Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
PixieDixie pisze:No fakt - wibrysy ciekawy motyw... ale poki sie nie powtorzyl to chyba nie ma co sie przejmowac:D
Pamietam jak znalazlam pierwszy wypadniety wibrys u naszych kociakow... panic mode i wujek gogle help! POtem dopiero sie dowiedzialam ze to naturalne.
Jak tak piszesz o tych tubylcach to mi pod moim cieplym kocem zimno. Trauma. Ja bym chyba nie mogla zyc tam na polnocy. Nienawidze zimna... jestem cieplolubne stworzenie do kwadratu.
Mary spoko da sie walczyc z takimi rzeczami. Ja sie balam latac... dzis pierwszy raz w zyciu gdy wracalismy ... czulam tak na 90% spokoj. Bez paniki. Bylam z siebie dumna...Ze dalam rade:D
KatS pisze:Wcinaj się na zdrowie
Pojedyncze wibrysy to zawsze znajdowałam przy wszystkich kotach, ale tutaj to było kilka razem, więc cos musiało się wydarzyć. No, ale teraz mogę już tylko spekulować co
MaryLux-bo to trzeba usiąsć z daleka od okna, zamknąc oczy i udawać, że jestes w kinie (bo fotele trochę podobne)
Moli25 pisze:KatS pisze:Dużo ludzi zbiera wąsy
KatS pisze:Moli25 pisze:KatS pisze:Dużo ludzi zbiera wąsy
Może robią z nich pędzelki...?![]()
KatS pisze:Dzisiaj się okazało, że po wczorajszej wycieczce mam cały czerwony dekolt i ramiona. Na twarzy policzki i nos.
KatS pisze:Nie ma za co szacunkować, bo w koncu nie popływałam Przynajmniej nie wczoraj
KatS pisze:Ze szklanym stołem wyobraźnia ma rację, że wariuje Taki stół to inspiracja dla głupich zdjęc
KatS pisze:A teraz w ramach karnetu na siłownię mam też wejscie na basen, tak się z tego cieszylam, ale poszłam raz i okazało się, że basem jest ma wodę ciepła niemal jak jacuzzi. Okropnosc, nie da się pływac, zrobiłam kilka długosci basenu i prawie mi serce wyskoczyło gardłem, nigdy sie z czyms takim nie spotkałam. No więc pozostaje z tej częsci basenowej jedynie łaźnia parowa, bo sauna to dla mnie za wiele
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości