Gosiagosia pisze:Ewa L. pisze:Moli25 pisze:Naprawde zycie było by nudne bez tych Naszych futerek. Tyle radosci wnoszą w zycie człowieka
Dokładnie. Bez nich nie byłabym takim człowiekiem jakim jestem.
Mnie koty uspokajają, dotyk ich futerka i mruczenie to jak balsam na duszę. Ale najbardziej zmieniły mojego męża. On dawno temu twierdził że nie lubi kotówa jak widzę jego mowę i dogadzanie naszym kotom to czasami nie mogę w to uwierzyć
Koty na działce też dopieszcza, kupuje im jedzonko i cieszy się jak dziecko jak do niego przyjdą i ocierają się o nogi i mruczą. To trzeba zobaczyć - muszę to nagrać.
Mój tata tez zawsze twierdził że nie lubi kotów a teraz specjalnie do nich przychodzi. Boi się Poli bo ona łapą wali jak jej coś nie pasuje ale i tak ją lubi.