W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2016 12:56 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Zapomniałam napisać tutaj, że przed świętami forumowa Miuti przekazała dla Pani Krystyny 50 zł.
Dziękujemy bardzo.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 06, 2016 14:16 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Pani Krystyna ma kłopoty. Poraniony Maciek. Leczono go dwa tygodnie. Teraz druga kotka przebywa w lecznicy, podejrzenie mocznicy.
Dług rośnie.
Czy ktoś ma możliwość pomóc???? Plissss
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 06, 2016 15:27 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Ech, ja w tym miesiącu totalnie odpadam...Miałam sporo własnych kłopotów i masę deklaracji w innych wątkach...:( Ale w maju (wiem, że to późno) coś podeślę. Zapytam też w pracy czy nie zechcieliby pomóc.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 07, 2016 11:04 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Może mi ktoś na PW wysłać namiary na Panią Krystynę? Najlepiej adres i jakiś telefon...
Dzięki.

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Czw kwi 07, 2016 11:33 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Prakseda pisze:Pani Krystyna ma kłopoty. Poraniony Maciek. Leczono go dwa tygodnie. Teraz druga kotka przebywa w lecznicy, podejrzenie mocznicy.
Dług rośnie.
Czy ktoś ma możliwość pomóc???? Plissss


Przeslij mi na pw detale do przelewu.

Ile wynosi dlug?
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 07, 2016 12:44 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Słuchajcie, osobom chętnym do pomocy podaje na pw konto Kotland.
Kasia zgodziła się. Mieszka obok Pani Krystyny i może jej przekazywać gotówkę bez zwłoki (pani Krystyna nie ma konta bankowego). Ja mieszkam w innej dzielnicy. Musiałabym specjalnie jechać by przekazać pieniądze, a kocie obowiązki nie zawsze pozwalają by zrobić to szybko.
Zaznaczajcie tylko w tytule przelewu, że to na koty Pani Krystyny. Proszę również podawajcie nicki, żeby wiedzieć komu potwierdzić wpływ i podziękować.

Dziękujemy bardzo mocno :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 15, 2016 15:00 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Miuti przekazała Pani Krystynie kolejne 50 zł

Wiem, że było więcej wpłat za pośrednictwem Kotland. Darczyńców proszę o ujawnienie się :) . Nie bądźcie nadmiernie skromni. Chcemy wam podziękować i przesłać dobre życzenia. :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 06, 2016 11:52 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wiem, że u p.Krystyny znowu jest bardzo kiepsko finansowo, a ona się do tego nie przyzna.
Dlatego ponawiam prośbę o pomoc w każdej możliwej formie (karmy, gotówki).
Bardzo dziękuję, tym którzy coś zaoferują.
Przypominam tylko, że Pani Krystyna nie jest żadną zbieraczką, w domu ma jednego kota. Natomiast karmi bezdomniaki na całym osiedlu.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 06, 2016 19:03 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Poszedl grosik na konto Kotland :ok:
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2016 8:03 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Możemy podzielić się z p. Krystyną suchą karmą (jakości takiej sobie, ale pewnie lepsze takie coś niż nic). Jest tylko problem transportowy - nie mam w tej chwili jak tego przewieźć, potrzebny ktoś, kto podjedzie po towar do mnie na Bielany i przerzuci wszystko do p. Krystyny.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2016 9:08 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dalekie te Bielany? Jeśli da się to przewieźć autobusem to mogę podjechać. Jak potrzebny samochód musiałabym pokombinować...

Vombat

 
Posty: 431
Od: Wto gru 08, 2015 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2016 10:18 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Romi85 pisze:Poszedl grosik na konto Kotland :ok:

Dziękujemy serdecznie :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 07, 2016 10:20 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Aleba pisze:Możemy podzielić się z p. Krystyną suchą karmą (jakości takiej sobie, ale pewnie lepsze takie coś niż nic). Jest tylko problem transportowy - nie mam w tej chwili jak tego przewieźć, potrzebny ktoś, kto podjedzie po towar do mnie na Bielany i przerzuci wszystko do p. Krystyny.


Dziękujemy bardzo. Postaram się transport zorganizować.

Vombat, dzięki za chęci ale nie ma sensu targać autobusem.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 08, 2016 9:33 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Na konto Kotland, dla Pani Krystyny wpłynęło:
50 zł od Anny W.
200 zł od Anny K.

Aniom serdecznie dziękujemy. :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 13, 2016 17:33 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wracam właśnie od p. Krystyny. Koty nakarmione saszetkami Whiskasa i Felixa, a także puszkami Animondy. Suchego prawie nie jadają, a szkoda, bo porządne chrupki są tańsze od porządnej mokrej. Już nie mówiąc o tym, że wszystko jest porządniejze od Whiskasa, Kitekata i Felixa, a do niedawna jadły wyłącznie to. Kilka tygodni temu dałam im na próbę Animondę Carny. Chyba zjadły, więc zasponsorowałam parę puszek i dowożę po trochu. Dzisiaj widziałam u p.Krystyny duże puszki Animondy, czyli ktoś podziela moje zdanie ;) Cieszę się. Zdaję sobie sprawę, że karmiących raz w tygodniu nie mam mocy decyzyjnej co do kociego menu, ale sprawa chrupek mnie nurtuje.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, lucjan123 i 73 gości