gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 29, 2016 12:52 Re: gangstera story

:( :(
Oby wszystkie chorowitki przestały Cię stresować i zaczęły zdrowieć :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 01, 2016 10:44 Re: masakra ze szczeniorami, PILNE

Kinnia pisze:dowiedziałam się o kolejnym donosie
nie dam rady dalej chronić szczeniorów
będzie kolejny nalot


Co z psami?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pt cze 03, 2016 12:58 Re: gangstera story

Oby sie poukładało ....

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt cze 03, 2016 16:58 Re: gangstera story

ludziska, nie umierajcie, piekło nie zamarzło
cd. nastąpił w gangu

z wczoraj na dzisiaj przez pół nocy łaziłam bo słyszałam płacz
nic nie znalazłam
dzisiaj ok. 11tej wychodzę z chorym i bardzo cierpiącym psem do weta
i co?
ok. 2 miesięcznego kociaka trzyma na rękach i tuli podrostek
podchodzę i pytam jak go złapał - sam podszedł 8O
poszłam po transporter, chłopak w tym czasie błagał matkę aby pozwoliła kociaka zabrać
ja zedeklarowałam, że wyleczę i w przyszłości wyciacham na swój koszt
a teraz niech się zastanowią, transporter jak coś zostawiam, oddadzą
wracam z psem i co?
stoi pod sklepem transporter, w nim kociak
dramat po prostu

to piękny i zdrowy kocurek (uszy są do czyszczenia)
tuli się do człowieka i mruuuuczy, mruuuuczy, mruuuuczy

stoi u mnie w transporterku na balkonie

ja nie mam miejsca dla niego

NIE MAM MIEJSCA

aktualnie całe stado pochorowało się - nawet atomowa Kiri
moja rezydentka Karusia jest w terminalnym stadium

i szczeniory, których losy się ważą - czekam na decyzję urzędową

B&B siedzi bo siedzi - jak zostaną odkryte, to człowiek straci pracę a koty i tak pójdą do schronu
ale ja podobno podświadomie nie chcę ich wyadoptować
zarówno dwupaku jak i szczeniorów (zapewne)

nie mam miejsca i mozliwości

może ktoś ma mniej?
albo chociaż zdrowe

sama nie wierzę w to co piszę
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt cze 03, 2016 17:32 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Nie mam ani skrawka miejsca niestety I żadnych możliwości pomocy :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 04, 2016 7:59 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

jakiś czas temu dostałam telefon
początek rozmowy był baaaaardzo ciekawy
"czy masz jakieś dobre wieści?"
odpowiedź - nie
i dalej
"boję się wchodzić na twoje wątki, bo tam cały czas dramat"

no rzesz k....a
to co ja mam ..... kłamać?
i tak piszę tylko część, kawałek tego co jest w realu

poza tym zapytam: jak ma być?
jestem z tym sama - tutaj nie ma organizacji, a te, które sa ościennie, działają tak, że :evil:

sytuacja z ubiegłego roku - laski wydały młodą, nie zaczipowaną, dużą sukę bez sterylizacji, komu?
matce samotnie wychowującej, która ledwo wiąże koniec z końcem
sprawdziły jak się ma suczka? jak sobie kobieta radzi? czy wysterylizowała? czy ma za co?
NIE
a suka dostała cieczki, dzieciak 7 letni na spacerze jej nie utrzymał na smyczy
poszłaaaa
fundacja szukała? zainteresowała się po info?
NIE
ja szukałam jej - widziałam ale nie pozwalała podejść do siebie
nie udało mi się jej złapać, teraz nie wiem gdzie jest
jesli żyje, pewnie rodzi gdzieś

cudowna fundacja, prawda?
nota bene, kilka słów zamieniałam z paniami na fb - jak jeszcze konto miałam
co z tej rozmowy wynikało?
że jestem ignorantką nie mającą pojęcia o pomocy futrom
oraz
pieniaczką, ponieważ "czepiam się"

to jest bez sensu
sama wysterylizowałam w ostatnim czasie 9szt. 30kg suczek
jedną ciachęła Madie
to daje ładny wynik 10szt.

od wczoraj czekam na odpowiedź laski, która lansuje się ostro na fb z domami tymczasowymi w okolicy
sama nie tymczasuje już (a w ogóle tymczasowała 8O ), bo wzięła ciętego psa ze schronu
jaaaaasne
klikać w klawisze każdy może
w realu coś robić ..... to już inna sprawa

a kociak dalej siedzi w transporterze na balkonie

z uwagi na sytuację wypuszczę lub zawiozę do schronu
jest granica, której nawet ja nie przeskoczę

nawet Kinnia nie jest wszechmocna i niezniszczalna

doszłam do ściany
następnych wieści może nie być

nie chcę straszyć
albo psuć dobrego humoru i samopoczucia czytającym
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob cze 04, 2016 12:33 Re: gangstera story

Kinnia pisze: (...)

B&B siedzi bo siedzi - jak zostaną odkryte, to człowiek straci pracę a koty i tak pójdą do schronu
ale ja podobno podświadomie nie chcę ich wyadoptować
zarówno dwupaku jak i szczeniorów (zapewne)
(...)


Walczę jak lwica o DT dla B&B.
Wtorek, środa mogą być decydujące.
Kciuki i wszystko inne, co może pomóc - proszę.

No i miauwa jeszcze kocurek...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 04, 2016 12:38 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Doczytałam o pożal się Boże, fundacji i lansiarskiej laseczce...
No żeż k.. :evil: ..a !
No i słów mi zabrakło.
Tylko bezsilna wściekłość została.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 04, 2016 13:49 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Właśnie to bezdomne cudo siedzi u Kinni na balkonie:

Obrazek Obrazek Obrazek

Kocurek w pełni oswojony, wyrywa się do człowieka.
Niestety, Kinnia zupełnie nie ma gdzie go umieścić.
Malec mieszka więc na balkonie, w transporterku :|
Mimo to jest pogodny, jak widać – usiłuje bawić się tym co ma "pod łapką".
Jak też widać – jest prześliczny, ma permanentny egipski makijaż :wink:
Był na przeglądzie u weta, ma ok. 2 miesięcy, jest zdrowy.
Nic tylko brać i kochać :D

Kinnia bardzo pilnie poszukuje dla niego DS lub DT.
Kotek jest śliczny, przylepny, raczej nie zagrzeje długo miejsca w DT.
Ale gdzieś musi mieszkać na teraz, bo przecież nie w transporterku :placz:
A innych możliwości u Kinni nie ma...
Pewnie Kinnia później napisze więcej, jak się ogarnie czasowo.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Nie cze 05, 2016 21:11 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Podrzucę chłopaczka pięknego :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon cze 06, 2016 7:17 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Śliczny, ale co z tego:( trzeba mu szybko dom znalesc.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 06, 2016 7:34 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Właśnie, młodziutki miziasty kociak nie powinien mieszkać w transporterze (zresztą żaden kot).
A nie ma gdzie go dać.
Powtórzę:
violet pisze:Kinnia bardzo pilnie poszukuje dla niego DS lub DT.
Kotek jest śliczny, przylepny, raczej nie zagrzeje długo miejsca w DT.
Ale gdzieś musi mieszkać na teraz, bo przecież nie w transporterku :placz:
A innych możliwości u Kinni nie ma...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon cze 06, 2016 8:09 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Kinia z jakiego miasta Ty jesteś? Może coś płatnego na początek dałoby się znalesc. Wpisz w tytule watku, a nuz ktos sie znajdzie. Zrobimy zbiórkę, bazarek.
Kurczę za dwa tygodnie wyjeżdżam, inaczej mogłabym co wziąść na tymczas:(
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 06, 2016 8:37 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

jak się obrobię to napiszę coś więcej

pie... się wszystko po kolei

to jakis urok albo ..... sama już nie wiem co

odezwę się
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon cze 06, 2016 9:07 Re: gangstera story czyli jak skończyć w wariatkowie

Kalai pisze:Kinia z jakiego miasta Ty jesteś? Może coś płatnego na początek dałoby się znalesc. Wpisz w tytule watku, a nuz ktos sie znajdzie. Zrobimy zbiórkę, bazarek.
Kurczę za dwa tygodnie wyjeżdżam, inaczej mogłabym co wziąść na tymczas:(


W sumie to takie cudo, że w dwa tygodnie mogłoby pójść do domku :1luvu: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości