Zuzia i Pola po raz 35

[Ewa L.]

Spokojnej

Hej Basiu!

[Ewa L.]

:1luvu:

Aniu!

[Ewa L.]

:piwa:

Maryś !

[Ewa L.]

Czesc Ewcia,
Została chwila i bedziesz z dziewczynami

Cześć Martuś !
To była jeszcze długa chwilka.

[Ewa L.]

Dzień dobry

Witaj Dorotko!

[klaudiafj]

Dzień dobry Paniom

[barbarados]

Czwartek . Prawie koniec tygodnia

[Moli25]

Jadę do Łodzi 21-22 kwiecień

Swieta swieta i po świętach!
Do pracy rodacy
Ja na 8-18 jutro

To praktycznie jaj ja tylko ja 13,30 - 23,30
Dobrze że mi przypomniałaś bo 22.04 mam wizytę u kardiologa.
A gdzie się zatrzymasz ?

Bardziej chyba jednak Piotrków trybunalski niz Łódź... Tak patrze na Hotel... Hotel Magellan to daleko od Łodzi.

[Ewa L.]

Dzień dobry Paniom

Dzień dobry !

[Ewa L.]

Jadę do Łodzi 21-22 kwiecień

Swieta swieta i po świętach!
Do pracy rodacy
Ja na 8-18 jutro

To praktycznie jaj ja tylko ja 13,30 - 23,30
Dobrze że mi przypomniałaś bo 22.04 mam wizytę u kardiologa.
A gdzie się zatrzymasz ?

Bardziej chyba jednak Piotrków trybunalski niz Łódź... Tak patrze na Hotel... Hotel Magellan to daleko od Łodzi.

Szczerze to nawet nie kojarzę hotelu. Mieszkam w Łodzi ale nie korzystam z hoteli więc się nawet nie orientuje gdzie są i jakie.

[Ewa L.]

Witam wszystkich!
Pogoda nam się dziś spsuła. Zrobiło się zimno i od wczoraj pada z drobnymi przerwami.
Chciało by się powiedzieć wiosna - ha, ha .....pryma aprylis !!!
Jestem z siebie dumna bo udało mi się sprzedać kilkadziesiąt kg szynki i łopatki z datą do wczoraj. Obkupili się wszyscy moi znajomi, sąsiedzi i część rodziny. Czasami dobrze jest pracować tam gdzie się mieszka
Tak jak wcześniej kiedyś pisałam jestem zdania że lepiej coś sprzedać po kosztach niż wywalić wszystko w 100% cenie. Zrobiłyśmy mega obniżkę i z 11,99 zł szynki zeszłyśmy na 5,99 zł a z 8,93 zł łopatki na 4,99 zł i wszystko poszło. Mięsu noc nie dolegało bo było próżniowo pakowane.
Dziś rano Polcia postanowiła zrobić mi aromatyczną pobudkę. Poszła do kuwety , wlazła do niej i......pomyliły jej się kierunki. Wystawiła zadek poza kuwetę i jak na dużą kotę przystało nawaliła jak stodoła na wycieraczkę przed kuwetą.Gdy dopatrzyła się pomyłki próbowała zatuszować całą gafę zakopując urobek . Poczyniła przy tym tyle hałasu że nieboszczyka poderwałaby na równe nogi i sprawa się rypła.
Obudził mnie hałas drapania listwy łączącej panele w pokoju i płytki w przedpokoju a następnie poczułam fetorek. Na szczęście Pola robi kształtne i stałe kupki więc z usunięciem nie było problemu ale miękka końcówka osadziła się na brzegu kuwety.
W efekcie wypadków dzisiaj zaliczyłam od rana mycie kuwety.
Kolejnym punktem programu jest wieczny remont u sąsiadów na 1 piętrze. To niekończące się wiercenie doprowadza mnie do skrętu żołądka. Nie wiem co oni tam przebudowują ale w tym czasie postawiliby nowy dom od fundamentów. Niedługo minie drugi miesiąc jak wiercą .Dobrze że choć w święta zrobili przerwę.

[Ewa L.]

:1luvu:
Czwartek . Prawie koniec tygodnia

Hej Basiu!
U mnie tydzień skończy się w sobotę o 22 albo o 22,40 jak wczoraj i zacznie się o 4,30 w poniedziałek.

[Ewa L.]

Na mnie czas - życzę wszystkim miłego dnia, ładnej pogody i dobrego samopoczucia a wieczorkiem relaksu

[klaudiafj]

Śmieszna Pola No cóż, czasem zdarzają się wypadki Marysia za to robi kupy na pionowo - staje na brzegach kuwety jak świeczka i robi
Miłego dnia!

[MaryLux]

Miauczór. U nas wczoraj była burza. Dziś dla odmiany lało