SCHRONISKO ŁÓDŹ- zmiany w adresie strony www (do banera)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 16, 2005 21:25

Witam wszystkich
Kreska po dlugiej podrozy w koncu dotarla do domu :D
Weterynarz u niej nic powaznego nie stwierdzil ale zalecil 2 tyg kwarantanne. Zalozylismy jej obroze przeciwpchelna (gdyz posiada pchelki) i od razu ja zaakceptowala. Co tu duzo mowic ona jest po prostu PRZEWSPANIALA :D pieszczoszek do potegi n-tej. Jutro zostanie odrobaczona i bedziemy ja dalej obserwowac
Ale podsumowujac jest CUDOWNA :D my jestesmy zachwyceni :D :D :D

Szeryf

 
Posty: 59
Od: Pon mar 21, 2005 20:11
Lokalizacja: Świdnica

Post » Sob kwi 16, 2005 21:47

Szeryf pisze:Ale podsumowujac jest CUDOWNA :D my jestesmy zachwyceni :D :D :D


no bo to lodzki kot jest :lol: :lol: :lol:
Strasznie sie ciesze, ze przypadliscie sobie do gustu :D Oby jeszcze nic sie nie pojawilo i za 2 tygodnie bedziecie juz w komplecie :D
Fotki, fotki, fotki !!! :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 16, 2005 22:07

na stronie 1 sa nowe opisy, zdjecia i koty.
Szczegolnie mi na sercu leza koty przebywajace w szpitaliku:
Jest tam koteczka po amputacji nozki, niesamowicie zywa, pogodna kocinka :D
Jest tez kotka srebrna, przecudne kocisko, oddana prosto z domu, z ksiazeczka, szczepiona.....

Doszly tez nowe zdjecia kotow nr 78 (Szarota-dojrzala dama), 239 (Macius), 276 (Plamek), 296 (Szarka) i poszerzylam ich opisy :D
Wklejam kolejno nastepne koty, docelowo bedzie ich 16.
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 16, 2005 23:46

Jesli ta kotka z niebieksim ioczkami i lisim ogonkiem lub ta srebrna dogaduja sie z kotkami to ja chetnie sie na ktoras znich pisze!nie ukrywam, ze bardziej na to z blekitnymi slepiami :D jelsi sie nie dogaduja to mam dla nich drugi domek...bez kota!

Agniecha

 
Posty: 803
Od: Czw kwi 14, 2005 20:58
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob kwi 16, 2005 23:50

Agniecha pisze:Jesli ta kotka z niebieksim ioczkami i lisim ogonkiem lub ta srebrna dogaduja sie z kotkami to ja chetnie sie na ktoras znich pisze!nie ukrywam, ze bardziej na to z blekitnymi slepiami :D jelsi sie nie dogaduja to mam dla nich drugi domek...bez kota!

Agniecha, wszystkie kotki prędzej czy później dogadają się ze sobą.. :D
Pewnie, że najlepiej byłoby, żeby się od razu zaprzyjaźniły, ale czasem się zdarza, że się jedynie tolerują i schodzą sobie z drogi..
To jest tylko kwestia czasu.. Jeśli od początku nie walczą na śmierć i życie, to zawsze się w jakimś stopniu zaakceptują.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 16, 2005 23:53

no niby tak..wiec jesli nie beda sie bily na smierc i zycie to bedzie dobrze! a jesli jednak to domek zapewniony i tak bedzie, bo na taka slicznosc czeka znajoma mamy, zakochana po uszy w takich kotkach. Nawet kiedys sama miala podebnego i kotek byl lepiej traktowany niz maz:)

Agniecha

 
Posty: 803
Od: Czw kwi 14, 2005 20:58
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob kwi 16, 2005 23:55

Agniecha pisze:(...) kotek byl lepiej traktowany niz maz:)

:mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 16, 2005 23:59

smiej sie smiej a maz zazdrosny byl ;)

Agniecha

 
Posty: 803
Od: Czw kwi 14, 2005 20:58
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie kwi 17, 2005 0:01

Agniecha pisze:smiej sie smiej a maz zazdrosny byl ;)

nie dziwię się.. w tej sytuacji miał powody.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 17, 2005 10:47

Nika Łódź pisze:ZAGADKA :lol:
no to teraz mi powiedzcie, co to za kot? :wink:
http://upload.miau.pl/1/10274.jpg
http://upload.miau.pl/1/10275.jpg
http://upload.miau.pl/1/10276.jpg
Prawda, ze cudo? 8O :D Komu takie pieknosci?

Słuchajcie z tą kotką to nie jest taka prosta sprawa zdaje się...
Jeśli to kotka przywieziona z lecznicy Bernard w środę do schroniska.

Została postawiona w Bernardzie w poczekalni w kontenerku z kartką,że jest to agresywny kot , który bez powodu gryzie dzieci i dorosłych.
Wiem bo znajomi przetrzymują w tej lecznicy dziczki po sterylkach.
Jeśli to ta kotka to ma na imię Katia.


Znajomi przejęci losem Kati dzwonili do schroniska i ponoć faktycznie kot jest agresywny momentami, mają ją wysterylizować i zobaczyć czy zmieni jej się charakter.
Piszę to nie dlatego by odradzić adopcję ale dlatego,że musi to być decyzja przemyślana i domek chyba w tej sytuacji bez dzieci.
Ostatnio edytowano Pon wrz 19, 2005 22:05 przez zosia&ziemowit, łącznie edytowano 1 raz

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 17, 2005 11:04

nie mowcie mi ze to pienke cudo ktos zostawil....
ona agresywna?? nie wyglada ale piekna jest jak nie wiem co!!!!! boze cudo nieziemskie...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie kwi 17, 2005 11:09

covu pisze:nie mowcie mi ze to pienke cudo ktos zostawil....
ona agresywna?? nie wyglada ale piekna jest jak nie wiem co!!!!! boze cudo nieziemskie...

Jeśli to ta kocinka to ją porzucono. :roll:
Trzeba dopytać w schronisku, jeśli trafiła z Bernarda to Katia.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 17, 2005 11:16

zosia&ziemowit pisze:
covu pisze:nie mowcie mi ze to pienke cudo ktos zostawil....
ona agresywna?? nie wyglada ale piekna jest jak nie wiem co!!!!! boze cudo nieziemskie...

Jeśli to ta kocinka to ją porzucono. :roll:
Trzeba dopytać w schronisku, jeśli trafiła z Bernarda to Katia.


kurcze ale fajna kicia... jesli rzeczywiscie agresywna to moze kilka razy wracac do schroniska... bidulka... zal mi jej...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie kwi 17, 2005 12:45

zosia&ziemowit pisze: Jeśli to ta kocinka to ją porzucono. :roll:
Trzeba dopytać w schronisku, jeśli trafiła z Bernarda to Katia.


tak, to jest Katia :? Kotka, wiek nieznany, bo nikt jej w zeby nie chcial zagladac. Kot daje sie poglaskac, ale jak ma ochote, jak nie, to jest atak na rece. Klasyczny kot dominant, lepiej do domu bez innych kotow. Jeszcze nie wiedza, czy jest sterylizowana, bo malo kto ma ochote na walke z nia :wink:
W schronisku lasila sie do mnie, ale jak wyciagnelam reke, to sie kladla na grzbiecie i zaczynala sie bawic. Ruchy miala dosc nerwowe wtedy, jakby chciala sie ze mna bawic jak z innym kotem, czyli ostro. Dala sie nawet mi wziac na rece, ale szybko wolala zejsc na ziemie. Nie poswiecilam jej wiecej uwagi, gdyz akurat ona to pojdzie od reki ze wzgledu na wyglad. Wolalam sie skupic na schroniskowcach, stad zdjecie pstryknelam tylko jako ciekawostke
Ostatnio edytowano Nie kwi 17, 2005 12:50 przez Nika Łódź, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 17, 2005 12:48

Agniecha pisze:Jesli ta kotka z niebieksim ioczkami i lisim ogonkiem lub ta srebrna dogaduja sie z kotkami to ja chetnie sie na ktoras znich pisze!nie ukrywam, ze bardziej na to z blekitnymi slepiami :D jelsi sie nie dogaduja to mam dla nich drugi domek...bez kota!


o tej niebieskookiej pisalam, a ta srebrna musi isc do domu bez innych kotow. Wlozona do innych kotow spedza caly czas zaszyta w kuwecie :( Zle znosi ich towarzystwo. Kotka jedynaczka.
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 178 gości