TYMCZASY U JOPOP VIII - wygraliśmy :) dziękuję!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 25, 2016 22:26 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Mam wreszcie chwilę by coś napisać.
Od kilku dni trwało poszukiwanie maluchów, które zostały przypadkiem wypłoszone z miejsca bytowania. Było wiadomo, że gdzieś są i że są już samodzielne. I że nie powinny na tym terenie zostawać. Pozostało tylko trudne pytanie "GDZIE". Wywiad z soboty wskazał nam jedną możliwą lokalizację. Z kluczem dostępnym w poniedziałek o 7.30 rano :roll: Godzina akurat dla mnie - do obrócenia się na drugi bok. Wiecie przecież o której zwykle pisuję posty, więc o której chodzę spać :roll:
Ruszając na akcję byłam tak nieprzytomna, że w tramwaju w którymś momencie zaczęłam się zastanawiać co ja właściwie robię w tym tramwaju i gdzie jadę. I całkiem serio nie mogłam nic mądrego wymyślić. Pomógł mi dopiero widok podbieraka który trzymałam w ręku :roll:
Pan Od Klucza okazał się być Przemiłym Panem Od Klucza, w ogóle wszyscy byli baaaaaaardzo sympatyczni. Kiedy stało się jasne że będę tam wegetować ładnych parę godzin podpowiedzieli mi gdzie znajdę WC, a gdzie catering ;)
Na szczęście natychmiast zobaczyliśmy gnojki, było więc jasne, że trafiliśmy. Pozostało tylko czekanie. Jeden, drugi, matka. I niestety na tym etapie zostaliśmy, więcej w tym budynku na pewno nie ma. Niestety prawdopodobnie BYŁO więcej. Pytanie czy jest jeszcze szansa je odnaleźć. Oczywiście wszyscy postawieni w stan gotowości. Tak jak pisałam - one są nędzne. Może więc już tylko te dwa przeżyły. Wszyscy mają prikaz nasłuchiwać i jeśli coś usłyszą - natychmiast dzwonić.

Reszta dnia minęła jak typowy poniedziałek - czyli robię za portiera. Ktoś przywozi koty, ktoś zabiera koty. Ktoś przywozi żarcie, ktoś zabiera cośtam. Milion telefonów. Sprzątanie, dłubanie w uchu jednej kotce, jakieś rozmowy i ustalenia co dalej. Porządkowanie wpisów w kalendarzu. Typowa krzątanina.

Na sam deser - przyjechał jeszcze jeden kot z łapanki. Miałam go TYLKO przerzucić do klatki wystawowej. Podnosimy klatkę by potwierdzić słowa karmicielki że to kocur. No cóż, nie bałdzo. Ale uprzejmie z jej strony, że przynajmniej niekarmiąca. Ale cóż to? Czemu ten kot taki mokry? Co to za plama na boku? Kot macany w klatce był jakiś spokojny, więc w końcu wsadziłam tam łapy, złapałam, obejrzałam. Stara OGROMNA rana, w dużej mierze zagojona i zarośnięta krzywymi bliznami, a częściowo - ropiejąca :roll: Kotka pozwoliła to sobie obejrzeć, oczyścić, przemyć odkażaczem, zrobić zastrzyk - po czym nagle się znudziła i sobie poszła pozwiedzać. Zostawiając mi na rękach sznyty :roll: Upolowałam ponownie, zamknęłam do klatki, umówiłam z chirurgiem.

Ja chyba wiodę jakiś dziwny tryb życia.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 9:13 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Cała Ty ,troszeczkę jakaś takaś dziwna i dziwne sprawy ogarniasz za dnia i w nocy .
:1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto kwi 26, 2016 10:14 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Maluchy po nakarmieniu zamieniły się w kulki. Czyli to nie żadna choroba, po prostu głód w ich wypadku. Kotka najwyraźniej straciła pokarm, a przynajmniej większość pokarmu :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 10:16 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

I trzymajmy się wersji, że żadna choroba :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 26, 2016 11:17 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Mają imiona czy można sobie poszaleć? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 11:21 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

nie mają. Apsa coś tam proponowała, ale podała listy które można użyć do większych miotów ;)

temat: coś z DŹWIĘKIEM (albo jego brakiem). whiskasek to kocur, bura dziewczynka, W tej samej tematyce potrzeba jeszcze jedno dla dorosłej kotki.

a czarnym muszę wreszcie płeć ocenić, bo stale zapominam co widzę ;) one sa identyczne i merda mi się ile czego ;) chyba 3 facetów i 1 baba, ale pewności nie mam. temat może być jakiś naukowo, literacko, uniwesytecki, najlepiej coś polonistycznego (gramatyka języka polskiego np)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 11:32 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Opera, Opus i Muzyka :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Fujarka i Flet :mrgreen:
A dla matki Szałamaja albo Syringa :mrgreen:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:47 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

opus jest mało męski ;)

a za fujarkę to ja bym się obraziła ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:48 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Obój... i Orkiestra.
I też się zrobi lista propozycji dla duuużego miotu ;)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:52 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

toż ja myślałam o DŹWIĘKU a nie MUZYCE :)

decybel, coś w ten deseń
fon i fala?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:53 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Jak Fon, to i Fonia, a mama (?) wtedy może być Wizja :mrgreen:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:54 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

jopop pisze:opus jest mało męski ;)

Fakt - ja się muszę nad tym zastanowić ;)

jopop pisze:a za fujarkę to ja bym się obraziła ;)

8O

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 12:58 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Apsa pisze:Jak Fon, to i Fonia, a mama (?) wtedy może być Wizja :mrgreen:



to nie mama, to starsza od nich (ok. 2 lata) przyplątana w to miejsce koleżanka
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2016 13:47 Re: TYMCZASY U JOPOP VIII - taka tam codzienność.

Jak się Fujarka nie podoba, to niech będzie Silence. I Sound 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Silverblue i 32 gości