Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Koniec.

ultra75

, Monika St. :1luvu:

Pięknie dziękujemy za wsparcie dla podopiecznych.

Marnie nam idzie Kochani ta zbiórka na puszki.Bardzo marnie...... :roll:

Byłam dzisiaj w odwiedzinach przy okazji jak odbierałam rybę, u kici którą odwiozłam w poniedziałek.Nie wyszła wczoraj do jedzonka.Byłam pytałam czy kotki śpią na legowiskach co im zrobiłam?

Kotki śpią.Kicia latała zadowolona.

Podniosłam ją przy okazji żeby zobaczyć brzuch.Pięknie się goi.Resztki nici, które niebawem się rozpuszcza i brzuszek będzie zarastał futerkiem.

Wygłaskałam wczoraj Zdechlaka jak nie wiem.Ależ był zadowolony.Ponosiłam go nawet na rekach przerzucając sobie przez ramie jak worek kartofli.Brzuchol do miziania mi wystawił.Nawet jakieś drobniutkie jajeczka odkryłam, :roll:

bo wczesniej to miał takie jakby był wykastrowany.Ale to chyba skutek starości i choroby. :roll:

No ciutkę tam ma.

Ale za to futerko jakie mięciutkie mu sie zrobiło.Nie wiem spróbuje go dzisiaj poczesać ,choć przy jego wystajacych kosciach będzie to trudne.

I o dziwo wcześniej miał taki pełny brzuszek jak zjadł.Wetka mówiła że płyn się zbiera a wczoraj brzuszek miał całkiem normalny.Kosteczki wystaja nadal ale jakby ciut cięższy.

Tak sie zastanawiam od dłuższego czasu ,co to za tupot małych stópek po segmencie w nocy i bieganie po pokoju.Co to za koty tak się bawią w berka :roll:

a jeden z nich radośnie pomrukuje i nawołuje do zabawy.

No i teraz już wiem.

To Kubuś Szczęściarz z Lotniska :1luvu:

i jeden z Maksiów od tej wyrzuconej kotki co ostatnio zamieszczałam jej zdjęcia i historie.

No to można powiedzieć że dwa Szczęściarze - farciarze , którym się udało zebrały się do kupy. :lol:

No Kubuś to już taki luzak.Takiej palmy dostaje :1luvu:

ze aż miło.

A u nas wojewoda kasuje darmowe sterylki.... :evil:

Z tymi sterylkami to jakaś paranoja :twisted:

Trend ogólny czy co. Mam nadzieję, że się wyjaśni.

Iza- ze Zdechlaczkiem liczyłam cichutko że będzie jak z moim Pchełką i brzuszek taki nie od fip.
Okrutnie się cieszę :1luvu:

Zbiórka na puszki w ogóle nie idzie

Megana pisze:A u nas wojewoda kasuje darmowe sterylki....

Z tego co widziałem, to tylko dla zwierząt mających właściciela - zwierzęta bezdomne dalej będą miały darmową sterylkę. U nas w Szczecinie w ogóle nie kojarzę, by były darmowe sterylki - oczywiście poza kotami wolnożyjącymi (i tutaj z tego co wiem od Izy to darmowa jest tylko sterylka - kastrowanie kocura jest płatne ok. 100 zł).

Zapraszam wszystkich odwiedzajacych na wiosenne zakupy- piękne zapachy i wesołe tulipanki :ok:

viewtopic.php?f=20&t=174389

tomek_szczecin pisze:
Megana pisze:A u nas wojewoda kasuje darmowe sterylki....

Z tego co widziałem, to tylko dla zwierząt mających właściciela - zwierzęta bezdomne dalej będą miały darmową sterylkę. U nas w Szczecinie w ogóle nie kojarzę, by były darmowe sterylki - oczywiście poza kotami wolnożyjącymi (i tutaj z tego co wiem od Izy to darmowa jest tylko sterylka - kastrowanie kocura jest płatne ok. 100 zł).

Tak to fakt.Jesteśmy w takiej sytuacji że większość kotów w stadzie to kotki.Tak jest od dawna.Bez programu bezpłatnej sterylizacji fundowanej ze środków UE w ramach przeciwdziałania bezdomności ,nie poradzilibyśmy sobie z rozrostem stada. :roll:

Baltimoore pisze:Z tymi sterylkami to jakaś paranoja Trend ogólny czy co. Mam nadzieję, że się wyjaśni.

Iza- ze Zdechlaczkiem liczyłam cichutko że będzie jak z moim Pchełką i brzuszek taki nie od fip.
Okrutnie się cieszę

Zbiórka na puszki w ogóle nie idzie

Cóż Aguś mocarza to z niego nie stworzymy, :roll:

bo to już staruszek .Ale ma trochę spokoju.Nie zmuszony do tego, że musi zdobywać pożywienie czy szukać cieplejszego suchszego kąta do spania.Te kleszcze też go pewnie doprawiały.Normalny zdrowy kot jakoś sobie z tym radzi, ale taki co to ledwo siebie trochę ogarnia, to już nie panuje nad tym.14 sztuk na takie wychudzone ciałko to morderstwo.To choć tyle dla niego na ten czas co mu jeszcze pozostał.

Zdechlaczku kochany :201461

Jeden bazarek nawet dobrze wyszedł, ale ten drugi coś nie idzie mimo że sie staram, dodaje nowe... Eh... i jeszcze w pracy teraz musze siedzieć cały dzień. Sie mi nie uśmiecha

Jaka pogoda taki u mnie nastrój

Magnolia.bb :1luvu:

dziękujemy za wsparcie dla kici.

Atta pisze:Jeden bazarek nawet dobrze wyszedł, ale ten drugi coś nie idzie mimo że sie staram, dodaje nowe... Eh... i jeszcze w pracy teraz musze siedzieć cały dzień. Sie mi nie uśmiecha Jaka pogoda taki u mnie nastrój

Oj nie narzekaj. :wink:

My wogóle stoimy a raczej leżymy z bazarkiem.Idzie jak Ty to mówisz jak krew z nosa. :roll:

Kocie sekrety -drogi i rozdroża- Koniec.

Kto przegląda forum