Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt cze 03, 2016 18:30 Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

Mam kotkę ok. 9l. jakiś miesiąc temu zaczęła drapać silnie oba uszy, pojawiły się strupki i otwarte ranki, zeszła sierść, dodam, ze wszystko nie wyglądało jakoś strasznie. Kotka większość czasu przebywała wtedy w domu i często leżała na oknie południowym. Zaczęłam podejrzewać oparzenie słoneczne albo atak jakiegoś robactwa/bakterii/grzyba. Postanowiłam trochę poczekać i więcej wypuszczać ją do ogrodu, na dłużnej by zajęta nie drapała tak często uszu. Całkiem szybko się to zagoiło, obecnie nie odrosły jeszcze włoski na uszach a skóra jest jakaś pomarszczona i wygląda na cienką ale jest prawie idealnie. Tydzień temu właściwie z ciekawości tylko pomyślałam, że zajrzę latarką do jej uszu czy są czyste- wyglądały jak zawsze- lekki brud tyle co nic i na tym bym skończyła gdybym nie zauważyła czegoś dziwnego na granicy ucha tj. skóry małżowiny usznej. Na jednym uchu jest czarna okrągła płaska plamka wielkości główki od szpilki czy główki zapałki tzn. trochę większa niż gdyby wziąć zapałkę i jej nóżkę zamoczyć w atramencie i przyłożyć do kartki. Plamka widoczna jest od zewnątrz i wewnątrz ucha nawet bez latarki gdyby się dobrze przyjrzeć, a gdy ucho podświetlimy od środka latarką widać doskonale. Kotka choć jest w czarno-białe łaty ma całe uszy czarne ale ta plamka jest koloru czarnego o większej głębi ów czerni- widać to wyraźnie. Nigdy przedtem nie przyglądałam się skórze jej uszu tak dokładnie, zawsze tylko zaglądałam do środka uszu czy nie ma świerzba, brudu itp. Nie przyszło mi do głowy że kot z czarnymi uszami może mieć nowotwór, to także sprawiło, że nigdy nie kontrolowałam skóry jej uszu jak to robię u mojego białego kota, stąd nie wiem od kiedy ona to ma...może od zawsze...nie wiem! jednak ostatnie przesiadywanie na słońcu + drapanie ucha (niezależnie od przyczyny) + wyłysienie na uszach zmartwiły mnie w związku z tą plamką, ucho było przecież w ten sposób bardziej niż zwykle narażone na promieniowanie UV! Bardzo boję się i nie daje mi to spokoju co to jest. :(

Mam prośbę do wszystkich którzy leczyli/leczą koty na nowotwory zwłaszcza tych z Was którzy robią to w Poznaniu, mam do Was kochani kilka pytań:

-ile kosztuje biopsja
-czy wet. zrobi mi to od ręki tj. przy pierwszej wizycie
-czy brany jest kawałek tkanki czy można biorąc pod uwagę umiejscowienie i niewielkie rozmiary zaraz wyciąć całe i zabrać do biopsji
-czy przy tak małym czymś i umiejscowionym w takim miejscu można od ręki to usunąć na pierwszej wizycie w znieczuleniu miejscowym czy "głupim jasiu"

Wklejam foto kota znalezionego z internetu którego przypadek najbardziej przypomina opisany przeze mnie bo niestety mam słabej jakości telefon i moje foto będzie gorszej jakości.
Obrazek
Obrazek

ogólnie uszy trochę wyglądają jak ucho tego jeszcze innego kota poniżej z Google, chodzi o suchą pomarszczoną skórę o której wspomniałam
Obrazek

Spróbuje dać foto własne jeśli będzie w miarę dobre i znajdę urządzenie do przenoszenia fotek z karty :oops:

Paulusek

 
Posty: 440
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Pt cze 03, 2016 19:12 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

Mam nadzieję, że to nie jest czerniak.
Ja mogę tylko polecić, żebyś sprawdziła w wetach polecanych, do kogo iść, kto ma dobre opinie, kto szuka rozwiązania, a nie macha ręką na stan zwierzaka (o ile jeszcze tego nie robiłaś) Trzymam kciuki. I na pewno ktoś jeszcze się wypowie.

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob cze 04, 2016 12:32 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

z tego co wiem, w Poznaniu nie ma żadnego sensownego onkologa. O biopsję popytaj w tej nowej klinice przy UP.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16687
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 04, 2016 12:48 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15415
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 12, 2016 11:04 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

"Mam kotkę ok. 9l. jakiś miesiąc temu zaczęła drapać silnie oba uszy, pojawiły się strupki i otwarte ranki, zeszła sierść, dodam, ze wszystko nie wyglądało jakoś strasznie. ………….. Nie przyszło mi do głowy że kot z czarnymi uszami może mieć nowotwór, to także sprawiło, że nigdy nie kontrolowałam skóry jej uszu jak to robię u mojego białego kota, stąd nie wiem od kiedy ona to ma…może od zawsze...nie wiem! jednak ostatnie przesiadywanie na słońcu + drapanie ucha (niezależnie od przyczyny) + wyłysienie na uszach zmartwiły mnie w związku z tą plamką, ucho było przecież w ten sposób bardziej niż zwykle narażone na promieniowanie UV! "


Jelsi kotka wylegiwala sie na parapecie przy zamknietym oknie to nie ma obawy o UV, szyba hamuje takie promieniowanie, dlatego m in nie mozna sie opalic "przez szybe"
Dobrze, ze sa zdjecia, u ludzi to podstawa dokumentacji zmian skornych. Nie wiem jak u zwierzat ale u ludzi zlosliwe nowotwory cechuja sie wypadaniem wlosow w obrebie zmiany, tu widac wyraznie, ze wlosy sa.
Na pewno trzeba pokazac wetowi, ktory ma doswiadczenie w ocenie zmian skornych. Moze mail z dolaczona fotografia jako wstepna ocena (ale tylko wstepna) jesli to bedze wet poza Poznaniem?
Pozdrawiam, MAZ

MAZ

 
Posty: 145
Od: Sob cze 29, 2013 17:02

Post » Wto cze 14, 2016 21:14 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

MAZ pisze:Jelsi kotka wylegiwala sie na parapecie przy zamknietym oknie to nie ma obawy o UV, szyba hamuje takie promieniowanie, dlatego m in nie mozna sie opalic "przez szybe"
Dobrze, ze sa zdjecia, u ludzi to podstawa dokumentacji zmian skornych. Nie wiem jak u zwierzat ale u ludzi zlosliwe nowotwory cechuja sie wypadaniem wlosow w obrebie zmiany, tu widac wyraznie, ze wlosy sa.
Na pewno trzeba pokazac wetowi, ktory ma doswiadczenie w ocenie zmian skornych. Moze mail z dolaczona fotografia jako wstepna ocena (ale tylko wstepna) jesli to bedze wet poza Poznaniem?
Pozdrawiam, MAZ


Kotka nie tylko przebywała na słońcu w domu, jest wychodząca i często na dworze leżała w swoim ulubionym miejscu w zupełnym "bezcieniu" po parę godzin.
Te foto nie są mojego kota ale jakiegoś z Google który miał podobne "coś" tej osobie ponoć wet powiedział bez badań laboratoryjnych a jedynie na oko że to nic takiego, musiałabym znaleźć kontakt z tą osoba i popytać jak kot się ma teraz po paru latach.
Trudno jest mi dać foto mojej kotki bo jest ruchliwa i nie dość że mam "przedpotopową" komórkę to przez to wychodzą rozmazane.
Dam jutro to co się uda zrobić jeśli bedzie nie najgorsze, teraz mam na głowie 3 bezdomniaczki z innymi problemami i trudno mi jest wszystko ogarnąć.
To że piszesz cyt. u ludzi zlosliwe nowotwory cechuja sie wypadaniem wlosow w obrebie zmiany" to mnie trochę pozytywnie nastraja bo włosy kotka tam ma ale mam wrażenie że od czasu odkrycia tej plamki się ona powiększyła, nie wiem czy to tylko mi się wydaje ale zaczynam panikować... :(

Paulusek

 
Posty: 440
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Śro cze 15, 2016 6:11 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

A kiedy idziecie do weterynarza?

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro cze 15, 2016 16:57 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

bea3 pisze:A kiedy idziecie do weterynarza?

Jestem w trudnej sytuacji finans. gdyby nie to byłabym u weta nast. dnia :cry: dokarmiam kilkanaście kotów, leczę jednego z chora łapą a do tego u innego wykryłam guzek na karku :cry: viewtopic.php?f=56&t=175492&p=11517548#p11517548 nie stac mnie na badania w ciemno tak, że pojadę z "kotką od czerniaka" a tamten "kot od karku" będzie czekał/nie pojedzie a okaże się że ona nic nie ma podczas gdy tamten będzie ciężko chory...Wszystko rozbija się więc o pieniądze... :oops:

Paulusek

 
Posty: 440
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Śro cze 15, 2016 17:23 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

Paulusek pisze:
bea3 pisze:A kiedy idziecie do weterynarza?

Jestem w trudnej sytuacji finans. gdyby nie to byłabym u weta nast. dnia :cry: dokarmiam kilkanaście kotów, leczę jednego z chora łapą a do tego u innego wykryłam guzek na karku :cry: viewtopic.php?f=56&t=175492&p=11517548#p11517548 nie stac mnie na badania w ciemno tak, że pojadę z "kotką od czerniaka" a tamten "kot od karku" będzie czekał/nie pojedzie a okaże się że ona nic nie ma podczas gdy tamten będzie ciężko chory...Wszystko rozbija się więc o pieniądze... :oops:


Rozumiem to bardzo dobrze. Ale może któraś lecznica rozłoży zapłatę za wizytę na raty? Może jakiś bazarek zorganizujesz? Na pewno jest jakieś wyjście. Jak trzeba to i ja coś do bazarku dorzucę.

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt cze 17, 2016 5:59 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

I jak kicia??

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob cze 18, 2016 12:15 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

bea3 pisze:I jak kicia??

W czwartek na diagnostyce będzie, napiszę jaka diagnoza, oby to była tylko jakaś tam plamka, pieprzyk i tyle :(

Paulusek

 
Posty: 440
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Sob cze 18, 2016 13:06 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

Trzymam bardzo mocno kciuki. Pomyśl nad bazarkiem, jakby co pomogę :ok:

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie cze 19, 2016 13:09 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

kot nie powinien długo przesiadywać na słoncu w południe z ranami na wierzchu...
jest własnie duże ryzyko czerniaka :(
ta plamka jest już za duża.. chyba grozi mu odcięcie uszka :(

desala

 
Posty: 1
Od: Nie cze 19, 2016 9:14

Post » Nie cze 19, 2016 15:02 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

desala pisze:kot nie powinien długo przesiadywać na słoncu w południe z ranami na wierzchu...
jest własnie duże ryzyko czerniaka :(
ta plamka jest już za duża.. chyba grozi mu odcięcie uszka :(


Zdjęcia wklejone w tym wątku są zdjęciami z netu, poglądowymi.

bea3

 
Posty: 4160
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro cze 22, 2016 19:54 Re: Czerniak?- Pytania o leczenie w Poznaniu i nie tylko

To wszystko właśnie zdjęcia poglądowe jak też i te
1.
Obrazek
lub
2.
Obrazek
Ponieważ właściwa kicia nie pozwala na upublicznianie swoich fotek :D

Z tym że bardziej jej plamka przypomina to foto 2. ale znajduje się (nie jak na tym foto na głowie) a na wierzchniej owłosionej stronie ucha przy krawędzi, od spodu tego nie ma, za to widać doskonale gdy właśnie od spodu podświetli się latarką. Podobną rzecz którą też można było pokazać przez podświetlenie miał kot z zagranicznego forum http://petoftheday.com/talk/showthread. ... c-included
niestety nie ma foto tego ucha a jedynie wpis na temat tamtego kota
Catlady711 :
"My mom's cat has a dark spot on her ear but it's only visable when the light shines through her ear flap. We took her in to be checked out and in her case it was just a pigment thing, so a few dollars let my mom not have to worry"- to odpowiedź tego użytkownika do osoby mającej kota z foto 2.

Mam nadzieje że u kici też będzie to sprawa pigmentu...

Paulusek

 
Posty: 440
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości