!!!Koty z Borów Tuch.- WIELKA PROŚBA STR 40!!!

[Wawe]

Na razie przesłałam małe co nie co.

[Sydney]

Na razie przesłałam małe co nie co.

[Sydney]

Dostałam informacje od Dominiki. Zdjęcia dośle jak tylko uda jej się wrzucić na kompa. Wtedy będę mogła umieścić wszystkie koty do adopcji i będę prosiła Was o pomoc w szukaniu domów.
Kotek do sterylizacji jest jeszcze 13.
Adopcyjnych w tej chwili kotów jest 8, w tym 5 kotek (4 już wysterylizowane) i 3 kocurki.

[kota7]

Będziemy w kwietniu jechać do kotów. Czy jeszcze ktoś się dołoży? Potrzeb jest dużo: sterylki, leki, szczepionka na wściekliznę (to akurat niewiele kosztuje) i wszystko ważne! A jeszcze może trochę jedzonka by się udało kupić.
W imieniu kocuradeł PLIIIIIISSSSSS!!!!

[Sydney]

Może ktoś jeszcze chciałby się dorzucić?

[Ada]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

[Sydney]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

Jakoś pod koniec kwietnia. Znaczy 23 albo 30 tak jesteśmy wstępnie umówione

[Chiara]

Mru Mru szuka trikolorki do Krakowa, zgłoście Waszą śliczną Mimi, a nuż się uda:)

[Sydney]

Mru Mru szuka trikolorki do Krakowa, zgłoście Waszą śliczną Mimi, a nuż się uda:)

Dziękuję

[Maraszek]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

Jakoś pod koniec kwietnia. Znaczy 23 albo 30 tak jesteśmy wstępnie umówione

O - to może jeszcze coś podeślę tak bliżej końca miesiąca

Sydney - wreszcie udało mi się przeczytać wątek Kociszcza piękne Trzymam kciuki za domki
Na którymś zdjęciu był jakiś bidulek z wykrzywioną szyjką - wiesz o nim coś więcej???

[Sydney]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

Jakoś pod koniec kwietnia. Znaczy 23 albo 30 tak jesteśmy wstępnie umówione

O - to może jeszcze coś podeślę tak bliżej końca miesiąca

Sydney - wreszcie udało mi się przeczytać wątek Kociszcza piękne Trzymam kciuki za domki
Na którymś zdjęciu był jakiś bidulek z wykrzywioną szyjką - wiesz o nim coś więcej???

Niestety nie wiem ale też go zapamiętałam. Na pewno dopytam. Strasznie był wystraszony i jak tylko podchodziłam za blisko to zaraz uciekał bidula...
Myślę, że damy go/ją do wirtualnej adopcji jak tylko dowiem się coś bliżej.



Smutne oczy...

[Maraszek]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

Jakoś pod koniec kwietnia. Znaczy 23 albo 30 tak jesteśmy wstępnie umówione

O - to może jeszcze coś podeślę tak bliżej końca miesiąca

Sydney - wreszcie udało mi się przeczytać wątek Kociszcza piękne Trzymam kciuki za domki
Na którymś zdjęciu był jakiś bidulek z wykrzywioną szyjką - wiesz o nim coś więcej???

Niestety nie wiem ale też go zapamiętałam. Na pewno dopytam. Strasznie był wystraszony i jak tylko podchodziłam za blisko to zaraz uciekał bidula...
Myślę, że damy go/ją do wirtualnej adopcji jak tylko dowiem się coś bliżej.



Smutne oczy...

I zadumane...
Ja się zgłaszam do wirtualnej adopcji

[Mru Mru]

Moj znajomy szuka trikolorki w Krakowie. W miare mozliwosci mlodej zeby mogla przyzwyczaic sie do psa (tez mlodego). Podesle mu zdjecia, moze mu sie ktoras z kotek spodoba. Czy ta mlodsza koteczka jest zdrowa?

[Sydney]

Moj znajomy szuka trikolorki w Krakowie. W miare mozliwosci mlodej zeby mogla przyzwyczaic sie do psa (tez mlodego). Podesle mu zdjecia, moze mu sie ktoras z kotek spodoba. Czy ta mlodsza koteczka jest zdrowa?

Ta młodsza koteczka jest zdrowa, pełna życia i naprawdę miziasta. Najbardziej z tych wszystkich kotów tam Została wysterylizowana. Niestety koty nie są szczepione ponieważ nie ma na to pieniędzy... Byłoby cudownie gdyby Mimi znalazła dom To zaczynam trzymać kciuki!

[Sydney]

Dziewczeta kiedy jedziecie tak mniej wiecej .. na koncu kwietnia .. czy teraz .. jakos takos

Jakoś pod koniec kwietnia. Znaczy 23 albo 30 tak jesteśmy wstępnie umówione

O - to może jeszcze coś podeślę tak bliżej końca miesiąca

Sydney - wreszcie udało mi się przeczytać wątek Kociszcza piękne Trzymam kciuki za domki
Na którymś zdjęciu był jakiś bidulek z wykrzywioną szyjką - wiesz o nim coś więcej???

Niestety nie wiem ale też go zapamiętałam. Na pewno dopytam. Strasznie był wystraszony i jak tylko podchodziłam za blisko to zaraz uciekał bidula...
Myślę, że damy go/ją do wirtualnej adopcji jak tylko dowiem się coś bliżej.



Smutne oczy...

I zadumane...
Ja się zgłaszam do wirtualnej adopcji

Cóż mogę powiedzieć W takim razie wstawiam kotecka na pierwszą stronę do adopcji wirtualnej wpisuję Ciebie jako opiekunkę wirtualną i przy następnej wizycie wszyyystkiego się dowiem