Witam wszystkich, hahh 10 dni spokoju, już myślałem że wszystko się unormowało, dziś kot brał ostatnio porcje leku, i .... znowu się zatkał

) Wczoraj wieczorem odwiedził mnie krewny na chwile, i wtedy też kot zaczął chodzić do kuwety co 5 min popuszczając tylko co nieco. Rano dalej do samo, trochę kropel popuszcza ale nie może całkiem się załatwić. Załamka, nie wiem już co zrobić.