Eryk+ Rudy - problemy behawioralne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2016 18:07 Re: Samotny Eryk - jakie suplementy?

KatS pisze:Mysmy dokocili własnie kociakiem, z obawy, że dorosły kot może Stellę za łatwo zdominować. A kociak jest jeszcze do ukształtowania i mogłaby sobie go "ustawić". I w sumie tak jest - Ciri jest charakterna, ale nie dominująca, a Stella poczuła się na tyle pewnie przy małej, że nie dała sobie wejsć na głowę.
O właśnie, o to mi chodziło. A Ciri w jakim była wieku, jak ją wzięliście?
Oczywiscie nie obyło się bez nerwów i trudnego początku, ale potem poszło już super :)

Ważne, że dobrze się skończyło :D

A, i pochwalę Eryka dzisiaj - zeżarł saszetkę mokrego tuńczyka :ok: Jak się to powtórzy, to jest szansa, że może jednak przejdzie na mokre :D

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 15, 2016 19:28 Re: Samotny Eryk - jakie suplementy?

Ciri miała niecałe 3 miesiące. Przyjechała bez stresu, może pierwszego dnia trochę pomiaukiwała, ale zaraz dziarsko zabrała się za zwiedzanie mieszkania i kompletnie lekceważyła Stellę, która z kolei siedziała nad nią, syczała, wpadła w doła, obraziła się na mnie, a nawet przywaliła mi z plaskacza (a to takie łagodny kotek!) :roll: Kilka dni przesiedziała też w szafie.
Po jakims tygodniu było już lepiej, po dwóch - całkiem dobrze. Teraz bywa nawet tak: https://www.youtube.com/watch?v=miE049vUg0I
Myslę też, że przy kociątku rezydent nie czuje się tak zagrożony, a kociak z kolei nie ma jeszcze instynktu terytorialnego, więc nie próbuje znakowac, nie walczą o teren... choć znowu czytałam, że niektóre dorosłe koty boją się kociąt :roll:

Yagutka pisze:A, i pochwalę Eryka dzisiaj - zeżarł saszetkę mokrego tuńczyka :ok: Jak się to powtórzy, to jest szansa, że może jednak przejdzie na mokre :D

Zuch chłopak! :ok: :ok: :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt cze 17, 2016 9:48 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

A jutro jedziemy po kota :1luvu:

I jednak nie kociaka, w końcu zdecydowaliśmy się na nasz pierwotny wybór - Rudego z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=173111&start=1320 :)

Mam nadzieję, że dokocenie przebiegnie w miarę bezboleśnie.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 10:42 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Rude fajne som. :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt cze 17, 2016 10:43 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

fili pisze:Rude fajne som. :ok:


Na pewno ;)
Zawsze chciałam rudego kota :D

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 11:32 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Wpraszam się do Ciebie, Yagutka, jeśli pozwolisz :)

Kocham czarne koty! Zawsze kochałam i będę kochała!
Jak szukałam Tosi, chciałam czarnego. No ale wyszło, jak wyszło ;)

Eryk jest cudowny :D


Czekam na wieści o nowym lokatorze :)
Piękny zestaw rudo-czarny <3

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pt cze 17, 2016 11:35 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

I super, decyzja podjęta, teraz nic tylko dokacać :D Będzie piękny duet!
Rudy na zdjęciach ma jakby piegi na nosku? <3

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt cze 17, 2016 12:11 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Emee pisze:Wpraszam się do Ciebie, Yagutka, jeśli pozwolisz :)

Zapraszam :D
Kocham czarne koty! Zawsze kochałam i będę kochała!
Jak szukałam Tosi, chciałam czarnego. No ale wyszło, jak wyszło ;)

Przecież w większości jest czarna ;) super wygląda :1luvu:
Eryk jest cudowny :D
Czekam na wieści o nowym lokatorze :)
Piękny zestaw rudo-czarny <3


Będę informować jutro ;)
Ostatnio edytowano Pt cze 17, 2016 12:27 przez Yagutka, łącznie edytowano 1 raz

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 12:24 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Taaak, Tośka jest w ponad 3/4 kota czarna ;) ale ja chciałam takiego Rademenesa, wiesz. Tajemniczy kot czarownicy ;) Takiego też szukałam, jak olx przeglądałam ;)
Ale dobrze, że trafiła się Tosia <3

A ten Twój rudas, to ma tak dostojny wygląd, że nie podskoczysz normalnie.
Cuś piknego...
Uwielbiam piegowate noski :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pt cze 17, 2016 12:29 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

KatS pisze:I super, decyzja podjęta, teraz nic tylko dokacać :D Będzie piękny duet!
Rudy na zdjęciach ma jakby piegi na nosku? <3


Tak, to są piegi :1luvu:

Nie widziałam jeszcze kota z piegowatym nosem, ale ja nie widziałam dużo kotów ;)

Emee pisze:Taaak, Tośka jest w ponad 3/4 kota czarna ;) ale ja chciałam takiego Rademenesa, wiesz. Tajemniczy kot czarownicy ;) Takiego też szukałam, jak olx przeglądałam ;)
Ale dobrze, że trafiła się Tosia <3


No, to wiem, też chciałam czarnego :mrgreen:
A ten Twój rudas, to ma tak dostojny wygląd, że nie podskoczysz normalnie.
Cuś piknego...
Uwielbiam piegowate noski :)


No właśnie, też mam wrażenie, że jest taki dostojny, ciekawa jestem, jak będzie na żywo.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 12:34 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Moi rodzice mają psa (Tosię) z piegowatym nosem :D Nie dosć, że ma piegi, to w ogóle bardzo różową, delikatną skórę i w słoneczne dni jak się nie uważa i wypusci ją na słońce, łatwo dostaje poparzenia słonecznego :o Ale to akurat kotu nie grozi w domu, więc można się cieszyć piegami :ok:

Rademenesy są super, byle nie spełniały życzeń, bo o ile pamiętam to z tego były zawsze kłopoty :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt cze 17, 2016 12:34 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Ogromnie mocno kciuki trzymam! :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88211
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 17, 2016 12:39 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

KatS pisze:Moi rodzice mają psa (Tosię) z piegowatym nosem :D Nie dosć, że ma piegi, to w ogóle bardzo różową, delikatną skórę i w słoneczne dni jak się nie uważa i wypusci ją na słońce, łatwo dostaje poparzenia słonecznego :o Ale to akurat kotu nie grozi w domu, więc można się cieszyć piegami :ok:

Biedactwo.

Kotu nie grozi, o ile nie będzie mi się wylegiwać na balkonie, bo miejsca dla kota jest sporo, tylko jakoś do tej pory żaden za bardzo się nie wylegiwał.
Rademenesy są super, byle nie spełniały życzeń, bo o ile pamiętam to z tego były zawsze kłopoty :ryk:

Haha, nie Eryk nie wygląda na takiego spełniającego życzenia :D

zuza pisze:Ogromnie mocno kciuki trzymam! :)


Dzięki :mrgreen:

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2016 21:31 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Przycupnę ciuchutko :wink:

Eryk jest pięęękny :201461
Te cudne... ślepia :mrgreen:
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Sob cze 18, 2016 11:36 Re: Samotny Eryk - nowy towarzysz

Hej! Jednak rudzielec!!:D SUPER! Moje marzenie jesli chodzi o kocie umaszczenie czarny i rudy!! :D Idealnie!!

Czekamy na wiesci :))))
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 29 gości