Obiś i ogrodowi goście. Pożegnanie wątku.

Obiś przyszedł właśnie pokazać dwie równe łapki, opala się, dziękuje wszystkim i mówi, że mu dobrze! :1luvu:

Oto nasz bohater dzisiaj

I tak trzymaj :ok:

Zrobilaś dla Obisia wiele, a nawet bardzo wiele. Ale to Twoje zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze.
Bo przecież ten bandaż tak naprawdę to był drobiazg w porównaniu do kastracji, a ile bylo z nim problemów.
Wymiziaj Obisia :201461

i

Obisiu, nie wiedziałam, ze masz takie skarpeteczki białe na wszystkich łapkach :1luvu:

super

Piękny Obisiek :1luvu:

Podpisuję się w 100% pod słowami izka53

Obiś Ty wiesz...

Obiś szczęśliwy i odprężony.

izka53 pisze:I tak trzymaj
Zrobilaś dla Obisia wiele, a nawet bardzo wiele. Ale to Twoje zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze.
Bo przecież ten bandaż tak naprawdę to był drobiazg w porównaniu do kastracji, a ile bylo z nim problemów.
Wymiziaj Obisia i

Tez tak uważam.

Podczytywałam, kciuki mocne były.
Akcja perfekcyjna.

Dużo głasków dla Obisia :201461

Poprosiłam Wojtka o wstawienie wyników Obisia, dopiero dzisiaj odebrałam mailem, bo coś się w poczcie zatkało, miałam jedynie informację telefoniczną w sobotę. Według mnie to niekompletne wyniki, prosiłam dodatkowo o profil trzustkowy i fruktozaminę, dzisiaj monitowałam w tej sprawie, ale na razie cisza.
Obiś lekko przytył, po jedzeniu dzisiaj było 3.90, ma niestety rzadką kupę, udało mi się zebrać coś z trawy, jutro do analizy.
Apetyt dopisuje, łapka w porządku. Dodałam mu wczoraj do jedzenia Smectę.
Pytanie o podanie Broadline (pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne).
Otworzyłam, obejrzałam. To na masę 2.5-7.5 kilograma. Dużo tego. Ile lać na Obisia? :roll:

Ma według doktorki lekki stan zapalny, wskazany antybiotyk na 10 dni.

Baltimoore pisze:Dużo głasków dla Obisia

Obiś dziękuje i macha zdrową łapką do całego forum :1luvu:

!

Jak wynika z wyników Obcio ma lekki stan zapalny i trzeba mu podawać antybiotyk przez tydzień a najlepiej 10 dni.
Ma to być Enroxil. Mała tableteczka, a właściwie mniej niż pół mam dawać raz na dobę. I kicha

Przerobiłam wszystkie warianty. W kurczaku gotowanym, w surowym, rozduszony w śmietance, w strzykawce z zaskoczenia, itd.
Obiś nie daje mi najmniejszych szans :evil:

Wyczuwa natychmiast i dodatkowo najgorsze wyrazy powtarza po kilka razy.
Jak ktoś ma może jeszcze jakiś inny pomysł poza przytrzymaniem kota, otwarciem pysia, wrzuceniem do dzioba, to chętnie skorzystam. Może to być jedynie wariant przemycenia w jedzeniu bez dotykania kota, bo to nie przejdzie.
Zjadł co miał zjeść i poszedł sobie obrażony śmiertelnie.

ryba? ma mocny zapach ... :201461

Spytaj, czy możesz zmienić na unidox -- jest słodkawy i daje się przemycić w jedzeniu.
Albo hiconcil - rozrabia się do zawiesiny. Też dobrze tolerowany w karmie.

Obiś i ogrodowi goście. Pożegnanie wątku.

Kto przegląda forum