Skarpetki Forever. Lili i Basia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 28, 2016 17:27 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Tosia "ochrzciła" w końcu łóżko :twisted: a ja na to... ucieszyłam się, że plama praktycznie bezbarwna, a nie różowa. Kto przeżył, ten wie.

Nowe fotki: Kocia miłość
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Fortuna zwiedza łazienkę:
Obrazek

A tak śpimy - ten wałek między kotami to moje nogi :roll:
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon maja 30, 2016 13:26 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Bryska4 pisze:Tosia "ochrzciła" w końcu łóżko :twisted: a ja na to... ucieszyłam się, że plama praktycznie bezbarwna, a nie różowa. Kto przeżył, ten wie.

Super, że kolor odpowiedni :ok:

Bryska4 pisze:A tak śpimy - ten wałek między kotami to moje nogi :roll:
Obrazek

Dziewczynki dbają, żebyś nie zmarzła :kotek:
Gdyby nie kolor pościeli to mogłoby być moje zdjęcie :mrgreen: Chociaż nie... Ja nie miałabym jak zrobić zdjęcia, z Pestką śpiącą na mojej głowie :roll:

Oooo, dopiero teraz zauważyłam, że Fortunka ma prawie całe białe tylne nóżki. Jak w pończochach - niezła elegantka :1luvu:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon maja 30, 2016 13:42 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

O, faktycznie :)
kobieta.onet.pl/moda/stylizacje-allegro/w-stylu-oxford
W stylu Oxford, no, no!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42152
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon maja 30, 2016 14:55 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Pończoszanka :D
Muszę jeszcze tylko te Tośkowe siuśki złapać. Zmieniłam właśnie żwirek i lecę do dentysty, dokończyć pierwszy implant :ok:
Pewnie wysika się właśnie jak mnie nie będzie :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon maja 30, 2016 16:16 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Auć, boliiiiii!!!!
Zęby po bokach się muszą dostosować do nowego kolegi. Współczuję wszystkim, którzy musieli nosić aparat...
Idę po ibuprofen.

Ale ząbek jak ta lala :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon maja 30, 2016 16:32 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Najważniejsze, że ząbek się udał :)
Kciuki, żeby szybko się wszystko poukładało i dopasowało :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon maja 30, 2016 17:22 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Już nie boli, pewnie lek zaczął działać ;)
Poleję go czerwonym winkiem odrobinę :D

Swoją drogą, moja dentystka ma na imię Aitziber.
Nazwisko równie fikuśne :D I pomyśleć, że jak pierwszy raz jechałam do Hiszpanii to myślałam, że tu wszyscy są López, Gonzalez y Sanchez :lol:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon maja 30, 2016 19:34 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

A znasz jakiegoś Jesusa?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon maja 30, 2016 19:44 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Pewnie, bardzo popularne imię, podobnie jak Angel, czyli Anioł :D

Pamiętam dialog między exem (wtedy jeszcze TŻtem, a miał on przyjaciela Jesusa, na którego między nami mówiliśmy - po polsku - Jezus) a mną:
ex: jadę jutro na grzyby.
ja: a wiesz, gdzie rosną?
ex: nie, ale Jezus mnie zaprowadzi :ryk:

Żeńskich też jest kilka zacnych, ale te są przestarzałe: Rosario (różaniec), Purificación (oczyszczenie), Concepción (poczęcie) 8O

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Czw cze 02, 2016 12:28 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Zarlo, zarlo i zdechlo :x
Drugi implant bedzie mozna wstawic dopiero po rekonstrukcji kosci. Kilka stowek i kilka miesiecy wiecej.
Trzeci zabek obejrzymy w poniedzialek. Nie robie sobie nadziei, ale - co by nie bylo - po poniedzialku na minimum 2 miesiace pozegnam sie z dentysta. Czas planowac wakacje.


Tate odwolali z emerytury :roll: wiec rodzice raczej w lipcu nie przyjada, ale napalili sie na Hiszpanie mocno, wiec moze na jesieni :ok: Ja wprawdzie nie mam wolnego, ale wracam dosc wczesnie, a poza tym moge im nawec zostawic samochod, tato mowi po hiszpansku, dadza rade. Fajno by bylo, juz nie goraco a dzien jeszcze dlugi.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Czw cze 02, 2016 19:03 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Bryska4 pisze:/.../ Drugi implant bedzie mozna wstawic dopiero po rekonstrukcji kosci. /.../.
1. Dlaczego?
2. Jak Ci będą rekonstruować?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 03, 2016 11:45 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Bo mam za malo kosci zeby wstawic srube. Trzeba nadbudowac ze 2 mm. Ponoc w przypadku gornej szczeki to popularny poblem :x

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt cze 03, 2016 11:59 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Nie no, ja rozumiem, że masz za mało kości i że trzeba nadbudować.
Pytanie: dlaczego masz za mało kości. Fizjologicznie, czy z jakiegoś medycznego powodu?
I najważniejsze: jak Ci będą nadbudowywać? Jaką metodą i jak to przebiega w praktyce? Opowiadali?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 03, 2016 12:12 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Ach, przeoczylam druga czesc ;)

Fizjologicznie, taki mam ksztalt szczeki. Dla korzeni wystarczajaco, na srube za malo.
Nadbudowuja na kosci chirurgicznie kosc syntetyczna, cos w stylu cementu. Na szczescie w znieczuleniu miejscowym, nie ogolnym.
Bosz, dobrze, ze zalatwilam afty na dobre, bo bym dopiero miala atrakcje - tak to przynajmniej goi sie jak na psie.

Cos w tym stylu (rysunek, nie drastyczny)
http://clinicaruizestrada.com/site/wp-c ... n-wall.jpg
http://www.modestooralsurgery.com/wp-co ... afting.jpg

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt cze 03, 2016 12:20 Re: Skarpeciarz i Tosia - STO LAT TOSIUNIU

Dzięki. Czyli syntetyk. A mówili, czy zdarzają się zakażenia tej substancji (wszak to ciało obce)? Jeśli się, zdarzają, to co wtedy?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 34 gości