Flosia śpi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 18, 2016 6:43 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87742
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 18, 2016 23:21 Re: Flosia śpi...

Florunia zasnęła w naszych ramionach.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Pon kwi 18, 2016 23:37 Re: Flosia śpi...

Bardzo współczuję :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 19, 2016 0:36 Re: Flosia śpi...

:cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3992
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto kwi 19, 2016 4:47 Re: Flosia śpi...

Bardzo smutne :( Ale niestety czasem nie ma wyjścia.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 19, 2016 5:27 Re: Flosia śpi...

Tak bardzo chciałam by była szczęśliwa po tylu latach bezdomności. Tak bardzo mi przykro. Tyle lat była dzika... Zaufała nam dopiero w zeszłym roku. A ja ją zawiodłam.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Wto kwi 19, 2016 6:09 Re: Flosia śpi...

Nie zawiodłaś jej. Pomyśl, co byłoby, gdyby nadal była dzika i w tej dzikości doszłaby choroba. Przecież nikt by jej nie pomógł i umierałaby w cierpieniu. Pozwoliłaś jej dożyć swych dni w cieple i miłości. To bardzo wiele.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 19, 2016 6:34 Re: Flosia śpi...

Dalas jej spokoj i szczescie na koniec zycia, to nieocenione. Walczylas... pozwolilas odejsc w spokoju.
zrobilas najwiecej co bylo mozna
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87742
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 19, 2016 14:21 Re: Flosia śpi...

miszelina pisze:Nie zawiodłaś jej. Pomyśl, co byłoby, gdyby nadal była dzika i w tej dzikości doszłaby choroba. Przecież nikt by jej nie pomógł i umierałaby w cierpieniu. Pozwoliłaś jej dożyć swych dni w cieple i miłości. To bardzo wiele.


zuza pisze:Dalas jej spokoj i szczescie na koniec zycia, to nieocenione. Walczylas... pozwolilas odejsc w spokoju.
zrobilas najwiecej co bylo mozna


Myślę tak jak Dziewczyny.

Współczuję bardzo i przytulam.

Flosiu światełko na drogę [*]
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2016 17:39 Re: Flosia śpi...

Dziękuję za ciepłe słowa.
Flosia miała piękne pożegnanie.
Wróciliśmy już do domu. Wszyscy razem.
Nie wiem co ze sobą zrobić.
Po śmierci Pana Kruka uciekłam do pracy. Siedziałam do bólu na nadgodzinach. Teraz nie mogę nawet iść na spacer bo nie mogę chodzić. Muszę siedzieć w domu i patrzeć na miejsca, w których jeszcze wczoraj była ze mną. Dziś mam już tylko małe pudełeczko z moją miłością i kolejnym kawałkiem mojego serca, który umarł razem z Nią.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Śro kwi 20, 2016 22:16 Re: Flosia śpi...

Znam ten bol :cry: Bardzo wspolczuje.
Flosiu [*]
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: masseur i 53 gości