Cypel pisze:Witam Wszystkich!
5 marca na posesję w Konstancinie koło Warszawy przybłąkał się kot.
Jest to ok. 5 letni udomowiony i wykastrowany kocurek.
Jest bardzo towarzyski, wskakuje na kolana, łasi się, mruczy i chodzi za człowiekiem krok w krok![]()
Sama bym go wzięła, ale po wizycie u weterynarza okazało się, że kocurek ma FIV![]()
Mam 3 koty bez FIV z czego jeden cały czas leczy się na SUK, więc boje się, że zaraziłyby się.
Szukam dla tego przytulańca domu, w którym będzie jedynym kotem, albo z towarzyszem, który ma już FIV.
A co będzie jak się jednak dom nie znajdzie?