anita5 pisze:Sto lat, Paciuniu!

dziękuję Anitko
dzisiaj świętowaliśmy jeszcze, specjalne jedzonko, na specjalną okazję
*********************************
Z Sally spędziłam 3godz w lecznicy

coś się z nią dzieje od kilku dni, brzydka sierść się zrobiła, odmawiała jedzenia, osowiała, zabrałam ją na diagnostykę
ze względu na odległość zostałam z nią do chwili czasu otrzymania wyników badania krwi, w tym czasie leciała kroplówka
biochemia - nerki, wątroba i trzustka bdb (ufff)
morfologia w normie, oprócz leukocytow 27tys i granulocytów tez podwyższonych
zasugerowali badanie w kierunku felv, zgodziłam się mimo że w wieku 1roku miaął takie badanie (-), była tez szczepiona p/białaczce
dziś test płytkowy też był negatywny
sugeruje to na nadkażenie bakteryjne, dostałą antybiotyk, lek p/zapalny i wit B12
wróciła ze mną do domu, czekałam na wyniki by mogli wdrożyć odpowiednie leczenie, w razie potrzeby miała zostać
przy tym ostatnim zastrzyku mnie ugryzła

była anielsko grzeczna przez cały pobyt, trochę uśpiła moją czujność, trochę też ja już chyba byłam zmęczona, mój błąd, przecież wiedziałam że B12 boli
a teraz to mnie ręka boli, mam nadzieję że nie skończy się to jak w dwa poprzednie razy - czyli nacinanie na izbie przyjęć i zastrzyk p/tężcowy