Wątek o kocich seniorach, ich życiu i opiece nad nimi

Melduję się z moją ekipą:

Rudzia lat 11, trikolorka o charakterze kociaczka. Bardzo głośno daje do zrozumienia, że czegoś chce, a chce często

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 0587_o.jpg
Księciunio lat 13, dostojny kot-prosiak

Ciągle walczymy z nadwagą, a jest to ciężkie, bo Księciunio nie tylko żebra, ale i kradnie innym kotom. Przytyło mu się w czasie naszego urlopu, teraz wracamy powoli do właściwej wagi.
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/ ... 6082_o.jpg
I ostatni w komplecie jest Duszek, tymczas, dostojny prawie 18-letni kocur. Wykastrowany w marcu 2014, tydzien temu mial usuniete wszystkie zeby. Widac po nim wiek troche, aczkolwiek przytyl u nas troche i wyladnial. Najsmieszniejsze jest, ze zdominowal moich rezydentow i konsekwentnie ich terroryzuje.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 0ec6c4afc7

Nie widzę całych zdjęć

. Jakby były ucięte po prawej stronie.
Czy tylko u mnie tak?

Teraz widać

Może , alynns, napisz coś więcej o kotkach? One są wychodzące? Bo za oknem wygląda zachęcająco..

Ależ piękne koty! Tri - przeurocza!!!

nie sa wychodzace, chociaz Ksieciunio jako jedyny przejawia chec - czasem mi sie wymknie przy drzwiach i pedzi wtedy do piwnicy. Smieszny jest, bo ide za nim, zeby sprawdzic - a on sie tylko kreci i pajeczyny wacha, potem wracamy z pajeczynami na nosie.

Rudzia ma charakter i zachowania kota moze rocznego

Chyba jej nikt nie powiedzial, ze jest starsza. Zostala przejeta z tzw. kotow spadkowych, wielkiego ok. 50 kotow liczacego stada. Ma charakter lagodny i ustepliwy w stosunku do innych kotow i chyba dlatego prawie rok czekala na dom w Fundacji. Przy czlowieku rozkwita i asystuje.

A Duszor mi koty nadal terroryzuje. Wczoraj zostal rezydentem, chociaz mu jeszcze o tym nie powiedzialam

Zaznaczam zanim napiszę.

Alynns - u Ciebie jak? bez zmian?

Zaznaczam sobie.
Niunia 30 czerwca skończy 15 lat.

Ale nikt nie pisze jak sie te 'seniory' chowają.. :placz:

co i czy im coś dolega itp.

Wątek tak jakby trochę podupadł

Ja mam w tej chwili chyba jedne z najstarszych kotów na forum. Sonia za kilka dni skończy 19 lat i czuje się świetnie, fizycznie nic jej nie dolega, śpi tylko bardzo dużo no i nie wskakuje już tak wysoko jak niegdyś. Kuba (syn Soni) w marcu skończył 17 lat. Kuba jest od urodzenia niepełnosprawny, ma wrodzone uszkodzenie rdzenia kręgowego i niewładną tylną część ciała. Choruje na wątrobę (od 10 lat), nie widzi (ostatnio byliśmy u okulisty, bo Kuba ma porażenie nerwu ocznego, jednego oczka nie zamyka i wdała się infekcja) i słabo słyszy. Zgubił też większość ząbków i waży niewiele ponad 2 kg (niegdyś ważył 5,5 kg), ale dzielnie się trzyma. Ma niezłe wyniki badań (poza lekko podwyższonymi parametrami wątrobowymi), ładnie je, ładnie pije, przesypia spokojnie całą noc.
Reasumując: jeśli chodzi o Sonię to nie wymaga żadnej specjalnej opieki, w przypadku Kuby jesteśmy w stałym kontakcie z wetami :wink:

No, to niech nadal się tak dzielnie trzymają. A Kuba z tymi wszystkimi problemami świata to już wyjątkowo dzielny :ok:

morelowa, dziękujemy za życzenia.
A tak obecnie prezentuje się Kuba

Zwykle śpi w jednym z koszyków, ale na balkonie położył się na podłodze, żeby trochę rozprostować kości :wink:

Wątek o kocich seniorach, ich życiu i opiece nad nimi

Kto przegląda forum