Zuzia i Pola po raz 35

[barbarados]

Ja jeszcze troche i też sie kłade .
Choc teraz to mi senność przeszła

[Ewa L.]

Ja muszę iść spać o 22 żeby wstając o 4,30 jakoś funkcjonować.

[barbarados]

Jakoś to ja funkcjonuje . Jakoś

[PixieDixie]

Ja tez uciekam Dobranoc i powodzenia we wstawaniu

[Ewa L.]

Na tyle żebym funkcjonowała w pracy robiąc co mam do zrobienia i nie czyniąc przy tym nikomu ani sobie krzywdy. Budzę się tak koło 14 jak mam wychodzić do domu by koło 17 mieć zgon.

[Ewa L.]

Ja tez uciekam Dobranoc i powodzenia we wstawaniu

Ja jutro to i o 12 moge wstać.

[barbarados]

Nie mozesz . Trzeba koteczkom podac śniadanko .
Dobra , ja tez się pomału zbieram .
Do jutra

[Ewa L.]

Nie mozesz . Trzeba koteczkom podac śniadanko .
Dobra , ja tez się pomału zbieram .
Do jutra

Do jutra.

[klaudiafj]

Przyszłam na pożegnanie - dobranoc mile panie

[Sihaja]

A właśnie że dzień dobry

[Ewa L.]

Przyszłam na pożegnanie - dobranoc mile panie

Witaj !

[Ewa L.]

A właśnie że dzień dobry

Cześć !

[Ewa L.]

Powoli zbieram się do pracy. Dziś długo bo do 23,30 .
Fajne były te dwa wolne dni ale niestety się skończyły i trzeba zarabiać na żwirek, chrupcie i saszetki/puszeczki.
Chociaż dziś czekają mnie miłe odwiedzinki w pracy.
Życzę wszystkim miłego dnia i odpoczynku.

[PixieDixie]

O matko... masakra. Chyba popoludniowki to najgorsza zmiana ever... pamietam jak maz jeszcze wtedy nie maz pracowal na zmiany... mowil ze nocki sa najlepsze. POpoludniowki najgorsze. Bo nic czlowiek z tego dnia nie ma.

SPokojnej pracy choc pewnie przeczytasz to wieczorem albo jutro rano dopiero.

[Ewa L.]

O matko... masakra. Chyba popoludniowki to najgorsza zmiana ever... pamietam jak maz jeszcze wtedy nie maz pracowal na zmiany... mowil ze nocki sa najlepsze. POpoludniowki najgorsze. Bo nic czlowiek z tego dnia nie ma.

SPokojnej pracy choc pewnie przeczytasz to wieczorem albo jutro rano dopiero.

Ja bardzo lubię popołudniowe zmiany a nie na widzę rankow. Właśnie jestem na przerwie.