Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2016 19:17 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Fredi jest doskonały słuchaniec, tylko ma własne zasady.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto maja 10, 2016 21:35 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Przyniosłam ze starorzecza niezapominajki i posadziłam w wielkiej donicy.Malo ich kwitnie na łąkach w tym roku.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt maja 13, 2016 21:02 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Mój ogród pod burzy :D
Pozował Pingwin i Rudy :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt maja 13, 2016 21:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Twój ogród jest piękny :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 21:17 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

I jeszcze kilka wieczornych fotografii.
Na pierwszym zdjeciu te świecące oczy to Amelka w moim oknie :strach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt maja 13, 2016 21:30 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Bunio& Daga pisze:I jeszcze kilka wieczornych fotografii.
Na pierwszym zdjeciu te świecące oczy to Amelka w moim oknie :strach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Cudne zdjęcia a Amelka wygląda jak UFO :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2016 21:48 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Miałam ostatnio takiego doła jak Rów Mariański.Starałam sie wypełnic czas i mysli praca w ogrodzie bo po pierwsze bardzo sie o to dopominał(koszenie pielenie,itd) ,a po drugie musze robić wszystko po woli bo szybko się męcze ,coś zaczyna boleć i po robocie .
Efekt widać.Dzisiaj przeszła burza i zieleń wyglada szczególnie pięknie.Musiałam wykosic jeszcze kawał łaki na starorzeczu za swoją działka bo trzcina błyskawicznie zarasta ten teren skutecznie pozbawiajac mnie widoku wody i całego uroku przyrody tj widoku czapli,łabedzi itp.Przez ostatnie lata pomalutku walczyłam z gałeziami i trzciną i szkoda by było dac temu zarosnać. Stworzył się tam jakby maleńki,stary park.Ale tylko na tyłach mojej posesji ,dalej zaczyna się dzika przyroda.Ze smutkiem stwierdzam ,z e bobry wycieły mi za siatką siedem dębów które wyhodowałam od siewki :twisted:
Zmęczona jestem i wykończona,ale nikt tego po za mną nie zrobi a żal mi by zarosło.Ogród wymaga pracy aby wygladał choćby to był tylko trawnik.
Przyniosłam z pól siewki dziewanny i mam nadzieje ,z esie przyjmą .Juz kiedys tak je posadziłam i wygladało latem pieknie.Posadziłam tez przesadzone z opuszczonej działki.liliowce,irysy i bodziszki.Mam nadziej ,z e po tej burzy mają szanse sie przyjąć :ok:
Czeka mnie malowanie ozdobnych listew które od dwóch lat juz u mnie leża i potem trzeba je dociąc i przybić wokół okien.Dom jest drewniany w kolorze rudym z zielonymi dodatkami i te listwy włąsnie maja byc zielone.Nie dam rady i na razie patrze to jako rzecz do zrobienia pod znakiem zapytania.
Koty pieknie pozowały ,chodzac za mna po mokrej trawie,szczęsliwe i zazdrosne o głaskanki.Tusia wskoczyła mi na ramie i tak zkocia papuga chodziłam po zielonej łączce robiąc zdjecia :mrgreen:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt maja 13, 2016 23:37 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Bunio& Daga pisze:Mój ogród pod burzy :D
Pozował Pingwin i Rudy :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Śliczne koty i ogród
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3999
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob maja 14, 2016 11:17 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dzisiejszy ranek przywitał mnie deszczem wiec specjalnie nie zważając na godzinę otuliłam sie dalej kołdrą by jeszcze podrzemać.W końcu czekało mnie tylko i...az sprzatanie :mrgreen: Dociera do mnie ,ze bezustannie słysze z dołu domu krzyk pisklęcia.Poniewaz mam przy samym otwartym oknie budkę legową gdzie rezyduja szpaki, nie zdziwiłam się zbytnio tylko irytowałam ,ze ptaszysko takie nienajedzone.Rodzic pominął w kolejce czy co ? Przez sen dobiega jednak ciagłe wołanie pisklaka.Ide na dól kierując sie głosem bo nie miałam okularów i widze na podłodze wielki,żółty dziób wydający przerażone SOS.Wokól krążą koty i zainteresowany Fredi.
Przytuliłam wdłoniach mallca który błyskawicznie sie wyciszył..Był taki cieplutki i bezradny.
Nie wiem zkad te moje futrzaste go wywlokły ale był calusieńki i po za wystraszeniem nie wyglądało by coś mu było. Nie jestem ornitologiem ale wygladał jak piskle młodego szpaka.Maleńkie piórka niewiele mówiły ale juz był opierzony takimi króciutkimi piórkami.N głowie leciutki puszek z pierza.Rozczuląjacy był. Moje ubieranie nabrało tempa.Położyłam malca pod odwróconym koszyczkiem.Rozkwilił sie strasznie.Dostawiłam drabinę do szpaczej budki na wysokośc ok półtora piętra :mrgreen: i włożyłam maleństwo do budki.Przez chwile zapanował w domku wrzask lecz za moment wszyscy zgodnie jednym głosem popiskiwali słowo-jeść.Ledwo odstawiłam drabinę nadleciał dorosły szpak z owadami w dziobku i błyskawicznie nakarmił rozdarte gardziołki .Za chwilę wyleciał budki szukac dalej jedzenia.Chyba trafiłam bo szpak nic nie zauważył :dance2:
Czy malec był z tego gniazda-nie mam żadnej pewności ale widzę na razie ,z e się przyjął.Po odlocie mamy czy taty szpaka jest cisza.Więc chyba... :ok: :201494
Szpak na Eurowizji,szpak w realu..nowa fala czy co ?
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 14, 2016 18:49 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 3 razy

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob maja 14, 2016 11:41 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Brawo TY :P
Jaki cudny, dobrze że koty go nie ruszyły, ja za MIgotkę bym nie ręczyła 8O
Uratowałaś maluchowi życie :1luvu:
Życzę miłego dnia :1luvu: - ja też sprzątam i włączyłam rosołek z młodej włoszczyzny.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2016 12:12 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Ten rosołek..dobrze brzmi :ok: :ok: :ok:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob maja 14, 2016 16:42 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Bunio& Daga pisze:Ten rosołek..dobrze brzmi :ok: :ok: :ok:

Rosolek zrobiony a ja jeszcze w lesie ze sprzataniem, zrobilam 2 prania i wytarlam kurze.
Zostalo mi odkurzanie :mrgreen: do luftu z taka sobota :roll:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26813
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2016 18:38 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Gosiagosia pisze:
Bunio& Daga pisze:Ten rosołek..dobrze brzmi :ok: :ok: :ok:

Rosolek zrobiony a ja jeszcze w lesie ze sprzataniem, zrobilam 2 prania i wytarlam kurze.
Zostalo mi odkurzanie :mrgreen: do luftu z taka sobota :roll:

Gosiu i ja dopiero usiadłam .Cały dzień z odkurzaczem ,mopem i ścierką.Psy i koty brudza jak szalone zwłaszcza teraz kiedy zaczęło padać.Wczesniej znowu było sucho i nosiły piach Za systematyczna ze sprzataniem nie jestem ale nie dopuszczam do horroru /Przy tak licznym zwierzyńcu takie widmo szybko się zbliża.Mega dokładne te porzadki tez nie były ale przejaśniało. Koty poprzybiegały do domu. :kotek: Niektóre całkiem mokre :201461 Imbir tylko gdzieś zaparkował ale był koło południa wiec myślę,że e gdzies się schował,Nie lubię jak któregos brakuje :(
Jakaś kocia bestia podsikała mi w pokoju pudełko z nieużywanymi płytami DVD.Nie mogłam się dowąchać z kad ten ten zapaszek i w końcu doszłam.Pudełko stało głeęboko za telewizorem.Paskudnik wpasował sie ze swoim sikaniem w pudełku po butach :twisted: Pewnie mu kuwetę przypomniało :roll: :twisted: .Ja likwiduję kuwety z wiosną bo koty przeciez wychodzą W nocy mają otwartą klapkę .Tylko ,ze znowu w wiatrołapie lubi leżeć Fryderyk i pewnie stąd ten wyczyn :roll: Podejrzewam Pingwina :twisted: Pisanie mam utrudnione bo na ręce ułożyła mi się Amelka i każe sie glaskać :201461
W szpaczej budce wydaje sie wszystko Ok.Rodzic szpak kursuje z jedzonkiem :) widziałam jak nakrzyczał na jednego z kotów który przechodziła w poblizu drzewa.Az nie do wiary jak te koty dostały się do tej budki.Młode jeszcze nie wylatują,nawet nie próbują .Budka dosyc wysoko a otwór mały...Ale widac kot potrafi... :kotek:
Jak wczesniej nie spadła ani kropli deszczu ,tak od wczorajszej burzy leje i za oknem ściana wody.Deszcz jest bardzo potrzebny ale mogło by byc to w naturze lepiej zorganizowane.Ale to dobrze ,ze pada bo od zeszłego roku jest w ziemi bardzo mało wody

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob maja 14, 2016 18:44 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Rosołku ze świeżymi warzywkami zazdroszczę.Juz czuje ten zapach....

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Nie maja 15, 2016 10:06 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basiu, to nie musiała być wina kotów. Gdyby tak było pisklę z pewnością odniosłoby obrażenia. Ptaszek w rwetesie pogoni za robakiem, w ogólnej przepychance, mógł po prostu wypaść z gniazda. A koty go tylko przyniosły do domu w celu spokojnego spożycia. Cudnie, że Ci się udało go uratować. Ty jesteś jak spider-mann z tymi drabinami. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 1422 gości