Zamość - Puchaty potrzebuje pomocy!

[Stomachari]

Napisałam do ZEI.
Czy mam wystawić na olx ogłoszenie o kocie jako "zaginiony" (wcześniej był jako "znaleziony") i tym samym odświerzyć sprawę? (Oczywiście już z innym numerem telefonu.)

[koszka]

Napisałam do ZEI.
Czy mam wystawić na olx ogłoszenie o kocie jako "zaginiony" (wcześniej był jako "znaleziony") i tym samym odświerzyć sprawę? (Oczywiście już z innym numerem telefonu.)

Tak, dobry pomysł

[Stomachari]

Wstawiłam ogłoszenie na olx.
Z ZEI odpisali, że bez problemu rozwieszą ogłoszenia

[Ty$ka]

Fantastycznie! Ślicznie podziękuj!

[Stomachari]

Podziękowałam

A teraz nowinka, która przeszyła mnie dreszczem. Odpisał mi na ogłoszenie jakiś pan, bardzo zdawkowo: "jest ten kot". Jest z Zamościa (sprzedaje akwarium), więc chyba nie robi sobie żartów. Spytałam, gdzie teraz był widziany kot i czekam na odzew. (nie znajduję emotki, która oddałaby mrowienie skóry z emocji bardzo bym chciała, żeby teraz już poszło z górki)

[Katia K.]

Wspaniale.

Kota na razie nie ma, w środę będę w Zamościu, więc powywieszam ogłoszenia (niestety, jedynie w okolicach Starówki). Ktoś chce się dołączyć i mi pomóc?

Na Lublinie dla zwierząt zgłosiły się dwie osoby, które chcą pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń i jedna proponująca transport do Lublina w niedzielę.

[Stomachari]

Dzwoniłam i pisałam do tego pana, który dał znać, że "kot jest". Niestety nie odpowiada. Zgaduję, że skoro tak zdawkowo się wypowiedział to miał na myśli, iż kot pojawia się czasami na działkach. Czy byłby ktoś, kto mógłby się tam 2 razy przejść w różnych godzinach?
Katia K. - to spaniale, dziękuję

Aha, a to jest ogłoszenie tego pana, który mi odpisał:
http://olx.pl/oferta/akwarium-50l-CID10 ... b080754bcf
Widnieje tam telefon: 501 455 322
Pan napisał do mnie o 23:24. Być może jest teraz w pracy i nie może odbierać. Gdyby ktoś chciał spróbować do niego dryndnąć, może będzie miał więcej szczęścia. Ja jeszcze będę próbować, ale im więcej nas, tym więcej szans Tylko bardzo proszę, aby w razie dodzwonienia się, napisać tu w wątku, żeby pan nie czuł się zbombardowany

[Ty$ka]

To czekamy na wieści od pana. Mam nadzieję, że uda nam się wkrótce kota namierzyć.

[Stomachari]

Niestety nie udało mi się dobić do tego pana. Uznajmy, że widział kota na działkach - jeśli w ogóle - i tam pewnie warto zacząć go szukać...

[Ty$ka]

Ogłoszenie z olx zniknęło jakiś czas temu... i cisza w ogóle...

[Stomachari]

To moje jeszcze jest, ale ma już 2 tygodnie, więc zostało "zarzucone" nowszymi. Będę je odświeżać, ale dopiero po miesiącu można za darmo, a na telefonie nie bardzo jest kasa na odświeżanie płatne...
Niestety cisza