Benita [*] i Brygada ELL

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2016 9:33 Re: Benita i Lilka

jak Benita dziś?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie maja 15, 2016 11:21 Re: Benita i Lilka

Od piątku nie wymiotowała, nie wiem, może jest coś w tych wymiotach z "głodu". Od piątku jestem w domu i dostaje jeść na życzenie, praktycznie co 2-3 godziny prowadzi mnie do miski. Poza tym potwierdziło się to,że Lilka poluje na Benię wychodzącą z kuwety, czai się tuż obok i jak Benia wyskakuje to rzuca się jej na grzbiet z łapami zębami :( Wczoraj , kiedy Benia siedziała w kuwecie , Marek próbował Lilkę wziąć na ręce i zabrać do innego pokoju, skończyło się to dla niego krwawo... Z trzeciej kuwety, ustawionej w przedpokoju, w miejscu gdzie z obu stron jest droga do ewentualnej ucieczki, żadna nie raczyła skorzystać.
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2016 11:40 Re: Benita i Lilka

hmmm... potrzymaj ją = kuwetę jeszcze. Może ktoś się na nią zdecyduje. Co do tych polowań - u mnie 6 lat tak jeden na drugiego polował (Morf na Kefira) i nigdy Kefir nie wybrał bezpieczniejszej kuwety - odkrytej na przykład. Latami ten sam scenariusz. Kefir do kuwety (zakrytej), Morf siedzi i patrzy, Kefir wychodzi a raczej wylatuje jak strzała, Morf rzuca się mu na kark, kuweta się obala , żwir wysypuje i tak w kółko...
Wariant light - Morf czeka za rogiem drzwi od łazienki.
I poluje.
A potem jedli ładnie obok siebie.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie maja 15, 2016 14:30 Re: Benita i Lilka

:ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 15, 2016 17:14 Re: Benita i Lilka

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 18:16 Re: Benita i Lilka

Lilka już prawie drugi miesiąc bez ataków. Poziom agresji jakby zmalał... łydki i dłonie mam całe. Jest bardzo grzeczna przy podawaniu leków, nie warczy, nie ma łapoczynów :) Raz tylko ugryzła Marka ale ją zaczepiał :)
Obrazek
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 18:20 Re: Benita i Lilka

Benia dostała paśnik. Dziś go testowałyśmy. Nastawiłam na 9; 11; 13 i 15-tą. Dwie pierwsze porcje nie ruszone, trzecia i czwarta zmiecione prawie w całości. muszę zmienić proporcje. Dziś bez wymiotów, wczoraj wyhaftowała dywan ale po skoszeniu swojego trawnika. Na zdjęciu testuje posłanko od ewar :)
Obrazek
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 20:17 Re: Benita i Lilka

oj jak my się cieszymy z dobrych wieści!
Niech to trwa i trwa!

a jaki paśnik, pokaż skąd i jaki :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon maja 23, 2016 20:26 Re: Benita i Lilka

taki : http://www.zooplus.pl/shop/psy/miski_ka ... arme/32827
Benia nie jada suchej karmy, tylko mokrą. Na górze jest szufladka, do której włożyłam kostki lodu. Otwiera się o wyznaczonych godzinach i gada moim głosem : "Benia jeść, chodź jeść". Wychodzi na to,że coś jest w tej teorii wymiotów z "głodu". Nie mogę jej zostawiać pełnej michy na cały dzień bo zasycha a teraz upał to się zepsuje. A w paśniku jest szansa,że będzie przez te 9 godzin mojej nieobecność w miarę świeża.
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 20:29 Re: Benita i Lilka

wspaniałe :)

a Lilka nie dobija się do tego?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon maja 23, 2016 20:36 Re: Benita i Lilka

wtenczas pisze:taki : http://www.zooplus.pl/shop/psy/miski_ka ... arme/32827
Na górze jest szufladka, do której włożyłam kostki lodu. Otwiera się o wyznaczonych godzinach i gada moim głosem : "Benia jeść, chodź jeść".

8O 8O 8O
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 23, 2016 20:39 Re: Benita i Lilka

Paśnik zostawiam na łóżku w sypialni :) To jedyne miejsce, którego Lilka unika jak ognia...
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 23, 2016 20:50 Re: Benita i Lilka

wtenczas pisze:Paśnik zostawiam na łóżku w sypialni :) To jedyne miejsce, którego Lilka unika jak ognia...

:ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 24, 2016 15:05 Re: Benita i Lilka

wtenczas pisze:Lilka już prawie drugi miesiąc bez ataków. Poziom agresji jakby zmalał... łydki i dłonie mam całe. Jest bardzo grzeczna przy podawaniu leków, nie warczy, nie ma łapoczynów :) Raz tylko ugryzła Marka ale ją zaczepiał :)
Obrazek


No i teraz sie wstydzi :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 24, 2016 15:05 Re: Benita i Lilka

wtenczas pisze:Benia dostała paśnik. Dziś go testowałyśmy. Nastawiłam na 9; 11; 13 i 15-tą. Dwie pierwsze porcje nie ruszone, trzecia i czwarta zmiecione prawie w całości. muszę zmienić proporcje. Dziś bez wymiotów, wczoraj wyhaftowała dywan ale po skoszeniu swojego trawnika. Na zdjęciu testuje posłanko od ewar :)
Obrazek


:1luvu:
Taki paśnik,że teraz powinna chętnie jeść :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 79 gości