Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Pola na fotelu. :mrgreen:

Ewa L. pisze:Zuzia w tunelu.

Jaka zgrabna dupinka! :1luvu:

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:Zuzia w tunelu.

Jaka zgrabna dupinka!

Prawda

Takie małe na dobranoc :mrgreen:

https://youtu.be/3fl_DmhzfWY

Witam !

Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zbuntowałam się przeciwko dziewczynkom. Powiedziałam sobie dość i już. :evil:

Każda z nas wie jak łatwo podporządkować swoje życie kotu. Koty mają na nas tak ogromny wpływ ,że człowiek stara się jak może by kotku dogodzić, zaspokoić jego potrzeby. Biegamy z miseczkami i ustawiamy miseczki z jedzonkiem gdzie tylko kotek sobie zażyczy , jeśli to jedzonko nie odpowiada choć dzień wcześniej było mniamniuśne otwieramy kolejne a nuż inne zasmakuje, nie ścielimy łóżka bo kotek właśnie w nim śpi, nie włączamy odkurzacza by nie zbudzić kotka, potrafimy leżeć bez ruchu choć pęcherz bardzo daje o sobie znać bo właśnie kotek na nas leży itd. , itp. przykładów można mnożyć wiele.
Wczoraj wieczorem pozamiatałam, dosypałam pełniutko suchej karmy bo wszystko było zjedzone i przyleciała szarańcza i wszystko rozwaliła. :placz:

Tak wieczorem obie szalały z tunelem ,że z rozpędu wywaliły wszystkie miski z suchym. Powiedziałam dość !!!
Nie sprzątnęłam karmy. Powiedziałam ,że jak im z miseczek nie pasuje to będą z podłogi jadły.
Pola chyba przyjęła to do siebie bo co chwila dzisiaj podchodzi i dzióbie karmę z podłogi.

Oj rozumiem Cię doskonale. Moje paskudniki też uwielbiają robić największy bałagan świeżo po sprzątaniu.

Ale z podłogi jest lepsze ! jak Tosi dałam całe serduszko , to zaraz wytarła mi nim całą podłoge w kochni :twisted:

Ale to fakt z tymi puszeczkami . :roll:

Choć ja też odpusciłam . Jak Czesio nie chce mokrego , to nie . Suche w miseczkach stoi . I o dziwo , kocur nie tylko nie schudł ale nawet woreczek głodowy wychodował . A jak się okoazało , ze nie latam za nim z michą to zaczął jeść normalnie :twisted:

Pola zamieniła sie w kurę, chodzi i dziobie z podłogi :mrgreen:

Dziobek jej wyrósł?

FElunia pisze::) Oj rozumiem Cię doskonale. Moje paskudniki też uwielbiają robić największy bałagan świeżo po sprzątaniu.

I z nimi taka syzyfowa praca. Nawet przez chwilę efektu sprzątania nie widać.

barbarados pisze:Ale z podłogi jest lepsze ! jak Tosi dałam całe serduszko , to zaraz wytarła mi nim całą podłoge w kochni
Ale to fakt z tymi puszeczkami .
Choć ja też odpusciłam . Jak Czesio nie chce mokrego , to nie . Suche w miseczkach stoi . I o dziwo , kocur nie tylko nie schudł ale nawet woreczek głodowy wychodował . A jak się okoazało , ze nie latam za nim z michą to zaczął jeść normalnie

Chyba tak bo większą część wyrzuconej karmy zjadły.

Moli25 pisze:Pola zamieniła sie w kurę, chodzi i dziobie z podłogi

Tak mam w domu futrzastą kurę.

MaryLux pisze:Dziobek jej wyrósł?

Jak buziaka daje to jej się dzióbek robi. :mrgreen:

Dziś miałam mega fajny dzień.

Spędziłam go w kociarni Kotyliona. Kociaste super. Większość to miziaki nad miziakami.
Relację foto z odwiedzin można obejrzeć na stronie Kotyliona i nawet kilka filmików.

barbarados pisze:Ale z podłogi jest lepsze ! jak Tosi dałam całe serduszko , to zaraz wytarła mi nim całą podłoge w kochni

Potwierdzam. Mała Czarna uparcie wynosi żarcie z miski, żeby pożreć je parę cm od miski i wyciapciać przy tym podłogę.
W zasadzie, po co my im to żarełko do misek wkładamy? :roll:

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Kto przegląda forum