Kot z nowotworem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 23, 2016 18:31 Re: Kot z nowotworem.

Pewnie, że pusto. Tyle lat tworzyliście wspólne życie i rodzinę :(
To tak jakby w układance zabrakło jednego puzzelka.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35297
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob kwi 23, 2016 19:30 Re: Kot z nowotworem.

Niestety pustka zostanie na długo :(
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Sob kwi 23, 2016 19:32 Re: Kot z nowotworem.

Ano, pusto.... ja jeszcze długo długo "widziałam" mojego G. w domu. Eh. Jeszcze raz: trzymaj się ciepło i mocno.

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie kwi 24, 2016 10:02 Re: Kot z nowotworem.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie kwi 24, 2016 11:50 Re: Kot z nowotworem.

Serce się ściska :(
Dobrze, że już nic go nie boli...

Ściskam, Sandra...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie kwi 24, 2016 15:01 Re: Kot z nowotworem.

Biedulinek, widać, że bardzo był chory :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35297
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie kwi 24, 2016 19:43 Re: Kot z nowotworem.

Biedny :( Justynka wyglądała podobnie :(
Straszne co potrafi zrobić choroba.
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pon kwi 25, 2016 6:33 Re: Kot z nowotworem.

Nie bylo wyjscia :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 66 gości