InkaPigulinka - teraz ja :) 44 pytanie s. 61

[barbarados]

Pogryzły Się ?!?

[MaryLux]

Brzuszki miętolił, i pod brzuszkiem też i gardziołek i pod pysiem jakieś wiązy pochłaniacze znalazł

Ojej, to straszne, to okropne, ale podobno ja też to mam i nawet nasze @@ też

[MaryLux]

[/b]

Nusia ty nawet nie wiesz co nas dziś spotkało. Taki jeden doktorro nas miętolił i zaglądał do pysiów. I powiedział niedobry że mnie ząbki zabierze I co ja zrobie bez ząbków ?
Zuzia zrozpaczona

Mam ugryźć tego okropniota?

Chyba tak bo jak mnie ząbki zabierze to czym go ugryznę ?

Ja też nie mam czterech

A mnie nawet nie wiem ile

[Ewa L.]

Prawie - Pola intensywnie próbowała. Bez koca się nie obeszło.

[MaryLux]

Zawsze mozna gościa umymłać

lub udrapaczyć

[Ewa L.]

Zawsze mozna gościa umymłać

lub udrapaczyć

Pazurki też nam zabrali

[MaryLux]

Zawsze mozna gościa umymłać

Pola z doktorkiem robiła jeszcze noski noski ale z panią technik to już na kły poszło.

W porównaniu z Inką jest i tak aniołkiem

[MB&Ofelia]

Zawsze mozna gościa umymłać

Pola z doktorkiem robiła jeszcze noski noski ale z panią technik to już na kły poszło.

I tak dobrze. Ofelia nie patrzy, wet, technik czy ktokolwiek inny, rzuca się na wszystkich z zębami i pazurami

Zuzia! Łapaj kotolota i uciekaj szypko szypko! Bo ci ząbki ukradną! A za miątolenie brzusia to ja bym ich podgryzała śmiertelmnie
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

Prawie - Pola intensywnie próbowała. Bez koca się nie obeszło.

Inkę trzeba w kaftanik

[MaryLux]

Zawsze mozna gościa umymłać

lub udrapaczyć

Pazurki też nam zabrali

A mi nie, bo się obudziłam, jak Doctorri dopiero o tym zaczynała myśleć

[MaryLux]

Zawsze mozna gościa umymłać

Pola z doktorkiem robiła jeszcze noski noski ale z panią technik to już na kły poszło.

I tak dobrze. Ofelia nie patrzy, wet, technik czy ktokolwiek inny, rzuca się na wszystkich z zębami i pazurami

Zuzia! Łapaj kotolota i uciekaj szypko szypko! Bo ci ząbki ukradną! A za miątolenie brzusia to ja bym ich podgryzała śmiertelmnie
Książniczka Ofelja

Ofelka dobrze się nauczyła od Inki

[Ewa L.]

Z Zuzi byłam dumna. Dała sie zbadać, podczas pobierania krwi ani nie cofnęła łapki ani nawet nie drgnęła gdy wbijała jej igłę w łapkę. Po prostu zuch dziewczynka.

[MaryLux]

Z Zuzi byłam dumna. Dała sie zbadać, podczas pobierania krwi ani nie cofnęła łapki ani nawet nie drgnęła gdy wbijała jej igłę w łapkę. Po prostu zuch dziewczynka.

Dlaczego? Przecież to wstyd...

[Ewa L.]

Z Zuzi byłam dumna. Dała sie zbadać, podczas pobierania krwi ani nie cofnęła łapki ani nawet nie drgnęła gdy wbijała jej igłę w łapkę. Po prostu zuch dziewczynka.

Dlaczego? Przecież to wstyd...

Być grzecznym kotkiem to nie wstyd.

[mir.ka]

Z Zuzi byłam dumna. Dała sie zbadać, podczas pobierania krwi ani nie cofnęła łapki ani nawet nie drgnęła gdy wbijała jej igłę w łapkę. Po prostu zuch dziewczynka.

Dlaczego? Przecież to wstyd...

Być grzecznym kotkiem to nie wstyd.

racja