Atto, niedopieszczony jest Sevenek. To zdjęcie dokumentuje bardzo niecodzienne zjawisko. Zazwyczaj Sevenek nie przytula się do Feli, tylko do mnie i to tylko w nocy

Tak jakby w dzień chciał pokazać, że jest już takim dorosłym kotem i nie będzie się miziać

Kocko, dziękuję - u nas w porządku. My kolarzy nie oglądamy, ale kibicuje im mój tata.
Ciasto agrestowe powiadasz? Oj, zjadłoby się! (koty pewnie też by to powiedziały na temat leberkowej pasty). Pogoda za oknem taka, że nic tylko sobie poprawić humor czymś smacznym. Bohunek zrobił się tłuściutki i zaczepny - próbuje lać Felę i Sevenka. Felicita ucieka, a Sevenek się nie daje. Tak więc mamy codzienne łapoczyny - na szczęście niegroźne.
Tusty Bohun
