
Moderator: Estraven

Też mam często myśli, że ten Bytom to jeszcze za blisko... może powinnam wynieść się nad morze, wtedy wszystko byłoby dobrze. Ale z drugiej strony dobrze wracać do Bytomia, gdzie jest teraz mój dom, moje mieszkanie z dala od rodziny, gdzie można ochłonąć, odetchnąć i odpocząć od nich. W moim mieście rodzinnym wszyscy mieszkają na jednym osiedlu. Moja mama i rodzeństwo i od m. mama i rodzeństwo. W dwóch blokach obok siebie. Teściowa mówiła, żebyśmy kupili w bloku obok mieszkanie... jak sobie pomyślę, że mogłaby tam mieszkać z nimi wszystkimi to
wywieźli by mnie do domu wariatów 
klaudiafj pisze: Ja jak nie ugotuje to nie mam, dziecka mi nikt nie popilnuje kilka razy na dzień wedle potrzeb (nie mam dziecka wprawdzie, ale to też jest tego powód) i do kotów też trudno znaleźć opiekę.
Moli25 pisze:Tak patrze czasami na roznych wątkach o czym rozmawiamy i naprawde o mydle i o powidle o wszystkim


Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider], Google [Bot] i 58 gości