wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrzebie

no widać,
ale tu chodzi że dla nich to tez nie jest dobrze,
problem w tym, że takie dzikuski są bez szans w schronisku
nikt się nimi adopcyjnie nie interesuje- bo ponad 30 miłych i też nikt ich nie chce,
siedzą zesteresowane w budkach, syczą na widok człowieka, nie oswajają i zasilają grono wiecznych rezydentów czmychających na widok człowieka pod budkę..
im jest bardzo potrzebny domowy tymczas

ruru pisze:siedzą zesteresowane w budkach, syczą na widok człowieka, nie oswajają i zasilają grono wiecznych rezydentów czmychających na widok człowieka pod budkę..
im jest bardzo potrzebny domowy tymczas

to prawda

pamiętam wiele takich dzieciaczków w schronisku, potem podrostków, z których wyrastały dorosłe koty - dziczki.
z każdym dniem bez kontaktu z człowiekiem coraz bardziej wycofane, nieufne, nieszczęśliwe.
co gorsza, ich strach przed człowiekiem udziela się współtowarzyszom, nawet tym, które trafiły do schroniska jako oswojone, domowe koty.
kilka takich dzikusów w jednym boksie razem z kotami domowymi - i po paru tygodniach niemal wszystkie wieją w panice, gdy ktoś wchodzi do boksu

.
I liczba nieadopcyjnych się podwaja

Ale Iwci nie chyba nie trzeba tego tłumaczyć, :roll:

dlatego prosi o tymczas by kociaki NIE trafiły do schroniska

no i nie była to odpowiedź skierowana do iwci

apel jest z kociarni o przywożenie, kto ma i może, kocyków, prześcieradeł, ręczników, szmatek- bo brakuje!

Przyjadę w niedzielę z tobołkami.
Niezawodna ciocia andorka już dawno nazbierała, ale mnie na drodze do schroniska stanęła choroba i pobyt w szpitalu.
Teraz jestem rekonwalescentką, ale już na chodzie, więc gnam do Was w niedzielę

ruru pisze:no i nie była to odpowiedź skierowana do iwci

A to przepraszam, opacznie zrozumiałam :oops:

ruru, bardzo dobrze wiem, o co chodzi z kociętami w schronisku. Tylko czasem nie znajduje się nawet bardzo tymczasowy dom.

wiem, wiem, że wiecie, ale tak piszę, bo może ktoś jeszcze nie wie, nie rozumie, myśli, ze to łatwy, najprostszy ratunek...

ciotka59 pisze:Przyjadę w niedzielę z tobołkami.
Niezawodna ciocia andorka już dawno nazbierała, ale mnie na drodze do schroniska stanęła choroba i pobyt w szpitalu.
Teraz jestem rekonwalescentką, ale już na chodzie, więc gnam do Was w niedzielę

Chociaż nikt tu nic nie napisał o moim Karolu który dojechał do mnie na tymczas w niedzielę dzięki mamiemariana . To ja napiszę Karol trafił do mnie jako 4,5 tyg maluch z mega kk ale dopiero we wtorek zaczęły się problemy w środę test na pp wyszedł dodatni i odtąd nasza walka trwa. Niezależnie od tego jak się zakończy chciałabym bardzo wam podziękować .
Kasiu za ciepłe myśli i transport interferonu i mimo wszystko przywiezienie mi tego malucha.
Maćku za fachową poradę w sprawie interferonu .
Fundacjo Przytul Kota to wasz lek daje mu nadzieje.
Magic ze dzwonisz i pytasz.
To miło kiedy wolontariusze schroniska i dwóch rożnych fundacji potrafią działać razem żeby pomóc kociakowi który nie powinien juz żyć . Walczymy czwarty dzień z 500 g Karol zszedł do 300g podejmujemy próbę karmienia . Za nami koszmarne noce i jeszcze gorsze kryzysy , sama ledwo żyje .
Ale póki Karol walczy ja tez .

Marta, bardzo mocne kciuki za Was i tu.

walcz dziecinko, kciuki za Was

Milion kciuków i mnóstwo dobrej energii dla Was

Mam nadzieję, że wygracie!!! Karolku, walcz maluszku!!!

Kociątko walcz !
Za Was z całych sił

Ogromne kciuki za małego Karolka i ogromne podziękowania dla Marty, która od tygodnia walczy o kruszynkę....

trzymajcie, proszę, też kciuki za kolejną kruszynkę- Lulkę- wielkie podziękowania dla, jak zwykle niezawodnych- Magicmady i Mamymariana za zorganizowanie miejsca ratunkowego i transport

Bardzo bardzo chciałam podziękować kochanej Cioci59 za dostarczenie 2 wielkich worów miękkich szmatek,
które już wszystkie pod dupkami leżą, jak również Andorce za tych szmatek przygotowanie- uzbieranie
:1luvu:

Podziękowania goooorące dla Casicy i Birfanki za zakupienie i przekazanie dla kociastych w schronisku bardzo ważnych lekarstw na wątrobę!
:1luvu:

Pamiętacie jeszcze Stasię? :kotek:

wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrzebie

Kto przegląda forum