Witajcie w ten deszczowy dzionek. Pogoda taka bardziej jesienna, a podobno mamy lato. Na zewnątrz tylko 18 stopni, zimno i nawet rude nie mają ochoty uciekać z domu , zeby pobiegać po ogródku, wolą spać na swoich kocykach i wyglądać przez okna. Tylko małe pełne energii, roznoszą dom. Zmieniłam im fotki w ogłoszeniach , bo wyglądają inaczej niż
4 tygodnie temu, to już kocie podrostki a nie kociątka. W tym tygodniu mają mieć drugie szczepienie, a chętnych na nie brak. Moze powinnam ufarbować im futerka , bo mają taki nie "chodliwy" kolor
