Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 24, 2016 23:14 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

U nas 35!

Stella jaki przedziałek śliczny ma na brzusiu :D
A Ciri wygląda jakby lewitowała :D a Stella bacznie dogląda ;)
Śliczne panienki puchate <3

Wiesz, te imiona do nich tak pasują :) mówię tu teraz bardziej o brzmieniu. Stella brzmi tak dostojnie, poważnie, spokojnie. A Ciri trzpiotowato i zaczepnie :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Sob cze 25, 2016 0:17 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Stella specjalnie się uczesała do sesji zdjęciowej... tak sądzę ;)

Imiona faktycznie pasują, nie umiem sobie wyobrazić innych :D Stellę nazwano tak w schronisku i nie zmienialismy, bo nam też pasowało. A Ciri to był na początku Berlioz 8O potem Alfie... a potem jak się okazało, że Alfik jest dziewczynką, padło na bohaterkę "Wiedźmina" jako patronkę :D I jest tak jak powinno być, pasuje mi jej imię do charakteru - mała i zadziorna :ok:

A propos puchatosci, spieszę doniesć, że przy dzisiejszym odkurzaniu było trochę mniej futra niż zwykle dotychczas. I w szczotce (teraz czeszę je normalną, starą kocią szczotką) też mniej. Nie jest to jakas kolosalna różnica, ale jednak daje się odczuć, bo mielismy naprawdę duże zakłaczenie całego mieszkania.
Będziemy robić zabiegi furminatorem co kilka dni, w miarę potrzeby - bo chyba działa... :) Na pewno dużo bardziej efekty są widoczne u Ciri, prawie nic z niej teraz nie wyczesuję szczotką. Ale i u Stelli jest troszkę lepiej.
Nie byłam pewna tego zakupu, bo drogi, na szczęscie na zoo+ była promocja 50% ceny, bo ponad 40 euro to bym za szczotkę mimo wszystko nie dała... ale kupiłam taniej i wygląda na to, że daje radę, więc nie żałuję.

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob cze 25, 2016 7:54 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Przekonuje sie coraz bardziej do furminatora. Duzo czytałam ostatnio, widziałam masę filmów zdjec Wasze relacje mówią do mnie "zainwestuj" :mrgreen: jak znajdę jakas "wolna" stówkę to dokonam zakupu :mrgreen:
Dziewczyny masz piękne, fajny duet :1luvu:

Podziwiam Cie, ze moglabys leżeć plackiem na plazy... O zgrozo :strach: jakby mi płacili to w zyciu bym sie nie położyła na piasku w słońcu :strach: ja jestem aktywna plażowiczka :mrgreen: mnóstwo km z mezem wzdłuż brzegu pokonujemy :mrgreen: to byłaby dla mnie kara jakbym miała sie polozyc :oops: mam traumę po wakacjach z rodzicami, oni z tych leżących :mrgreen:

Kasiu miłego dnia, wycaluj dziewczyny ode mnie :201461 :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob cze 25, 2016 9:34 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Moli, ja tak samo. Przedwczoraj wylazłam na typowe opalanie. Kocyk, piasek. Wytrzymałam jakieś 2 godziny (z książką!), ale nie umiałabym tak całego dnia, skisła bym z nudów. Pomimo, że piękne widoki, na które można patrzyć godzinami... ale w ruchu :mrgreen: Gehennę przezyłam, jak na kilka dni wyjechałam z koleżanka nad morze, która na metr nie chciała się ruszyć wzdłuż plaży, jak glebła, tak została aż się nie spaliła na raka :roll: A ja w tym czasie kilometry wzdłuż brzegu :1luvu: Kocham to i mogłabym tak codziennie. Wśród moich znajomych, padło zdanie "czy można się znudzić morzem, jeśli się tam mieszka?" NIE!!!


Pierwsze na co zwróciłam uwagę na zdjęciu to brzuszek Stelli :oops: Było przeciągłe przesłodkie "brzuuuuuunio!!", po czym przeczytałam podpis fotki :mrgreen:

KatS, aż mi głupio przed samą sobą, że to powiem, ale zazdroszczę Ci temperatury. Chyba mam menopauzę, bo jakieś fale gorąca po mnie spływają od rana :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob cze 25, 2016 10:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Ja też długo się przekonywałam do furminatora, szukałam, czytałam, ale w sumie nie żałuję. Powiem tak: cud się nie stał, nie odkłaczyło nam całkiem domu, ale jest poprawa.

Dziewczyny, ja całe życie byłam taka sama - aktywna plażowiczka. Nienawidziłam leżenia plackiem, nie umiem się opalać. Wakacje z rodzicami nad morzem lubiłam o tyle, że i tak siedziałam głównie w wodzie, a to kocham. Sama jak dorosłam i zaczęłam sama organizować sobie wakacje, wybierałam zawsze góry albo kajaki, które uwielbiam.
Pierwszy raz mi się zdarzyły takie plażingowe wakacje w momencie gdy byłam bardzo chora i nie umiałam się za nic zregenerować. Na nic nie miałam siły, ale leżąc na cieplutkim piasku nad równie ciepłym morzem, czułam z dnia na dzień jak mi wraca energia do życia. Wtedy polubiłam taką wersję "aktywnosci". Jednak nie leżę w pełnym słońcu, tylko pod parasolem i muszę często wchodzić do wody, popływać, schłodzic się. Inaczej bym chyba skisła.
I prawdę mówiąc akurat bardzo by mi się taka terapia przydała. Mam zero energii, srednią chęć na aktywne wakacje, marzy mi sie woda, szum morza i swięty spokój. Żeby się unosić na falach, pozbyć się z głowy jakichkolwiek mysli, czuć wodę na skórze - a po wyjsciu na brzeg zjesć kanapkę z serem i pomidorem, zawinięta w ręcznik :)

Aia pisze:KatS, aż mi głupio przed samą sobą, że to powiem, ale zazdroszczę Ci temperatury. Chyba mam menopauzę, bo jakieś fale gorąca po mnie spływają od rana :mrgreen:

Jakby co to zapraszam :D Możemy zrobic dubliński zlot :)
Ja ku swojemu zdumieniu bardzo polubiłam tutejszy klimat. Zwłaszcza po tej stronie wyspy jest super, bo po tej drugiej, od Atlantyku, był ciągle bardzo zimny wiatr, częste sztormy - to było dla mnie trudne do wytrzymania na dłuższą metę. A tu jest akurat tak... komfortowo :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob cze 25, 2016 10:40 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Jak człowiek jest z minusowej formie to się nie dziwię, że brak ruchu jest tym czego najbardziej potrzebuje. Ze znajomymi, by cały czas gadać :mrgreen: to na leżaczku, jak najbardziej. I taki plażowy piknik, to jest to. Rozmarzyłam się

Ach, poleciałabym do tej Irlandii, tak kusisz :1luvu: A i sama Irlandia kusi. Mam nadzieje, że mi się to kiedyś uda. Bardziej szybciej, niż później :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob cze 25, 2016 13:03 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

No, rynaiar jest, poza sezonem można wyszukać niedrogi lot, więc jakby co to wiesz 8)

Tymczasem pojechalismy zawieźć wesołe stadko na kiermasz:
Obrazek
Nie zostałam na samej imprezie, bo nie mielismy gdzie zaparkować no i chcielismy zdążyć na mecz ale z tego ci widziałam, zbierało się sporo pań w wieku babcinym, więc może cos kupią dla wnuczków :) W sumie to dobrze, że mnie tam nie ma podczas kiermaszu, bo widziałam, że niektóre panie przywiozły własne słodkie wypieki na sprzedaż, na pewno bym się nie oparła :wink:

Muszę zacząć limitować Ciri jedzenie, już nie jest maleńkim kociątkiem, brzuszek jej się zaokrągla... taki jak ma teraz jest super, fajnie ją pogłaskać (jesli pozwoli), taka jest okrąglutka, ale większy już nie powinien być. Stella też ma bańdzioch za duży. Wiecznie próbuję ją troszkę odchudzić i nic mi z tego nie wychodzi...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob cze 25, 2016 18:01 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Bardzo ładne stadko :D

Trudny wiek dorosłości, gdy nie da się już jeść bezkarnie ile się chce... Ale lepiej trzymać wagę niż odchudzać, bo nikomu to przyjemne nie jest :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 26, 2016 10:25 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Pozdrowienia dla Dublińskich dziewczyn oraz dla Pani :flowerkitty: przesyła Łacia :201430 + jej towarzycho/czyli my:))/

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Nie cze 26, 2016 11:08 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Czesc Kasiu.
Dobrze masz ze takie upaly Cie omijaja, nad morzem inaczej sie to znosi ale w Warszaie to mozna pasc. Ja w piatek w pracy myslalam ze padne. Nad moim biurkiem jest przezroczysty sufit i ten zar prosto mi na glowe sie lal. Zwrocilam uwage ze powinny czyms ten sufit zakryc ale bez echa. Prezes stwierdzil ze nie ma kasy i nawet wody nam nie daje. Stwierdzil ze mamy wode w kranie i czajnik. Nic dodac, nic ujac :strach:
Ostatnio edytowano Nie cze 26, 2016 18:50 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2016 11:09 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kasiu zapomnialam dodac ze zwierzyniec cudny :201461
Napisz co poszlo.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2016 12:47 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Witam. Pragnę się do Was dołączyć! Co prawda z niemałym opóźnieniem, ale jakoś to nadrobię! :201432 :201473
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=175613 - Wątek ,, Historia Franki ' '

Franka120

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Czw cze 23, 2016 20:03

Post » Nie cze 26, 2016 16:32 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Dziewczyny jak zwykle piekne!!:)

A maskoty... cudowne! Zakochalam sie ... jeden ladniejszy od drugiego :)

Ja tez nnie umiem lezec plackiem! W najlepszym razie musze miec cos do czytania :)

NO u nas pogoda dzisiaj odpuscila :) cale szczescie :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie cze 26, 2016 22:29 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

:1luvu:
Wspaniałe dzieła sztuki :1luvu:
Czasochłonne jest zrobienie takiej np zyrafki?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon cze 27, 2016 1:56 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Franka120 pisze:Witam. Pragnę się do Was dołączyć! Co prawda z niemałym opóźnieniem, ale jakoś to nadrobię! :201432 :201473

darkot pisze:Pozdrowienia dla Dublińskich dziewczyn oraz dla Pani :flowerkitty: przesyła Łacia :201430 + jej towarzycho/czyli my:))/


Dzień dobry, witamy i bardzo nam miło powitać nowych gosci (Dużych i ich Koty) na naszym wątku :)
Prosze, czujcie się jak u siebie. I nie żadna "pani" oczywiscie ;)

Aia pisze:Ale lepiej trzymać wagę niż odchudzać, bo nikomu to przyjemne nie jest :ok:

Tylko jak to zrobić? :roll:

Gosiagosia pisze:Kasiu zapomnialam dodac ze zwierzyniec cudny :201461
Napisz co poszlo.

Dzięki Gosiu! W sumie nie wiem co, mieli się odezwać jakby było cos do zwrotu, póki co cisza, ale może dlatego że to dzis niedziela... mam nadzieję, że poszło wszystko i ktos się teraz cieszy zwierzakami a do tego zebrało się trochę funduszy na koty w potrzebie. Ale zobaczymy w tygodniu:)

PixieDixie pisze:Dziewczyny jak zwykle piekne!!:)
A maskoty... cudowne! Zakochalam sie ... jeden ladniejszy od drugiego :)

Dziękuję w imieniu dziewczyn i zabawek tez ;) :D

Moli25 pisze::1luvu:
Wspaniałe dzieła sztuki :1luvu:
Czasochłonne jest zrobienie takiej np zyrafki?

Dzieła sztuki :lol: :lol: :lol:
Żyrafkę robiłam 2 dni, z tym że oczywiscie nie cały czas, a głównie nocami, bo ja mam taki specyficzny tryb życia ;) Trochę wszystko zależy od wielkosci zwierzaka, ilosci detali, no i pewnie wprawy - dla mnie zabawki to nowosc, ale z czasem na pewno można poprawić wydajnosć ;)

Tymczasem zaczynamy nowy tydzień - ten weekend był totalnie skisły i w sumie dobrze, że już się kończy.
Dziewczyny spią zwinięte w dwa kłębki na wersalce, ja trochę czytam, piję kakao i chyba zaraz pójdę spać. Dobrej nocy!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Lifter, Majestic-12 [Bot] i 15 gości