Pozytywnie zakręceni .

[agusialublin]

Nie wiem czy zostaje . Wolałabym , żeby poszedł na swoje . Zycie pokarze .
Tak jestem wielka . Głównie wszerz .
Wszarz to on był . Miał bogate zycie nie tylko wewnętrzne
O chomikach to bym mogła dużo powiedziec

I właśnie Filip zdemoralizował młodego . Rudzio na kolanach u chłopa a Filek pokazał mu , jak się leje kocice

a to damski bokser z Filipa
U mnie Pysion leje Rychę a Gumiś Koko co najmniej raz dziennie
Tylko Dyźka nie dostaje od żadnego z chłopów Widać za mało się drze

[agusialublin]

Chłop sie uparł na Rudzika . Niech będzie Rudzik
Pewnie , że imię mu wymyśliłam złośliwie . Ale kot zrobiła na złośc i okazał sie przytulasem .
Gorzej było jak kolezanka nazwała znajdkę Milus . To było przeciwieństwo tego imienia . Taki koci brutal . Kochający ale brutal .
Stefan ma na imie kot sąsiadów . Biało -bury . Ma już parenaście lat , nie wiadomo dokładnie ile . Taki dystyngowany starszy pan .

byście słyszały jak jak swoje towarzystwo nazywam
co ciekawe reagują

[KatS]

Basiu, jestes aniołem! Czytam po przerwie forum a tu takie nowiny. Cudownie, że go wzięliscie. Wygląda jak mały biszkopcik, na razie chudziutki i niepozorny, ale cos mi się widzi, że wyrosnie na pięknisia z tym kolorkiem! Naprawdę jestes niesamowita

[klaudiafj]

Hej Basiu, ale fajny kocurek A będzie cudowny! Jak dobrze, że go wzięłaś
Czy wetka go chce? To niech nie liczy za wizyty, no bo halo jak to
Jak ma brudne futerko to może spróbuj go ręcznikiem wilgotnym pomiziać i trochę ściągnąć mu ten brud z futerka, żeby nie musiał go wylizywać. Choć wtedy będzie miał wilgotne futerko, a ma k.k., ale teraz są upały to na pewno w mig się osuszy i nie powinno to pogorszyć jego stanu zdrowia, tym bardziej, że jest już na antybiotykach

[barbarados]

Wacikami kichaczka czyściłam w sobotę . Teraz sam się wyciera . Nawet pani wet , ta sama co wczoraj powiedziała , że się do kultury kot doprowadza i lepiej wyglada . I sam się na mokro myje
Dziś wazył juz kilogram . Ale to przez wypchanie kurczakiem .
Mało waży . Nawet jak chodzi to tylko brzuszek i chudziutkie , krzywawe nóżki . No i szczurkowaty ogonek , szczupły pyszczek i uszy jak te liski pustynne .
Czy biszkopcik , to się okarze
Do weta zawiozłą nas kolezanka . W jena stronę nie mogła się nachwalic , jaki kocio grzeczny . Za to w drugą wygladało to tak : Miaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuu , miaaaaaaaau , psik ! ........ Psik , Miaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuu, MMMMMMMRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUUU, psik , ! miauuuuuuuuuuuuu .

[KatS]

Biedny zasmarkaniec. A u weta grzeczny?

[barbarados]

Już nie . Siedział , rozglądał się ale jak igłę poczuł
To chyba znak , że mu lepiej ?

[KatS]

Będzie dobrze, reaguje zdrowo

[barbarados]

Raczej tak
Grzeczne u weta sa koty chore i nieświadome , co je czeka

[KatS]

Ewentualnie tak przerażone, że tylko przypłaszczają się do stołu i czekają aż to się skończy...

[barbarados]

Takich nie mam
Sytaacje w wczoraj .
Chłop siedzi z maluchem na kolanach , ja myję podłogę . Maluch na kolanach , bo poluje na mopa . Toboruje się mości , próbuje się bawić palcami . Delikatnie podgryza .
Chłop : weź go , ja musze do łazienki . Ja : zaraz .
Po chwili : Ale ja naprawdę musze ! Ja : Wytrzymasz ! Jak nie , to , kota postaw na podłogę . Chłop : Nie , bo on taki delikatny . Ja : No to czekaj .
I tak dłużsży czas ta dyskusja trwałą . Tylko kocio miał w nosie problemy duzego i radośnie deptał mu po pęcherzu

[Gosiagosia]

Basiu czyli Rudzik juz opuscil lazienke ?
Najwazniejsze ze mu juz lepiej i weszek tez tez juz nie ma. Ty jestes wielka i nie tylko wszerz
Masz wielkie serce.

[Kotina]

Takich nie mam
Sytaacje w wczoraj .
Chłop siedzi z maluchem na kolanach , ja myję podłogę . Maluch na kolanach , bo poluje na mopa . Toboruje się mości , próbuje się bawić palcami . Delikatnie podgryza .
Chłop : weź go , ja musze do łazienki . Ja : zaraz .
Po chwili : Ale ja naprawdę musze ! Ja : Wytrzymasz ! Jak nie , to , kota postaw na podłogę . Chłop : Nie , bo on taki delikatny . Ja : No to czekaj .
I tak dłużsży czas ta dyskusja trwałą . Tylko kocio miał w nosie problemy duzego i radośnie deptał mu po pęcherzu

Kiedys mój sąsiad, który miał wiekową już persiczkę, gdy rodzinkę wysłał ma wakacje, usiadł sobie zadowolony na fotelu, a na stoliku obok postawił ulubione piwko ...

- "Wiesz, ostatnio przez naszego kota mało się nie posikałem w gacie" - zagadnął mnie na schodach
- "Jak to ?" - zapytałam zaciekawiona
- "Ano, moi wyjechali, ja sobie usiadłem z piwkiem, a nasza ruda wskoczyła mi na kolana ..
- "Prawidłowo ... - wtrąciłam
- "Ale spała ze 2 godziny ... - jęknął
- " No, ... - zachęcałam
- "Trzymałem, bo mi było szkoda jej budzic ...
- "Acha ... - pokiwałam głową ze zrozumieniem
- "Gdyby mi ktoś powiedział kilkanascie lat temu, że o mały włos nie zsikam się w gacie, bo ... nie będę chciał budzic kota ... wysłałbym go do psychiatry ...
- "Witaj wśród kochających koty ...
Kotka odeszła parę lat temu, innego kota już nie wzięli ... nie są już młodzi i pewnie sąsiad się obawia, że teraz to na bank nie wytrzymałby ...

[isabell36]

Basiu, śliczny Rudzik, wielka TY

powodzenia

[MaryLux]