Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Bardzo slusznie

Łódź wikingów bardzo ładna i oryginalna. Ale widać kreatywność nie jest ceniona, a jedynie utarte schematy. Nie wyrastać ponad normę. Przykre to.

madrugada pisze:Łódź wikingów bardzo ładna i oryginalna. Ale widać kreatywność nie jest ceniona, a jedynie utarte schematy. Nie wyrastać ponad normę. Przykre to.

Trzy lata temu zrobiłam dużego .płynącego łabędzia. Miał uniesione skrzydła ,a na grzbiecie duży wianek z polnych kwiatów i stojących traw,trzcin,i pałek.

A co do nowatorskiego podejscia do przedstawienia wianka to stałam sobie z boku w tłumie i i usłyszałam komentarz,ze jak sa Wianki,to musi być przedstawiony wianeki,a nie jakaś łódz czy cos innego,
W tych rejonach awangarda nie jest mile widziana z tąd powrót do tradycyjnego ujęcia tematu .

Wyobrażam sobie tego łabędzia, musiał być przepiękny. I na pewno wiele pracy w niego włożyłaś. O nagrodę nie zapytam.

Dziekuję za uznanie i miłe słowa

Przechorowałam sie bardzo.Od poniedziałku jeszcze do dzisiaj czuje ból w stawach.Umiejscawia sie głownie w stawach biodrowych i kolanie.
Moja onkolog od razu okresliła ,z eto dna moczanowa.Internista nie był zdecydowany czy to sprawa nerek ale skłania się do reumatyzmu.
Dna jest choroba pochodzenia reumatycznego.To byłby juz trzeci taki atak w moim życiu.Kilka lat temu ogromnie spuchło mi kolano i dosłownie ciagnełam za soba noge jak kłodę.Po kilku tygodniach samo przeszło po lekach przeciwzapalnych ajuz chciano mi robic operacje kolana dopatrujac się na USC zmian.
Teraz ponownie takie same bóle miaam w marcu i powróciły wtym tygodniu,Piszą ,ze to ma podłoże reumatyczne a może wystapic np po lekach stosowaych w onkologii.
Na szczęscie już dzisiaj jest lepiej :wink:

O biedaku

Wspolczuje.
Dobrze,z e troche lepiej.

Duzo zdrowia :ok:

dobrze ze juz czujesz sie lepiej. Ta zmienna pogoda tez daje nam obiawy zlego samopoczucia.

Mija juz i z tego się ciesze.Najgorzej ,ze bolało tak bardzo ,ze ciężko było mi chodzić.Wolałam napisac jak będzie po wszystkim .
Biorę się dzisiaj za nowe wianki.Mam pomysł by zbudować je z ....makaronu
Pochwale sie wieczorem jak będę zadowolona z efektu.

Dzięki kochane dziewczyny

Basiu, mam nadzieję, że zdrówko w końcu do ciebie powróci. Ciągle się Ciebie jakaś franca czepia... Oby było już dobrze. :ok:

A wianki na pewno wyjdą pięknie.

Jeszcze nie skończony-makaronowy wianek.Jest w kolorze beżowym ale może coś zmienię.
Kolano nadal spuchnięte .Przy próbie chodzenia boli,
Jutro zrobię wianek z wielokolorowych guzików,

Piękny! Basiu, jesteś czarodziejką. Masz niesamowitą wyobraźnię.
Wygląda jak polakierowany. Można też go pomalować na jakiś kolor.
Czy myślałaś, żeby spróbować sprzedawać swoje dzieła? Myślę, że miałabyś na nie popyt.

Bo jest posprayowany ma biało ,a potem na beżowo

Dziekuje za miłe słowa Grażynko
Zaczynam zbierać zamówienia

Do mojej kolekcji narzędzi stolarskich,dostałam dzisiaj hebelek od pana złomiarza .
Pan zabierał kiedyś ode mnie jakis metalowy złom i tak mu sie spodobała ściana z narzędziami ,ze jak cos się trafi ciekawego to przerzuca mi przez płot
Wiatr zrzucił ze świerku takie pięknie uwite gniazdko.
Ściana z narzędziami,moje tegoroczne kwiatki,winorośl,moj zarośnete okno,Dagusia ,Fredi
A to Rudy asystent przy komputerze (stale coś mi włącza lub kasuje )i Makabra

[/url

[url=https://naforum.zapodaj.net/a0dbed047285.jpg.html] Obrazek

Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kto przegląda forum