuchni na podłodze wygląda tak:

Obrazek
Bo dziewczyny wydłubują fugi i potem turlają sobie te małe "kamyczki". Nie wiem za bardzo jak to opanowac, bo robią to oczywiscie jak nikt nie widzi :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon lip 25, 2016 17:26 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kotimont pisze:
Emee pisze:
Aia pisze:Piwo z koglem-moglem

Też mnie zdziwiło :)
Kogel-mogel lubię bardzo (prawie tak jak bezy),ale piwo im bardziej gorzkie, tym lepsze :)

Przepyszne jest :ok: Zachowuje naturalną gorycz i nabiera konsystencji aksamitnego nieba ;)


Wiecie co... ja lubię eksperymenty, ale to brzmi podejrzanie :D może się skuszę na probę następnym razem jak kupię piwo, z ciekawosci :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon lip 25, 2016 17:38 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Pije piwo z koglem moglem :mrgreen:

Pozniej wpadnę na dłużej, dzis mam masakrycznie zabiegany dzien :strach:

A te kafelek i brak fugi mnie powalił... Co siedzi w tych łepetynach????? :lol: :lol: :lol: :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lip 25, 2016 17:40 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kotimont pisze:
Emee pisze:
Aia pisze:Piwo z koglem-moglem

Też mnie zdziwiło :)
Kogel-mogel lubię bardzo (prawie tak jak bezy),ale piwo im bardziej gorzkie, tym lepsze :)

Przepyszne jest :ok: Zachowuje naturalną gorycz i nabiera konsystencji aksamitnego nieba ;)


Skoro jest goryczka, to ja chyba pozostanę przy samym koglu-moglu :mrgreen:

Tak leżę, jak flak, ani ręką, ani nogą, ale się trochę polepsza, więc powieka się podnosi, oko błędnie przesuwa się po podłodze, od paprochu do okrucha :strach: i jak leżeć i zdrowieć?! Wiedziałam gdzie napisać, by było mi raźniej i bym nie czuła się inna :mrgreen:

Ależ Nas wszystkie wzięło COŚ w tym ostatnim czasie :| Zdrowia i tu życzyć trzeba :wink:

Fugi... chyba po prostu położyć nowe, jak już kocice wydłubią wystarczająco dużo :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 25, 2016 17:47 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Albo ukulaj im kilka kulek ze świeżej fugi?
Kolor sie nie podoba panienkom na podłodze? :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, zuzia115 i 245 gości