Ewa L. pisze:AgaS1987 pisze:Hej Ewcia. Ja mialam tak samo z poczta polska. Zamowilam zwirek dla malego u mojeh mamy. Oczywiście 40 litrow drewnianego wiec paka ciezka i ogromna. Oczywiscie pan kurier nie zadzwonik ani nie dostalyamy zadnej infomacji ze w dniu dzisiejszym paczka bedzie. Wiec wziął ją z powrotem na poczte a mamie zostawil avizo... I gdyby nie fakt ze to byl piatek a ona bardzo potrzebowala zwirku to kazalaby w poniedziałek o godzibie która Jej pasuje to dostarczyć. Ni ale niestety potrzebowała i musiala wynająć osobe ktora by Jej to dowiozla do domy bi mieszka dwa kilometry od poczty i auta nie mapoza tym nie podniosłaby za nic takiego wora. Zlozylam oczywiście skarge. Ale widze ze i tak robia co chca
Przeważnie wszystkie przesyłki jakie mam są opłacone z góry. Jeśli naprawdę nie ma mnie w domu to nie mam nic przeciwko zostawieniu u któregoś z sąsiadów ale zawsze dostaję smsa że jest tu czy tu. Teraz nie dość że zmarnowałam pół dnia na czekanie to jeszcze nie wiedziałam gdzie ta paczka jest.
jat ak samo opllacam z gory i kurier mogl zostawic u sasiada lub normalnie z tylu domu bo to dom wolnostojacy. ale po co cokolwiek rfobic. lepiej wziac na pocztwe i zostawic awizo. ja bylam wssciekla bo moja mama nie uniesie tylu kilogramow. nie po to biore kuriera zeby na poczte jezdzic i to odbierac




