Z Luniaczkiem..dobrnelismy do kresu wspolnej Drogi [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 16, 2005 12:03

nieustajace kciuki dla Lunka i dla Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 16, 2005 12:52

:ok: Nan. sciskam i myślę o Was ciepło.

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

Post » Nie kwi 17, 2005 18:42

Nan, jak dziś zdrówko Luneczka?
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie kwi 17, 2005 18:52

Lunusiek rano baaaardzo marudzil z jedzeniem, zdolal mnie juz porzadnie wystraszyc :? Potem spanko...dlugie, wygladal przy tym dosc wyploszasto i biednie. Po poludniu-lepiej, Lunek zaczal jesc, zrobil sioo i kupke, pobiegal nawet odrobinke. Ciezko jest... Czekamy na wyniki i baaaardzo sie denerwujemy
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie kwi 17, 2005 22:37

:ok: :ok: :ok: Za Luneczka!!!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie kwi 17, 2005 22:38

Nan, nieustająco :ok:

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

Post » Pon kwi 18, 2005 15:11

Przyszla czesc wynikow, jeszcze bez pth, to ponoc dosc dlugo trwa, pracuja nad tym. Nie starczylo im surowicy zeby zrobic AP, potas, magnez i wapn! Jestem wsciekla o to gdyz na dobra sprawe powinnam teraz zbadac Lunkowi krew u nas :? Przeciez wyraznie prosilam o kontakt w razie, gdyby czegos nie starczylo, zeby im powiedziec, co jest priorytetem. Nawet wykrzyknikami pozaznaczalam. Ale nie- zrobili po swojemu :? :evil:

Nie bardzo umiem zinterpretowac wszystkie wyniki, wiem, ze b.wazna miala byc elektrofereza bialek surowicy, widze, ze cos w niej nie gra, ale co to znaczy- nie wiem... :(

Moge na razie jedynie sadzic, ze obraz nie wskazuje na FIP, co tez posrednio mialy te badania pokazac. Sadze ze zmiany sa w innym kierunku niz bylyby przy FIP-ie. Ale to takie gdybanie w sumie...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon kwi 18, 2005 17:52 luneczek ....

nan :ok: :kitty: przynajmniej nie TO .wykazalo.sciskam

deja-vu

 
Posty: 1074
Od: Wto cze 01, 2004 17:49
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 18, 2005 21:00

trzymam niezmiennie

daj znac, jak bedziesz cos wiecej wiedziec

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro kwi 20, 2005 13:31 co nowego

nan, co nowego, jak Luneczek ???

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 20, 2005 15:44

Lunulek tak sobie srednio- hustawka totalna, nieprzewidywalna, niestabilna.
Dr Ania wyjechala, nie ma mi kto zinterpretowac wynikow badan ( elektroforezy bialek) nie wiem czemu wciaz nie ma pth. Ile to w koncu moze trwac???
Dr Dominika podejrzewa jednak nowotwor szpiku kostnego, moze szpiczak, moze jeszcze jakis inny- w kazdym razie nowotwor.

Sensownym wyjsciem czy raczej nastepnym krokiem bylaby biopsja szpiku... tak bardzo sie jednak boje... ze popsuje to co jest... odbiore Lunkowi czas...

Musimy to przemyslec :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro kwi 20, 2005 20:16

:( :( :( Nan cały czas o Was myślę!!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro kwi 20, 2005 20:19

Nan, cieplutko o Was myślę :cry:

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

Post » Sob kwi 23, 2005 23:00

Pth niziutkie,wreszcie przyszedl wynik. Hyperkalcemia nie jest zatem "normalnie"spowodowana przez hormony ale ma inna przyczyne. Najbardziej narzuca sie nowotwor, jednak,jednak... :( Juz w zasadzie nikt nie mowi inaczej, z kim sie tylko konsultuje niemal od razu nowotwor, nowotwor, nowotwor :cry: Dla mnie to bez sensu, lekarze niby "pewni" a jednak leczenia niet, bo nie wiemy "na pewno" Czekanie, kolejne badania, czekanie, czekanie... Jakby Lunek mial na to czas i sile :? Z drugiej strony nie chce diagnozy za wszelka cene, Lunek wazniejszy niz dokladnie wiedziec, co jest, skoro i tak pomoc nie mozna. Zdecydowalabym sie moze na badanie w znieczuleniu gdyby wiadomo bylo, jakie to ma byc badanie i co chcemy wykazac :roll: i gdyby kontakt z jakims sensownym anestezjologiem byl :?

Zla juz jestem i zrezgnowana, cieeeezko sie eczy zwierzaki, ciezko...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob kwi 23, 2005 23:08

Biedni Wy jestescie bardzo :-(
Sciskam i za dobre samopoczucie i zle przeczucia wetow trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88210
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Kankan i 70 gości