Balcio to psiak, o którym rozmawialiśmy? Przykro mi, Nemi.
Dziękuję za spotkanie i za Edzię. Strasznie na mnie nafukała, jak ją przekładałam z transportera do apartmą.

Teraz śpi. A ja siedzę na tarasie i z daleka obserwuję, żeby jej nikt kolacji nie wyjadł. No i chcę zobaczyć, co zrobi, jak się obudzi. Jutro rano Agneska obiecała wstawić fotki z mojego telefonu.
Bardzo jestem Edzią przejęta, żebym nie nawaliła.