Aia pisze:Do weta zawsze można zadzwonić, by nie wozić zwierza i niepotrzebnie nie narażać na stres

Ja mam tam już chyba specjalną kartotekę głupich pytań, które zadaję
Aia pisze:Może cosik tam z innego świata im tam się ukazuje

Jakiś przyjazny duszek domu albo mogą widzieć ruchy energii ziemskiej albo jakiś rodzaj synestezji - np widzą zapachy
Stella cos na pewno widzi. Ile z tego jest w jej głowie, a ile naprawdę to już inna sprawa, ale potrafi się wpatrywać nie tylko w punkcik na scianie, ale i w powietrze... zwłaszcza pomiędzy pokojem a przedpokojem, tam patrzy się ciągle, nawet w trakcie zabawy nagle kamienieje, zapatrzona
Swoją drogą ostatnio podczas sprzątanie znajdowałam co i rusz kawałki czegos - tak jakby tynk na podłodze w kuchni... kojarzyło mi się z farbą odpadającą z sufitu, ale nie - sufit był ok. Aż przyłapałam kotunie jak radosnie razem wydłubują fugę z pomiędzy kafelków podłogowych

Rozebrały już tak spory kawałek
Dzięki za konsultacje, a skoro już wspomniałam o sprzątaniu to tymczasem idę posprzątać

Bo mi tu jakies klaki fruwają
