Dzisiaj mamy 17 maja a zatem moje skarby mają ROCZEK
a są u mnie od 18 maja 2015 roku.viewtopic.php?f=13&t=168912Takie były, kotka walczyła o życie a ja karmiłam oseski praktycznie od pierwszego dnia buteleczką.
Koteczkę mateńkę udało się uratować i z wagi 2,20 doszła do 5,30 kg.
Kotka jest strasznie chuda i tak jak już napisałam na swoim wątku, można uczyć się na niej anatomii.
Jest bardzo brudna ale to nie problem, problem może być z wykarmieniem przez nią 5-tki kociąt.
Ja niestety nie uśpię tych osesków choć tak mi proponowano.



Jacperek


Malusia


z mamusią

Malusia, mama Misia, Bisia, Kasia i Kubisia

Z Bisią niestety nie mogłam jechać do lecznicy bo auto jest w warsztacie na wymianie tarczy, klocków hamulcowych i sworzni na tyle auta a że niespodziewane doszły sprawy to musi stać tam dłużej.
Bisi zrobiłam conva i wcisnęłam do buzi, potem potrzymałam na rekach aby jej się po tym odbiło i to zrobiła i to porządnie.
Za jakiś czas poszła SAMA napić się wody i przegryzła parę chrupek suchego.
Do tego zrobiłam jej kroplówkę (mąż musi mi pomagać ją trzymać) i teraz panna śpi z kotami na kanapie.
