Burza mózgów potrzebna! coraz gorzej ...

Te 300 ml kroplówki też nie poprawi wyników tylko pogorszy samopoczucie kota ,mimo ,ze podskórnie.Dla mnie to za dużo ,nerki musza sporo się napracować aby to usunąć a i tak są chore.Z moich obserwacji za długo nie wolno.
Muszę jeszcze jednego leku poszukać ale to jest iniekcja i nie ma u nas teraz ,trzeba z Niemiec.
On ładnie sprawdzał się na błony śluzowe.

http://dawkowanie.pl/lek/heel-mucosa-compositum/246
chodzi o ten lek.

nie widzę, miał test na specyficzną lipazę trzustkową?
Badanie z krwi.
"Ważne jest także, że trzustka może spowodować całą kaskadę zapalną, co objawia się uszkodzeniem nerek, płuc i wątroby. Krótko mówiąc, kot chory na trzustkę może trafić do lekarza z objawami na przykład bezmoczu, z zaburzeniami rytmu serca, z dusznościami, z płynem w jamie opłucnej. Może występować mnóstwo objawów sugerujących inną chorobę."
Opisywana sraczka, zgazowane jelita - to wszystko przerabiałam niedawno.
"Statystyki (sekcyjne, niestety) mówią, że od 40 do 60% kotów miało zmiany wskazujące na zapalenie trzustki, ale tylko u 0,6 do 3% rozpoznano tę chorobę jeszcze za życia zwierzęcia. Z łagodnym przebiegiem choroby zwierzę może sobie poradzić samo, ze stanu ciężkiego nie wyjdzie bez pomocy. Często przyczyną zgonu są takie powikłania, jak niewydolność krążenia, problemy krzepnięcia krwi, niewydolność nerek – możliwości jest aż za dużo. Pamiętajmy więc o kociej trzustce, nawet jeśli nic nie wskazuje na to, że nie działa prawidłowo."
http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/arty ... ustka.html

Edit. Jego boli, porozmawiaj o przeciwbólach, koniecznie!
Doczytałam, test spec lipazy w toku?

Na specFPL czekamy, mam juz przeciwbólowy dla niego - Vetergesic. Przed chwilą dałam.

Na fosfor mam Renalzin ale musiałam odstawić, bo to doustny żel i prowokował wymioty. Mam jeszcze Alusal.

Edit : juz jest wynik specFPL - 2,3 ug/L. (do 3,5 jest ok)
Czyli nadal nic nie wiemy

Jak Radek po przeciwbólowym się czuje ?

Kciuki trzymam i myślę bez przerwy o czarnuszku ...

Przeciwbólowy działa, Radek może nie jest znów brykającym kotem, ale wyraźnie lepiej się czuje. Leży w innej pozycji, nie płacze - czyli jednak ból mocno dawał mu w kość. Mruczy przy głaskaniu i czesaniu :201461

Nadal biegunka go męczy - daję Dia Doga, 2 x po połówce.

Czy Radka mogą boleć nerki? Bo tak myślę, że skoro w wynikać nic innego nie widać, wszystko wskazuje na nerki to może one go bolą? A biegunka może po którymś z leków?

jak burza mózgów to burza, nie ma durnych pytań

Więc - a może po prostu zapalenie jelit?

A zapalenie jelit jak stwierdzić? Moze się pojawić np jako następstwo wysokiego mocznika? I w drugą stronę - czy problemy z jelitami mogą rozwalić nerki?

Wg wetki to nie jest ból nerek - choć przy macaniu jednej z nich lekko się wzdrygnął.

Pewnym pomysłem, ze biegunka od leku był Azodyl. Dostawał 3 dni, biegunka sie pojawiła w tych samych dniach (dostawał duże kapsułki). Przerwa kilka dni i bez poprawy, wiec wróciłam do podawania Azodylu (teraz małe kapsułki).
Wczoraj rozmawiałam o ewentualnym powrocie do Ranigastu - jak dostawał (na samym poczatku) nie było biegunki. Koniec ranigastu - pojawiła sie biegunka. Ona i tak jest lepsza niż kilka dni temu, kiedy wyglądała jak żółta woda i kawałkami jedzenia. Teraz to po prostu lejąca się breja (sorry, jeśli ktoś przy śniadaniu akurat

)

W sobotę skończy Solvertyl, niedziela tylko na Cerenii i Famidynie i od poniedziałku może powrót do Ranigastu. To taki optymistyczny plan ... Oby nie było pogorszenia

Semintrę podawałam już kilku kotom i nie było problemów z biegunką.

Wczoraj Radek był w lepszym nastroju w ogóle, już od rana - może się lepiej czuł po trzustkowym Hillsie?

Avian pisze:A zapalenie jelit jak stwierdzić? Moze się pojawić np jako następstwo wysokiego mocznika? I w drugą stronę - czy problemy z jelitami mogą rozwalić nerki?
[...]

tak
nery mogą posypać się od przewodu pokarmowego
i odwrotnie

zapalenie jelit
usg - rtg

gdy jest krwotoczne - widać od razu .....

edit
silny ból, biegunka, uporczywe wymioty,
fPL - norma

co daje tak silny ból?

może coś się zatkało?
może w wątrobie, przewód ż.?
perforacja?

Wracamy do pierwszego pomysłu, ze to może być zatrucie chemią ... Na początku taka sugestia padła - że w związku z rozpoczętymi pracami na działkach mógł się napić skażonej wody, ale wytarzać w jakiejś ziemi z nawozem itp.
Dlatego od początku miał tez badane wskaźniki wątrobowe (i Ornipural czeka przygotowany w razie "w").

Najgorsze, ze kreatynina rośnie, a nie możemy dawać kroplówek

A z kolei morfologia nie jest aż tak zła, zeby podac EPO czy krew. Mogę liczyć teraz jedynie na to, ze Semintra trochę nerki odciąży. Bo Azodyl to dopiero za kilka tygodni zadziała ...

Padł też pomysł chłoniaka ... To akurat ten krytyczny wiek.

zapalenie widać na usg - u Czesia na rtg wyszły zgazowane jelita, przed usg podawałam tabletki na bąki (espumisan czy jakoś tak) i na USG bez gazów były widoczne patologie w jelitach.

No to spróbuję go odgazować po weekendzie i zrobimy nowe USG. Brzuchol i tak już wygolony

ale wiesz, zapytaj wetki co i jak. Bo może nie można albo nie tym środkiem albo na cito a nie po weekendzie?

espumisan jest spoko i miałam wcześniej pisać.
Nawet maleńtasom się daje.
Możesz spokojnie przez jakiś czas podać.
Ja na poważnie spróbowała bym podać choć troszkę enzymu do któregoś posiłku i sprawdziła kupę.

Diadog in cat jest dobry na biegunki ale jak to bedzie związane z trzustką ,enzymem nie działa za bardzo.
Ja go kupiła dla nerkowego kiedyś ale nie zdążyłam podać ,tylko 3 dni .
W tamtym roku podawałam trochę nerkowemu i później wyszło brak trawienia.
Zastanawiam się czy nie ma za dużo fosforu ten lek

Burza mózgów potrzebna! coraz gorzej ...

Kto przegląda forum