Flosia śpi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2016 13:42 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

To samo mówiłam lekarzowi... Podkreślił, że te wyniki to TRAGEDIA.
Będziemy podawać mimo wszystko.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Czw kwi 07, 2016 13:43 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

Odradzanie jest podawanie lotensinu kotu który nie jest prawidłowo nawodniony.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 07, 2016 13:46 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

Ale jak będziemy podawać kroplówki to mogę podać tę tabletkę? Czy odstawić całkowicie?

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Czw kwi 07, 2016 13:48 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

Potrzebny Ci wet, który pokieruje leczeniem. Nie masz możliwości skonsultować leczenia u innego weta?
Mnie to po prostu zaniepokoiło -że wet każe odstawić kroplówki i jednocześnie podawać ten lek.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 07, 2016 14:03 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

To moim zdaniem najlepszy lekarz w Szczecinie. Przez 14 lat jak tu mieszkam byłam chyba u wszystkich. Nie wiem gdzie mogłabym iść, bo pamiętam jak się zachowywali jak szukałam ratunku dla moich "białaczkowców". Wszyscy mieli jedno lekarstwo. Nie wiem gdzie iść. Bo iść do wetów, którzy np. chcieli szczepić na białaczkę kotki dodatnie chyba nie ma sensu. Albo do weta, który przez 2 godziny usypiał psa. Inny chciał uśpić obsiusianą, zakatarzoną małą biedę po 2 tygodniach leczenia. Kicia ta była ( i na zawsze zostanie) miłością mojego życia przez kolejnych 10 lat po tym jak trzasnęliśmy drzwiami tamtej lecznicy. Nie wiem gdzie iść.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Czw kwi 07, 2016 14:07 Re: Po 13 l. bezdom. mam dom-->Jestem Flora. Jest źle...

Może napisz w tytule wątku, że szukasz sprawdzonego weta w Szczecinie? Szczecinianki się odezwą...

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Czw kwi 07, 2016 15:20 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

Ja juwazam, ze skoro wyniki sie poprawily i kot tez to co z tego, ze wyniki sa tragiczne. Samopoczucie kota najwazniejsze przeciez...

Ogromnie mocno trzymam za Was kciuki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88410
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw kwi 07, 2016 15:36 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

No z samopoczuciem Flory jest problem po kroplówkach. Każda kroplówka to walka. Po kroplówce chowa się przez nami i wydaje mi się, że jej życie to jeden wielki stres. Myślałam, że może bez kroplówek i męczenia jej codziennym łapaniem polepszy się jej humor. Teraz widzę, że bez kroplówek (2 dni) jest katastrofa.
Bardzo dziękuję za Twoje wsparcie i kciuki. Miło Zuza,że jesteś z nami.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Czw kwi 07, 2016 16:01 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

A robiłaś jonogram ?
Co z fosforem ?
Jakie leki podajesz ?
podajesz coś na anemię /np chella-ferr bio complex

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw kwi 07, 2016 17:50 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

Witaj Panie.Kruku.
Do którego weta chodzisz ? Ja jakiś czas temu adoptowałam z Miau kocura. Wyniki były tak złe (mocznica), że wet. powiedział, że da radę góra kilka tyg. Kaszmir był ze mną ponad dwa lata. W tym czasie zdarzyło się kilka takich upadków, że sama już brałam pod uwagę najgorsze, wtedy Go kroplówkowałam i podawałam pastę Calo-Pet. Z reguły podnosił sie po ok. tygodniu. Cały czas karmiony był tym co chciał jeść. Podawaj swojej kotce cokolwiek co lubi byle tylko jadła.
Chodziłam do P. Szczepańczyków na ul. Łukasińskiego (Szczecin).
Trzymam kciuki i pozdrawiam :ok:

Jahoda

 
Posty: 286
Od: Pon mar 22, 2010 20:55

Post » Pt kwi 08, 2016 12:39 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

I co tam u Was? Szeptem zapytam...

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Pt kwi 08, 2016 12:57 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

W Warszawie jest dr Neska, nefrolog, nie wiem czy ona konsultuje mailem? Ale moze warto spytac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88410
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 08, 2016 14:07 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

anka1515 pisze:A robiłaś jonogram ?
Co z fosforem ?
Jakie leki podajesz ?
podajesz coś na anemię /np chella-ferr bio complex


Wszystkie wyniki badań, które były robione są w tym wątku.
Flosia dostaje leki:
IPAKITINE (2.5 mg 2xdziennie)
Lotensin 5 mg (1/4 tabletki 2xdziennie)
Peritol 4 mg (1/8 tabletki 2xdziennie)

Kroplowka 250 ml NaCl.



Dostawała razem z kroplówką Cefolexin ( miałam gotowe zastrzyki podskórne).
Teraz dostaje tylko leki wymienione wyżej. I podajemy znów kroplówkę bez konsultacji z wetem.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Pt kwi 08, 2016 14:09 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

Od wczoraj nie ma żadnej poprawy. Mimo kroplówki Flosia nie je i jest osowiała. Może to antybiotyk działał? Nie wiem co robić.

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

Post » Pt kwi 08, 2016 14:14 Re: Nerki -"FLORA bez szans" SZCZECIN - PILNIE WET. SPECJALI

zuza pisze:W Warszawie jest dr Neska, nefrolog, nie wiem czy ona konsultuje mailem? Ale moze warto spytac?


Jeżeli to wybitny specjalista od nerek to mogę zamieścić na forum błaganie o konsultację w naszym imieniu. Zapłacę za wizytę co oczywiste + za czas osoby, która by się zgodziła odwiedzić gabinet w naszym imieniu.
N

Pan.Kruk

Avatar użytkownika
 
Posty: 416
Od: Pon paź 12, 2015 10:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 356 gości