Adoptowałam dorosłego kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 17, 2016 22:32 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Nasza serduszka i wątróbkę !! bo resztę ma w swym zacnym acz chudym tyłasku :P Chyba, że najdzie ją jaki kaprys to cos tam z ręki przyjmie. Najchętniej wrąbałaby z naszego talerza rybę w pomidorach. Ale gdy jej coś z pomidorami kupiliśmy to bleee, stwierdziła,że to nei to samo. Teraz to chyba powinniśmy się wymienić, jej naszą rybę oddać, a my będziem jedli jej puszki :roll:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11538
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 19, 2016 8:23 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Niestety Atta, wątróbka i serduszka beee:-(. Maurycy powąchał i......odszedł głośno oznajmiając swoje niezadowolenie...Podałam mu rosołek, który baaaaardzo chętnie wypija. Muszę ugotować udka, nie ma rady...
Maurycy wczoraj w zabawie spakował się do koszyka, biegał po całym domu, łapie myszki, piłeczki, zaczepia Kazana do zabawy, ale on nie potrafi...stoi tylko i merda ogonem :-) Myślę, że i na zabawę z psem przyjdzie czas :-).
Pozdrawiamy :-)

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Wto kwi 19, 2016 11:24 Re: Adoptowałam dorosłego kota

To może żołądki? Albo wołowinka? Indyk? żeby nie był ciągle na jednym rodzaju mięska ;)

U nas Majka 33kg psa, też długo nie ogarniała jak się bawić z kotami, aż pewnego dnia kot biegł ona za nim i tak się ganiają - raz Majka koty, raz koty Majkę :D :D Albo się w boksowanie bawią - koty łapkami po mordce psa :D ewentualnie w polowanie na psi ogon :D
ser_Kociątko
 

Post » Wto kwi 19, 2016 16:52 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Zwierz tak samo jak człowiek ma swoje ulubione smaki. Nasza nawet jak ma większy problem w pyszczku i trudności z gryzieniem to sam sapach serc tak ją nęci,że chociaz posiedzi przy misce :twisted: a wątróbka sparzona to jednak mięciutka i zawsze sie nadaje dla niej. Ostatnio poczęstowaliśmy ją królikiem ..boszzz jakie to wybredne.

Gdy u nas był pies i kot to od razu jakoś załapały, bo taki tez był Nero zawsze lubił małe zwierzaczki :mrgreen: Oczywiście, że kot mu właził na głowe, lubił do niego na posłanie chodzić. Bosko wyglądali razem: rude 2miesieczne kocie i potężny wilczur. I obowiązkowo kot musiał mu sprawdzać miskę, czy aby ludzie nie podtruwają mu przyjaciela :wink: Gdy kot dorósł zaczęliśmy miec wrażenie,że mamy dwa psy, tyle że drugie na hasło "daj głos" miauczało :smiech3:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11538
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 19, 2016 20:50 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Maurycy "poluje" przez okno na ptaszki :-). aż sapał z przejęcia...
Obrazek

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Wto kwi 19, 2016 20:51 Re: Adoptowałam dorosłego kota

A tak sobie śpi w szafie :-)
Obrazek

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Śro kwi 20, 2016 19:38 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Ale ty mu dałaś cudowny domek :) i jaki jest piękny :)
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Śro kwi 20, 2016 20:01 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Dzisiaj zaszczepiłam Mauryca i strasznie się martwię...:-( Po powrocie od weta było ok, nawet zjadł mięsko. Teraz leży w szafie, taki trochę apatyczny....nie je , nie pije....nie przychodzi do mnie na kolanka...:-(Już dzwoniłam do weta. Uspokajał, że to normalne i że do jutra przejdzie...

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Czw kwi 21, 2016 12:24 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Przeszło......ufff

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Czw kwi 21, 2016 21:31 Re: Adoptowałam dorosłego kota

nie zdazylam powiedziec, ze brak humoru po szczepieniu czesto sie zdarza, ale jak przeszlo to juz dobrze :)
Kochany pingwinek :) Jak moja Molly :) Tylko Molek krotkowlosa.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88403
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie kwi 24, 2016 20:27 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Pozdrawiamy :-)
Obrazek

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Nie kwi 24, 2016 20:30 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Jaki przystojniak :)
Już chyba się zaaklimatyzował?

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Nie kwi 24, 2016 21:09 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Zdecydowanie jest lepiej.

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Nie kwi 24, 2016 21:13 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Maurycy pięknieje w oczach

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Nie kwi 24, 2016 21:29 Re: Adoptowałam dorosłego kota

On by się nadawał do wątku o łabądkach :lol:
viewtopic.php?f=1&t=31221&hilit=%C5%81ab%C4%85dki&start=1005

Niesamowita przemiana :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 161 gości