Rude jest piękne i bure też ♥♥♥cz.16-Duszek i Elfi w DT

Powodzenia koteczku . :1luvu:

Ooo! Czarusiu niech Ci się wiedzie!! A powiedz coś o nowym domku?

mir.ka pisze:Czaruś pojechał dzisiaj do swojego domku

Cudowna wiadomość! Bardzo się cieszę i życzę mu, by w nowym domku było mu jak w kocim raju!

Czarusiu słoneczko nasze, żebyś był szczęśliwym kotkiem w nowym domku :201461

duży rośnij, brój dużym i zdrowy bądź :201461

Witajcie w ten słoneczny dzionek :1luvu:

Wczoraj po południu siedziałam przed telewizorem i oglądałam mecz z całym stadem małych kociaków na kolanach a tu telefon. Rodzina z Sosnowca była w schronisku z darami dla zwierzaków i poszukać małego kotka do adopcji, ale nie znaleźli i wolontariuszka z Kociej Chatki podała telefon do mnie. Porozmawiałam z nimi, przyjechali do mnie, bo mieszkają nie tak daleko, zapoznali się z Czarusiem i z pozostałymi kotami u mnie :wink:

, obejrzałam fotki ich kociaków, które mieli w telefonach (już to świadczy co to za ludzie :wink:

), później pojechalismy do domku gdzie będzie mieszkał Czaruś, tylko ze swoją Dużą. Czaruś był trochę wystraszony, bo jednak 3 nowe osoby nim się interesowały, a on nie przyzwyczajony, ale później jak rozmawiałam to już się bawił. Czekam na wieści jak po pierwszej nocy w nowym domku.

mir.ka pisze:Witajcie w ten słoneczny dzionek
Wczoraj po południu siedziałam przed telewizorem i oglądałam mecz z całym stadem małych kociaków na kolanach a tu telefon. Rodzina z Sosnowca była w schronisku z darami dla zwierzaków i poszukać małego kotka do adopcji, ale nie znaleźli i wolontariuszka z Kociej Chatki podała telefon do mnie. Porozmawiałam z nimi, przyjechali do mnie, bo mieszkają nie tak daleko, zapoznali się z Czarusiem i z pozostałymi kotami u mnie , obejrzałam fotki ich kociaków, które mieli w telefonach (już to świadczy co to za ludzie ), później pojechalismy do domku gdzie będzie mieszkał Czaruś, tylko ze swoją Dużą. Czaruś był trochę wystraszony, bo jednak 3 nowe osoby nim się interesowały, a on nie przyzwyczajony, ale później jak rozmawiałam to już się bawił. Czekam na wieści jak po pierwszej nocy w nowym domku.

Cudowna wiadomosc :1luvu:

Napewno bedzie mu dobrze, a domowe koty jak go przyjely ?
Ja tez mam duzo zdjec moich kotow w telefonie, az wstyd sie przyznac tylko pare zdjec synow. :roll:

Super wiadomość :ok:

Czekamy na wieści z domku.

Czyli Czaruś będzie na razie jedynakiem? Gdzie te kotki z telefonu są?

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Witajcie w ten słoneczny dzionek
Wczoraj po południu siedziałam przed telewizorem i oglądałam mecz z całym stadem małych kociaków na kolanach a tu telefon. Rodzina z Sosnowca była w schronisku z darami dla zwierzaków i poszukać małego kotka do adopcji, ale nie znaleźli i wolontariuszka z Kociej Chatki podała telefon do mnie. Porozmawiałam z nimi, przyjechali do mnie, bo mieszkają nie tak daleko, zapoznali się z Czarusiem i z pozostałymi kotami u mnie , obejrzałam fotki ich kociaków, które mieli w telefonach (już to świadczy co to za ludzie ), później pojechalismy do domku gdzie będzie mieszkał Czaruś, tylko ze swoją Dużą. Czaruś był trochę wystraszony, bo jednak 3 nowe osoby nim się interesowały, a on nie przyzwyczajony, ale później jak rozmawiałam to już się bawił. Czekam na wieści jak po pierwszej nocy w nowym domku.

Cudowna wiadomosc
Napewno bedzie mu dobrze, a domowe koty jak go przyjely ?
Ja tez mam duzo zdjec moich kotow w telefonie, az wstyd sie przyznac tylko pare zdjec synow.

koty są bardziej fotogeniczne :mrgreen:

te fotki to były kotki , która już nie zyje, umarła w wieku 17, ale jak widać nadal żyje w ich pamięci , i kocurka, który jest u rodziców, a Czaruś będzie mieszkał u córki, która poszła na swoje i jak na razie będzie jedynakiem

Ewa L. pisze:Super wiadomość
Czekamy na wieści z domku.

jak coś będe wiedzieć więcej to napiszę, na razie Czaruś jest dość zestresowany nową sytuacją

klaudiafj pisze:Czyli Czaruś będzie na razie jedynakiem? Gdzie te kotki z telefonu są?

z jednym może się spotka za jakiś czas bo mieszka niedaleko
namawiam jeszcze na drugiego kota, ale nie zawsze sytuacja pozwala , byle on miał dobrze to najważniejsze

Nie dziwię się . U ciebie miał towarzystwo a tu nagle został sam.

Trzymamy mocno kciuki zeby sie zaklimatyzowal i odstresowal. Najwazniejsze ze bedzie mial swoj domek :1luvu:

Ewa L. pisze:Nie dziwię się . U ciebie miał towarzystwo a tu nagle został sam.

nie ma z kim biegać i podgryzać, a miejsca tam ma dużo

Gosiagosia pisze:Trzymamy mocno kciuki zeby sie zaklimatyzowal i odstresowal. Najwazniejsze ze bedzie mial swoj domek

nie spodziewałam się tego po nim , bo w domu u mnie był dość energiczny i odważny, ale trafił a odpowiednią osobę, to tylko trzeba dać mu czas na zaakceptowanie zmiany

Rude jest piękne i bure też ♥♥♥cz.16-Duszek i Elfi w DT

Kto przegląda forum