Rujka po wykastrowaniu ?

[Ulka28]

Witam, mamy roczną kocice.20 listopada w tamtym roku była wykonana kastracja.
Od jakiś 3 tygodni są placze nocne kotki, kotka stała się mi ziasta.Badanie e stradiolu u kotki wykazało przekroczenie normy. Czy robić jej usg na dowód ze nie wycieli jej wszystkiego? Dodam, że czujemy się oszukani bo kastracja nie jest tanim zabiegiem a tu takie coś. Czy usg wykaze jak nie został wycięty jajnik i lekarka przeprowadzi jeszcze raz kastracje ?

[iwaka]

Może miała tylko podwiązane jajniki i rujka wtedy jest normalnie , musicie się upewnić czy na pewno została wysterylizowana.Ja się nie znam , ale może kotce coś innego dolega , proponowałabym odwiedzić innego weterynarza .

[Koniczynka47]

Może to być pozostałość jajnika w jamie brzusznej lub tzw trzeci jajnik, który czasami występuje u kotek.
Twoja sytuacja nie jest odosobniona - moi znajomi mają identyczną i po kastracji kotka rujkuje i podsikuje. Lekarz zlecił podawanie hormonów.

[mimbla64]

To się niestety zdarza, że kotka ma rujki po kastracji.
Jest możliwe, że nie wszystkie komórki jajnika zostały wycięte.
I z tego, co wiem, to nie jest błąd w sztuce.
W takich wypadkach lekarze zalecają podawanie hormonów.
"Syndrom tzw. trzeciego jajnika to wyjątkowa sytuacja, jaka zdarza się czasami u suk i kotek. Nie do końca wiadomo, co jest tego przyczyną, ale zdarza się, że mimo sterylizacji u kotki pojawiają się objawy rui. Zjawisko to nie jest skutkiem niedbałości chirurga, który czegoś tam nie usunął, jak często uważają właściciele zwierząt. Podejrzewa się, że przyczyną jest występowanie u niektórych kotek, gdzieś w jamie brzusznej mikroskopijnej ilości takich samych komórek, jak te, które znajdują się w jajnikach. Komórki te produkują estrogeny i wywołują w ten sposób ruję. Mimo tych objawów, kotki są bezpłodne i nie ma żadnej możliwości, aby zaszły w ciążę.

Nie ma możliwości odnalezienia i usunięcia tego "trzeciego jajnika", dlatego jedynym sposobem na powstrzymanie rui u takich kotek jest podawanie preparatów hormonalnych."

[Ulka28]

Iwaka miała wykonywana kastracje, wycieta macice i jajniki. Już by 2 wetow konsultowalam ma objawy rujki, dostała na 2 tyg ziołowe tabletki na uspokojenie.
Tylko chyba wykonuje się kastracje żeby nie truć kota hormonami ?I co teraz co miesiąc mam wydawać kasę i dawać jej hormony ?

[Kierei]

Jak dla mnie sterylizacje wykonuje się w celupo pierwsze zapobiegania ciąży (to jest spelnione), po drugie zapobieganiu ropomacicza (to tez ok). Rozumiem, że miaukliwosc kotki może Ci przeszkadzać, ale to nie jest aż tak uciążliwe znowu... Kotka moich rodziców też tak ma. Po sterylizacji rujki są rzadsze (przed miala tzw ciągłą rujke) i słabsze. Ale występują. No i przestala znaczyć. Ale to Bengalka. Bengalki mają baaardzo mocne objawy rui... więc brak znaczenia to już postęp z którego się cieszą.

[ASK@]

Kotce trzeba zrobić usg. U dobrego weta. Może uda się odszukać odprysk. A może spartaczony został zabieg. Były już takie przypadki na forum. Trzeba wpierw to sprawdzić . Potem dopiero podjąć kroki i decyzje.W zależności od wyników.
Kotom na wyciszenie rujki daje sie tabletki Provere. Lub zastrzyk hormonalny. Działa on ok 6 miesięcy.
Sterylizacja to podwiązanie / przecięcie jajników. Kastracja to wycięcie wszystkiego. Co masz wpisane w książeczce?
Zrób jej usg. Zmień weta co wszystko sprawdzi a nie będzie sugerował się twoim oświadczeniem.