Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

[Żarłoczny Babon]

Poczułam się wywołana do tablicy

Marmura widziałam ostatnio dwa razy, 22. i 25. kwietnia. Strachulec zmusił mnie do ćwieczeń rzutu sercem drobiowym na jak największą odległość


Tajemniczy koteł Zdziwko z małego cmentarza objawił mi się 18. kwietnia. Wybaczcie jakość fot, futrzak nie chciał podejść.


A 2 maja po raz pierwszy zobaczyłam Jamnika:


Który to Chudeł?

Regularnie widuję Sowę i Syrenkę, 2 szare i 3-4 czarne, Białego Policzka i czarnego z małego cmentarza.

Na koniec Biały Policzek

[mziel52]

Zupełnie jak moja Gadułka ten Biały Policzek, najpewniej krewniak moich siostrzyczek.

[alysia]

Poczułam się wywołana do tablicy

Marmura widziałam ostatnio dwa razy, 22. i 25. kwietnia. Strachulec zmusił mnie do ćwieczeń rzutu sercem drobiowym na jak największą odległość


Tajemniczy koteł Zdziwko z małego cmentarza objawił mi się 18. kwietnia. Wybaczcie jakość fot, futrzak nie chciał podejść.


A 2 maja po raz pierwszy zobaczyłam Jamnika:


Który to Chudeł?

Regularnie widuję Sowę i Syrenkę, 2 szare i 3-4 czarne, Białego Policzka i czarnego z małego cmentarza.

Na koniec Biały Policzek

[Fleur]

Policzek-Kołtunek jest rozkotem


Chudlę


mój piątkowy Marmurek


kto biegnie i do czego tak się spieszy?


oczywiście tyły ubezpiecza Marmur

[Fleur]

znalazłam jeszcze takie zdjęcie, jedno z rekordowych:



wykonane w połowie października zeszłego roku. 5 z tych kotów nie ma już na cmentarzu. 3 nie żyją, duet w domu.

[Baltimoore]

Piękne te koty
Duet rozpoznałam

Smutno bardzo, że trzech już nie ma

[Fleur]

piękne i kochane, może niezbyt mądre, ale za to umieją sztuczki

[Żarłoczny Babon]

Szybka wrzutka z poniedziałkowego bufetu:

[Baltimoore]

Grubasio/-a po lewej na dole, w skarpetkach i z wąsem- strasznie piękny kot
Choć one wszystkie piękne i zadbane

[Fleur]

piękne, ale ja widzę, jak bardzo się starzeją. to po nich widać, są sfatygowane. ale fakt, że jak na koty wolno żyjące, żyją długo.

kołtun i kot, kot i kołtun, kołtun i kot, przyjaciele od roku...:



Sępiczka się najadła. a w zimę było tak trudno cokolwiek wziąć do pyszczka...




Ursus już na cmentarzu, po długim leczeniu. nadal nie ma węchu (już go chyba nie odzyska), nie ma też zębów, przez co jęzor mu ciągle ucieka. ale je z apetytem i nie wygląda źle, nie charcze


pycha


dedykuję zdjęcie Żarłocznemu Babonowi (model - też żarłoczny babon ):

[Baltimoore]

[Baltimoore]

Co u Was?

[Żarłoczny Babon]

Tydzień temu na cmentarzu wiało chłodem.

Syrenka zawędrowała za mną do bufetu - dawno tam przy mnie nie była. Udało się też złapać jęzor:


Dziś było bardzo ciepło. Był jęzor:


Były serducha:


Zalotne spojrzenie i kołtun:


Różne, w tym kjutny brzusio:


I jeszcze mina plus jęzor:



Fajne te futrzaki.

[alysia]

Tydzień temu na cmentarzu wiało chłodem.

Syrenka zawędrowała za mną do bufetu - dawno tam przy mnie nie była. Udało się też złapać jęzor:


Dziś było bardzo ciepło. Był jęzor:


Były serducha:


Zalotne spojrzenie i kołtun:


Różne, w tym kjutny brzusio:


I jeszcze mina plus jęzor:



Fajne te futrzaki.

super fajne

[Baltimoore]

Piękne jęzory